Komentarze użytkownika yaiba83

Marketingowcy z Appla odrobili lekcje...

Wiesz człowieku co to znaczy jak ci przeglądarka podkreśla na czerwono słowa które właśnie piszesz?

Przynajmniej byli pierwsi na miejscu zdarzenia :)

Poczytaj w google o co raz modniejszym w walce z dopingiem "paszporcie biologicznym".

I taka pewnie szuka szczerego faceta...

Koncertowo wyrwał chwasta :)

Ciekawe czy za 10 lat Niemcy będą dalej potęgą gospodarczą... Coś mi mówi, że z tym syfem co przyjmują nie będzie trzeba długo czekać aż ich przegonimy...

Płacą i mówią, że będzie jak po lewo. Po roku płaca się nie zmienia tylko obowiązki są te z prawej...

Najlepsze jest, że i tak wszyscy wiedzą o co chodzi. Swoją drogą już kilka razy w życiu się zastanawiałem i nie wydedukowałem odpowiedzi dlaczego polska ortografia jest niepotrzebnie komplikowana. Co zmienia fakt napisania wyrazu przez "rz" czy "ż", "h" czy "ch" itp. Skoro fonetycznie brak różnic to po co komplikować pisownię?

Chyba lepiej by było jakby tego nie przeżył...

#intelektualista - ciekawe czy rozumie co to znaczy?

Se pomyśleli - to pewnie ta nowa bomba...

Pomijając wypadek na rondzie, to gościu który miał kamerkę z przepisową prędkością przez miasto też nie jechał...

Tak głupie, że aż śmieszne

Teraz w nowych umowach jest już pisana minimalna prędkość internetu, bo jaka byłaby logika płacić na neta do 300Mb/s a działałby 2Mb/s gdzie po drodze masz umowy na 2, 6, 10, 20... Mb/s. Przy każdym pakiecie minimum musi być większe niż maks na niższym. Generalnie problem jest jeszcze gdzie indziej, bo co z tego jak mi speedtest pokazuje super transfer na poziomie 60Mb/s a filmy na youtubie ledwo się ładują bo mają gdzieś połączenia z serwerami zewnętrznymi i trzeba kombinować z proxy...

PS Właśnie w nocy net działa najlepiej jak wszyscy śpią i łącza są odciążone. Dla chętnych warto wpisać w google "overbooking" - czyli sprzedajesz więcej niż faktycznie masz.

Rozpoznaliście gdzieś tam Kuźniara?

I znowu debil w BMW - czym te auta sobie zawiniły? Przecież to naprawdę nie są złe samochody...

A gdzie tu wiocha?

A ja tam lubię popatrzyć na takich debili. Za moje tego nie robią a widowisko mniejsze lub większe zawsze jest :)