Komentarze użytkownika pibi80

Swego czasu mówiono, że Krzysztof Bęgowski "zmienił płeć" aby wcześniej dostać emeryturę.

Skuteczna w dymaniu żon kolegów. To jest banda zdemoralizowanych k*rwiszonów, nie żadna skuteczna organizacja.

Autorowi kojarzy się z pewną organizacją, tobie z dzieciństwem. Ciekawe wnioski można z tego wyciągnąć.

Czemu nierealną? Przecież teraz większość soczewek okularowych robi się z tworzyw sztucznych a nie ze szkła.

@LastNinja: chleb niekoniecznie piecze się w 180-200 stopniach. Niektórzy pieką w 250, jak pizzę.

Tu durniu powyżej, nie podpisuj się w połowie wypowiedzi. Słowo "Kretyn" umieść na końcu.

Benny też był mądrzejszy. Mimo że najgłupszy z całej trójki.

Już tyle razy im się rzyć paliła, że chyba mają specjalną zniżkę na Posterisan

Proste i skuteczne.

Za to świetnie ustawionym złodziejem. Zwykły Kowalski nigdy nie dorobi się tylu milionów w tak młodym wieku.

To i bez pandemii było wiadomo. Ale faktycznie, uświadomiła co nieco.

A jak ktoś mieszka na parterze?;)

A to, przepraszam. Niech schodzą na zdrowie. Albo na serce.

Dodaj jeszcze, że ten sąsiad sam nie nosi, bo "uważa że nie" ;)

Nie zawsze paracetamol pomaga. Pod koniec 2020 myślałem, że zejdę. 41 stopni, łeb jakby kto chciał nową Atenę na świat sprowadzić, a lekarze tylko powtarzają "to może być covid". To wuj, że reszta objawów nie pasuje. Ważne, że covid. Testy wyszły negatywnie, wdrożono antybiotyk. Nie polecam, cały grudzień przechorowany.

No nie bardzo nie miał sensu, bo posiew wykazał zakażenie bakteryjne.

No i jest. Niestety prokuratura jest w rękach podobnych zj**bów.

Ale jaka prośba, mały Głodzie? Prosisz o coś konkretnego, czy po prostu wątek w połowie wypowiedzi straciłeś, bo zobaczyłeś soczystego ministranta?

"Żadna instytucja państwowa czy to urzędy, policja i banki nigdy o nasze dane nie poproszą przez telefon. Nawet w nagłych przypadkach" - tu się autor filmu myli grubo. Banki wydzwaniające z durnymi ofertami, żądając identyfikacji nazwiskiem panieńskim matki i wieloma innymi danymi to jeszcze nic. Pewnego razu zadzwonił do mnie człowiek mówiąc, że jest z policji i chciałby mnie zaprosić na komisariat celem złożenia zeznań. Poprosił o różne dane. Odmówiłem i zapytałem, jakie są jego dane. Podał nazwisko. Rozłączyłem się i zadzwoniłem na komendę wojewódzką. (CDN)

Powiedzieli, że nikt o takim nazwisku u nich nie pracuje. Sprawdziłem numer, z którego dzwonił - okazało się, że to komisariat w mieście w obok. Zadzwoniłem do nich - potwierdzili, że to ich pracownik. Okazało się, że zatrudniono go tam niedawno i jeszcze gdzieś papiery nie przepłynęły. Sprawa dotyczyła wyłudzenia na allegro przez jednego sprzedawcę. Na nic się zdały moje tłumaczenia, że kupiłem i dostałem towar, więc nie mam zastrzeżeń do tego sprzedającego. Co usłyszałem na komisariacie to już nie napiszę, bo to pewne tajne, ale dość powiedzieć iż o prywatność nikt tam nie dba.