Komentarze użytkownika yaiba83

Wiem, że co niektórych prawda boli, ale jak zwierzchnik sił zbrojnych musi czekać aż łaskawie poddany przyjedzie i nic sobie z obecności prezydenta nie robi, to sorry ale ucho prezesa to jak dokument.

Jako doświadczony biegacz powiem tak - dopóki nie spróbujesz tak sobie to tłumaczysz. Jak załapiesz bakcyla wtedy mówisz: nie ma złej pogody do biegania, można się tylko źle ubrać a najtrudniejsze w długich wybieganiach jest jak to powiedzieć rodzinie. Pozdrawiam "kanapowców" :)

I to jest wiocha, że dożyli wspólnie szczęśliwej starości? Admin - zdrowy jesteś, może przeczytaj regulamin tej strony, co?

Wg mnie ta dziewczyna ma problemy psychicznie i to poważne. Nie zdziwiłbym się gdyby miała orzekniętą niepełnosprawność.

Kto w takim przypadku odpowiada za powstałą szkodę - kierowca formuły czy organizator?

Jak dla mnie prawdziwy dżentelmen - na argument siły najpierw cierpliwie odpowiadał siłą argumentu, kiedy zorientował się, że to droga donikąd zmienił siłę perswazji :-)

A ile wtedy wynosiła twoja pensja?

Wydawałoby się, że zwierzchnik sił zbrojnych może coś z tym zrobić. A póki co wygłasza swoje głębokie ubolewanie... Może liczy na to, że jak zacznie za dużo gadać to w końcu prezes go wpuści na kontrolną rozmowę ;-)

Zdecydowanie nie!

A jak się obrażają, jak ktoś mówi, że ucho prezesa to nie kabaret tylko film dokumentalny :)

Ta kobita wydaje odgłosy jak na filmach z niemieckim lektorem. Tak swoją drogą ten filmik obnaża polską mentalność. Zamiast zachować zimną krew i zacząć się zastanawiać co zrobić żeby przeżyć, ta baba powołuje się na Jezusa i liczy na cud, którego niestety nie będzie. Chociaż może i będzie, jak pan Mietek im auto wyklepie i będzie wyglądało jak niebite :)

Zastanawiam się co takiego jest w drągach rogatkowych, co powoduje, że kierowcy ryzykując całkowite zniszczenie pojazdu czy nawet w stanie zagrożenia życia boją się go wyłamać?

A mnie zastanawia fakt, że gdzie nie pojawi się Kim tam zawsze otoczony jest ludźmi z notesikami. Ktoś się orientuje czy tam panuje taki wymóg czy to ichniejszy "savoir vivre".

Nie rozumiem tych wszystkich szopek z choinkami. Nie łatwiej pozbyć się sierściucha?

A co, chcesz wysłać żonę?

Od kiedy Benny Hill to wiocha?

Teraz na pierwszą randkę to na basen i jakby tego było mało badanie miernikiem grubości lakieru. Kuźwa świecie dokąd zmierzasz...?

To wiocha czy kreatywność?

Stwierdzenie "świecić gołą dupą" nabiera nowego znaczenia :)