Komentarze użytkownika Savathus

racja,stężenie mija po określonym czasie.A może bidulka próbuje go reanimować?;)

Życie Talitko,życie.;)

A czyja to qrwa wina?Tych pedalskich projektantów...promują taki typ "urody",a potem dziewczyny wpadaja w anoreksje.:/

I bardzo dobrze,wieszaki sa pase.;D

Ale żeście się na tego biednego Godsona uwzieli...a co on komu winien?Przecież tylko opowiadał o wskrzeszeniu 3 dniowego trupa...eh wy ateistyczne ścierwa,palikociarskie lesery,żydomasońskie bękarty,putinowskie zdrajcy,brukselskie dzifki,czechosłowackie kozitrąby i hamerykańskie złodzieje...jak ja was qrwa lubie.;D...

I nikt nie bedzie pamietał o tym ze był pierwszym murzynem w sejmie,ale o tym że widział zombie...LOL.;D Mam ochote na winko,chce ktoś?Sam robiłem.;D

No co?Nie słyszałeś o narodowym, ludowym instrumencie Czechów?Zahlastana Kozka fifułka.;D

To zapraszam,akurat muszę gąsiora opróżnić pod nowe winko.;D

A teraz z porzeczki czerwonej bede robił i wiśniowe.Na na jesieni z winigrona i moze czarnego bzu.;)

Z kogutkow?Mowisz o owocach?;D Porzeczkowe jest swietne,ogolnie porzeczka to idealny owoc do robiena wina.Klaruje samo,bez wspomagaczy i w zasadzie na dzikusach mozna robić,bez drożdzy kupnych.I ten kolor...a bukiet wyborny.;)Malinowe mooooooze zrobie,sie zobaczy.Do tego trzeba miec aparature jednak.;)

OOoooooo...dobry pomysl,ale aronia to moze na nalewke lepiej.;)Ja rrobie wina pół słodkie,ale tak zeby nie bylo za słodkie.;)

Wino mozna zrobic z wszystkiego niemal..tylko wystarczy balon,owoc,cukier i trochę serca.;)No i ciut drożdzy winiarskich,jak dzikusów brak.;)

Jurek,ale buraków buraków,czy buraków typu benexa?;DNo ponoc dobre jest winko z buraków,i naleweczka jest spoko...kolor swietny.;D

Z buraków to będzie tylko kolor rewelka,a jesli chodzi o bukiet i smak,to dobrze innych owoców dołożyć...a moze jeszcze dojdzie?Winko lubi sobie poleżeć w spokoju.;)

No właśnie,drożdze.Ja staram sie unikać kupowania drożdzy,jeśli da rade to robie na dzikusach...a jesli juz to kupuje tylko te najlepsze,żeby sobie smaku nie zepsuć.Wpadlem kiedys na pomysl zrobienia wina z jablek...taki belt wyszedl ze chooj.Ale nie zmarnowalo sie,okoliczni pijacy mieli duzo radochy.;DPonoć dobre jest winko z tarniny,tylko ze strasznie pracochłonne.

Wiesz opuncjo,z tarnina to jest dosc ciekawa sprawa...bo miaz jest ok,ale pestka jest toksyczna.;)Tak samo czarny bez...trzeba umiec go przyrzadzic bo moga byc obustronne klopoty trawienne.;)

O matko!Maało sie bydło o miejsca nie pozabija.;DSwoja droga,ale Zbysio sie stoczył...był delfinem prezesa,a teraz jest ledwie płotką na pożarcie.;)

No oby tak dalej,tęsknic za nim nie bede.;D

Ale wy pi3rdolicie od rzeczy.;D

To jjest chore...niby za zakonnicami nie przepadam,ale taki sikh nie bedzie przeszukiwany,bo jemu turbana nie wolno zdjąć..a tu prosz.