Komentarze użytkownika piyoter

Leć na parafie, kilka takich rafalali spotkasz

Tak nieudolnej prezydenckiej pary nigdy w Polsce nie było. Nawet kartofel dzieki Marii Kaczyńskiej jakoś tam zyskiwał (mimo, ze sam był dnem). Zresztą, jakiej pary... Kornhauserowa jest na kontrakcie grając żonę prezydenta. Juz przed wyborami miała go w dupe kopnąć, ale kasa od prezesa przekonała ja do tej farsy. Wiec po co ma sie udzielać społecznie? Tego w kontrakcie nie ma.

Jaki hipokryta? To zwykły idiota.

Bezbronną dziewczynkę? No chyba po*ebało cie... Gówniara sama prowokowała, wyśmiewała, dostała to, na co zasłużyła. Dobra nauczka na całe życie.

Idziesz z żoną ulica,a tu jakis nastoletni szczyl nasmiewa sie z ciebie w głos i prowokuje. I co wtedy? Odchodzisz ze spuszczonym łbem słysząc smiechy wkoło, ciągnąc żonę za sobą? Czy jednak szarpniesz ku*wia? No dawać teraz odpowiedzi, ci wszyscy, ktorzy bronią tej "niewinnej dziewczynki"!

Czyli jak ostatnia 3.14zda zwiałbys, toja. Nawet mi ciebie nie szkoda, może twojej kobiety, ze takim łajzą sie związała.

W lodowce dosc kiepsko wyglada, a do października muszą go tam trzymać

Lepiej stać na krześle, niż klękać z byle powodu.

Kolejne troll-konto z generatora.

Nichts ist passiert, Deutsche, nichts ist passiert :))

A ja patrze na gojska-hejke i rachonia i nie umiem wskazać ktore głupsze i bardziej ku*ewskie

Patrzac na wąsiate Greczynki, po takim usprawiedliwieniu należałby sie cały dzień wolny...

Pani Sylwio, trzymam kciuki! :)

A chcesz zlizać?

Zobaczcie jak pisowski gowniany troll posejdon walczy dzielnie za swoich komuchow i złodziei! Do szamba pisuarze!

Dudzie? Jestem ZA! :)

Podejdonku, a kto ci nózke podniesie? Z mamusią przyjedziesz? Tylko nie zmocz sie po drodze z emocji :)

Ty chyba tego Disneya w radio słuchałeś, pisuarku.

Twoj telewizor stary przechlał. Za cos musiał denaturat kupić. Przestan beczeć już biedaku...

Oj jak cie boli dzieciństwo w oparach denaturatu... Żal mi cie nawet - co wiecej mogles osiagnac procz niepełnego podstawowego i pracy w ruskiej troll agencji? I te rozpaczliwe pingpongi, ktorymi sie tylko pogrążasz...