Komentarze użytkownika plokijuty

Nadużywanie wódki, wina czy piwa jest przyczyną nędzy a nie one same w sobie.

Ani towar nad ceną ani pod ceną nie przypomina mi czosnku.

Albo na planach nie było słupa w tym miejscu...

Żeby mi autor tekstu w realu nie wyskoczył z celulitem...

Tam gdzie emeryci i renciści 60+ ćwiczą biegi, w nowootwartych marketach i galeriach, nie ma aż tylu ławeczek, żeby spocząć po intensywnym maratońskim biegu po nagrodę dostępną w "promocji".

W tym konkretnym wypadku może zapomnieć o pieniążkach z ubezpieczenia.

Gołębiowi nie chciało się przez miasto lecieć więc się metrem przejechał. Wziął wzór z pewnego psa, który swego czasu po całych Włoszech podróżował sam pociągiem.

Żeby sprzedać auto i przebić się przez inne oferty, neleży je [nie]odpowiednio zareklamować.

Był złodziej. Nie ma złodzieja.

Podczas chrztu w kościele nie pada pytanie: „Rodzice Jasia, Janie i Małgorzato, czy chcecie ochrzcić swoje dziecko?” lecz: „Jasiu, synu Jana, czy chcesz być ochrzczony?”. Czyli w ten sposób na siłę produkuje się członków koscioła, tym bardziej rzymskokatolickiego. Jezus kiedy szedł do Jana przyjąć chrzest był w pełni świadomy jego znaczenia i swojej decyzji.

Bo słupy na planie są gdzie indziej a w rzeczywistości gdzie indziej. I tak bywa często. Potem przy budowie drogi wychodzi planowanie urzędników.

Według niego w 2017 roku przypada 100-rocznica objawień Matki Boskiej Fatimskiej i dlatego nastąpi koniec - czego? Nie wiem.

Było

Od IX do XVI wieku każdy nowo wybrany papież musiał też przechodzić badanie płci, siadając na sella stercoraria (dosł. "gnojne krzesło"), które w siedzeniu miało otwór. Przeprowadzający badanie ogłaszał: Mas nobis nominus est – Nasz kandydat jest mężczyzną. Jedno z takich krzeseł znajduje się w Muzeach Watykańskich, drugie zaś w Luwrze.

Przejdźcie od słów do czynów. Nie litujcie sie nad nimi: "jakie biedne?", tylko weźcie je do siebie i zaopiekujcie sie nimi.

Dalczego w innych związkach wyznaniowych nie ma takich rzeczy tylko w kościele rzymskokatolickim?

Było

Kot, który ma sraczkę ;)

Zrobię próbę wyceny własnych wyrobów. Litr soku malinowego 40zł/l = 1080zł, przecier pomidorowy 22 słoiki po 8zł = 176zł, ogórki kiszone 27 słoiki po 4zł = 108zł, miód 6 słoiki po 30zł = 180zł, grzyby marynowane 13 słoików po 7zł = 91zł. W sumie kwota wychodzi 1635zł.