Komentarze użytkownika dejveet

Guru, a jakie jeszcze oprócz tych trzech masz, że oceniasz pozostałe? A może masz/miałeś tylko te trzy - wtedy Twoja wypowiedź trafia do kosza...

A jak uważasz, że plemiona nie ma racji, otwórz sobie swoją instrukcję od samochodu i zobacz po jakim przebiegu zalecane są najdroższe wymiany części. Dlaczego wtedy? Bo na tyle zaplanowano ich resurs, na tyle aby w miarę często ludzie z kasą kupowali samochód z salonu, bo lepiej niech ktoś inny kombinuje jak tanio wymienić rozrząd czy koło dwumasowe itp...

porównanie stanu (województwa) do państwa - kto na to wpadł?

na psa stać, nie stać na szczeniaki - czytaj ze zrozumieniem

ing... żeby nie dać się "okradać" jak to mówisz bankom, nie bierz kredytu, nie posiadaj konta - czy ktoś Cię zmusza do wyjmowania pieniędzy ze skarpety albo życia na kredyt???

Debil to ten co nie rozumie slow ktorych uzywa. Dla Ciebie preferuje to jak mniemam zmusza. Czy jednak ma jakis wybor geniuszu od 7 bolesci?

ludzie nie wiedzieli, że kursy walut są zmienne, ale jaja:) każdy frankowicz-walczacy zatem to idiota...

jakby banki wiedziały że frank wzrośnie, to po co bawić się w udzielanie kredytów i potem ściagać kase z ludzi - mogli nakupic franka po 2 zł, potrzymać te 3-5 lat i sprzedać ze 150% przebitką. Gadanie, że ktoś wiedział, że waluta za x lat zmieni kurs to najglupsza linia obrony frankowiczów jaka mogli wymyślić...

Tym sie rozni mdmowiec od frankowicza, ze ten pierwszy nie byl idiota biorac kredyt i nie skusil sie na super tani kredyt frankowy. Wolal kupic mieszkanie mniejsze, z doplata ale takie na ktore bedzie go stac. Nie jak frankowicz, nowobogacki, wielki pan, ale wszystko w kredycie. Teraz wyszlo co lepsze, rozsadek i oszczednosc w zlotowkach czy zastaw a postaw sie we frankach.

svartalfar rozumiem ze jesteś głupkiem, bo jak nazwać kogoś kto nie wie, że kursy walut są zmienne... każdy walczący frankowicz przyznaje się, że jest idiotą, którego zaskoczyła zmienność kursów - wierzę, że gdy kurs franka spadnie to oddacie zyski które z tego będziecie czerpać

a co więcej, oddaj kasę, którą zaoszczędziłeś do teraz na kredycie we frankach w porównaniu do kredytu w złotówkach, wielcy kurde poszkodowani się znaleźli - cwaniakiem byłeś i cwaniakiem będziesz, żałosne, nie umieć przyznać się do błędu, a co więcej obarczać nim innych

dzięki tym całkom i rożniczkom masz terz telefon komórkowy, gps, ludzie latają w kosmos- ty zaś ze swoim liczeniem możesz co najwyżej liczyć towar na półkach...true true

teraz liczą to komputery, no super, a kto je zaprogramował? Gość który nie ma pojęcia o całkach?? to ci heca

mam urlopu tyle co każdy, to że wakacje trwaja 2 mce nie znaczy, że nauczyciel siedzi w domu 2 mce - doczytaj, potem się wypowiadaj. Piszesz, że pracuje 8h - Ty może tak, kończysz prace, do domu, piwk, kolacja i spać a nauczyciel sprawdza 20 klasówek z jednej klasy, przygotowuje się na kolejny dzień. Idać dalej bananie, jeśli twierdzisz, ze jest im tak dobrze, to zostań nauczycielem, czemu nie skorzystasz z takiej szansy???

chciałbym dodać, ze na początku mojej pierwszej wypowiedzi miało być "ma", a nie "mam" - nie jestem nauczycielem, nigdy nie byłem i na pewno nie będę, ale mimo to będę ich bronił - wystarczy, że teraz, po latach szkoły przypomnę sobie niektórych lekko mówiąc tumanów, z którymi Ci nauczyciele musieli dawać sobie radę. I nie ma, pier.... nie robię, tylko trzeba z takim dzieckiem pracować, choćby nie wiem jak syzyfowa praca to była.

ludzie to potwory

hmm, nieraz w życiu zdarzyło mi się usłyszeć dwadzieścia siedem, mimo że ktoś mówił dwadzieścia jeden - serbski język podobny. Co jeśli to jest po prostu kolosalny zbieg okoliczności, gość zaznaczył 21 do wyświetlenia, po chwili się zamotał zmienił na 27, a potem to 21 zostało wylosowane? Nie można powiedzieć, że taka sytuacja jest nieprawdopodobna, co najwyżej prawdopodobieństwo jej wystąpienia jest bardzo małe.