Komentarze użytkownika deathmind

Masz za krótką różdżkę czarodzieju na takie okazy.

@bierut1: jesteś pozerem jak z resztą większość z nas. Po upadku PRL i "domiaru" każdy nagle ma ochotę popisywać się gadżecikami. Stąd też ten rzekomy "tjuning". Przecież to auto ma pewnie 100 HP. Taki spoiler przy odpowiedniej regulacji to nawet około 50-100 kg docisku przy 200 km/h. Przecież ten samochód nawet tyle nie osiąga.

No ale to u nas modne - więcej gadać niż robić. Tak też z autami - więcej obiecuje niż to jedzie. Na przykładzie BMW - masa ludzi u nas dorzuca do konfiguracji M-pakiet upodabniający do modelu M. Szkoda, że instalują to np. do 520d czy 318d, więc do aut, które rozpędzają się jak typowe rodzinne wozidła. W USA nawet 550i czyli już o krok przed M5 występują głównie w standardowych bodykitach i to nie oszczędność - lepiej kiedy auto wygląda jak przeciętna limuzyna, a ma pod maską 300-400 HP niż wygląda jak M'ka, a pod maską klekocze najsłabszy dieselek.

Może morze może nie.

Heh współczuję sprzedawcom żarówek zwłaszcza tych drogich jak żarniki do ksenonów. Powyższe skłania do wniosku, że najlepiej to pakować je tak żeby z każdej strony było pół metra folii bąbelkowej.

Przeciętny Polak i tak nic poza świnią i to tańszymi partiami ciała nie jada. Szynka pół na pół z tłuszczem, skórami i innymi odpadami no i wio. Biedronka nie jest zła, ale kiedy człowiek jest świadomy po co tam idzie (ponoć zaoszczędzić). Jeżeli ktoś chce kupić wysokiej jakości mięso np. wołową ligawę to chyba nie w takim miejscu. Niby mają teraz mięsa z sokołowa, ale nie ma to jak świeże mięso bez jakichkolwiek opakowań i dodatków (chociaż kto wie czym karmiono wcześniej zwierzaczka).

Konwenanse się zmieniają. Kiedyś nierzadko cenzurowano tyłki nieważne czy cokolwiek było widać (np. zwisający interes). Dzisiaj kiedy majtki z cienkim paskiem zasłaniającym jedynie miejsce pomiędzy pośladkami to już nie bielizna erotyczna, a np. element stroju do opalania - nikt nie przeżywa aż tak mocno gołej pupy. Piersi podobnie - kiedyś można było pokazać co najwyżej górną część, a dzisiaj kobieta może mieć duże, gołe cycki na wierzchu byle zasłoniła czymś sutki. Cenzura to przecież nic naturalnego, a element społecznej umowy.

Umyć? Przecież tam jest smród, bród i ubóstwo. Drogi brudne, dziurawe etc. Co zabawne można w Rosji zarobić mandat za uświniony samochód :D

No i że tak po chamsku się wyrażę: kto to niby kur*** jest? Nigdzie go nie widziałem poza portalem wiocha i to już chyba patrzę na ten pysk z 3 raz. Czy autor wstawki przypadkiem obok wiochy nie zalicza jakichś portali plotkarskich dla intelektualnych betonów?

Ojej kolejne zdjęcie rzekomo dla "beki", a ostatnio tak się uśmiałem jak po schodach schodziłem.

Opis jest głupi, więc powiem wprost co o tym uważam: autor albo ma partnerkę grubą bańkę, bo na inne nie może sobie pozwolić albo kiedyś wystartował do jakichś sexy "chudzielców" i dostał kosza przez co wmawia sobie, że sadło to więcej ciała do kochania. Natomiast schodząc z głupoty opisu - jak już wspomniano o gustach tak i ja popieram - dyskutowanie o tym jest bez sensu, bo nie każdy jara się chudymi, nie każdy z resztą też poleci na np. babkę z rozkładówki ckm, więc ta cała akcja autora jest bez sensu.

No i co mu zrobisz? Jako jednostka możesz go w zadek pocałować. Jako ogół? Jaki ogół? Gdyby ludziom zależało na tym kraju, a nie tylko na własnych dupach to już dawno by takich pajaców u koryta nie było. Okej cwane elity załatwiły sobie, że de facto posła, senatora czy innej gnidy nie da się wypieprzyć w czasie kadencji na zbity ryj choćby 10 milionów obywateli podpisało się pod takowym wnioskiem. Są jednak inne metody - inicjatywa ustawodawcza i zmiany ustaw regulujących ich stołki (w tym konstytucja).

Powiesz "ok, ale większość projektów ustaw z inicjatywy obywateli idzie do kosza" - zgoda, ale gdyby zrobić to na dużą skalę (nie na wymagane 100 tys. podpisów, a np. 5 mln) to gościom zaczęłoby się robić gorąco pod tyłkami. No a gdyby i tak to olali - przy najbliższych wyborach WON choćby obiecywali złote góry. Nowa ekipa albo zrealizowałaby wolę ludu albo lud przeszedłby do aktywnego aktu sprzeciwu tj. protestów itp. i też nie w ilości rzędu 1 tys. ludzi, a parę milionów. Niestety to tylko marzenia, bo społeczeństwa obywatelskiego u nas NIE MA.

Przepraszam bardzo, ale zamiast komentować te głupoty może ktoś w końcu uświadomi sobie o co chodzi. Jak mniemam producent objął buty gwarancją, a jeżeli nie to obowiązuje rękojmia - w tym przypadku za wady fizyczne towaru. Kodeks cywilny wskazuje jasno jak wygląda sprawa rękojmi i gwarancji, a producent nie może tych przepisów ograniczyć na niekorzyść klienta. Z kolei sprzedawca może sobie pisać co chce. Jeżeli posiadasz gwarancję producenta to w ogóle nie musisz tego realizować poprzez sprzedawcę, dzięki czemu także w razie likwidacji przedsiębiorstwa sprzedawcy nie zostajesz na lodzie. Pros

A może nie każdy lubi oglądać dojne krowy tym bardziej w trakcie rytuału z małymi bachorami? W galeriach w okolicach wc zwykle są specjalne pomieszczenia dla matek, a przynajmniej w stolicy nigdy nie spotkałem się z przypadkiem żeby nie było. Zaś argument z dewiantami uważam za śmieszny, bo czy każdy kto nie lubi homosiów itp. musi akceptować jakieś publiczne wynaturzenia rodzinne? Mogę nie lubić homosiów i zarazem brzydzić się dziećmi - nie widzę powodu żeby jedno wykluczało drugie.

@Peterz: widzę, że łapiesz trochę więcej niż ta hołota pseudo znawców polityki. Podoba mi się Twoja argumentacja, ale chciałbym Cię wzbogacić o ciekawą wiedzę: obejrzyj sobie film "Nocna Zmiana", do tego książka Sumlińskiego "Z mocy bezprawia" i "Resortowe dzieci. Media" Kania, Targalski, Marosz. Zmierzasz w dobrym kierunku - aczkolwiek muszę Cię zmartwić, że większość ludzi jest za głupia na rozmowy o polityce. Spytaj takiego co dla niego znaczy "polityka" i faceta zatkasz na długi moment albo wyłoży Ci teorię tak głupią, że aż Ci się zrobi przykro.

W Polsce czy gdziekolwiek - ta cała otoczka "sprawiedliwości" to tylko zasłona na oczy dla prostych ludzi. Nie powiem z której strony kurtyny jestem/byłem, ale żaden sędzia nie skaże surowo człowieka, który mógłby sobie kupić sędziego i pół miasta gdyby tylko miał ochotę. Rozmawiałem o tym kiedyś z wybitnym adwokatem, który często pojawia się w tv, bo też zauważył, iż ludzi mających kasę i/lub znajomości o ile można to odsyła się na warunkowe, a jeżeli już jest presja społeczna (dziennikarze węszą) - wysyła się go na jakiś minimalny okres do więzienia gdzie gość chociaż w celi to żyj

Ludzie myślą, że czasy kiedy bogatego traktowało się ulgowo minęły. Phi...dobre sobie. Wyobraźcie sobie, że macie majątek wyceniany np. na 100 mln zł, stać was na najlepszego adwokata (w postępowaniu karnym możecie ich mieć max 3), znacie wielu polityków i innych ludzi mających wpływ na otoczenie. Sędzia, prokurator, komendant itd. to też ludzie - chodzą na spotkania (czyt. popijawy), więc jeżeli znają jakiegoś bogacza, ba - piją z nim okazjonalnie i gość ma uznanie w otoczeniu to tylko jakiś sędzia żółtodziób dosoliłby mu w procesie karnym/cywilnym za co mógłby potem ucierpieć.

A prosty pijaczek złapany na rowerku czy jakiś magazynier, który zwędził sąsiadowi rower z podwórka to dla sędziego, prokuratora, policjanta itp. po prostu nikt - zwykły szary obywatel, którego trzeba "wyprostować".

Ten co to opublikował powinien dostać w dziób. Natomiast co do obcowania seksualnego z taką osobą to uprzedzam pięknych inaczej, którym marzy się pociumciać - to jest karalne. Odsyłam do art. 198 Kodeksu Karnego.