Komentarze użytkownika klisza08

to juz kolejna fota w tym stylu.Nowa moda?W sumie lepsze to niz na cmentarzach.Przynajmniej modele/modelki nie zaziebia sobie drog moczowych...

w nabiale tez.Ale to dla tych bardziej "Hot babies" z zelaznym zdrowiem;-))

Hej Panocki!Czy tak naprawde,naprawde,ale tak NAPRAWDE ciekawi Was jak Wasza uryna wycieka z cewki moczowej ,ze musicie sobie wszedzie lustra wieszac?Nie lepiej popatrzec na Wielka Siklawe w Tatrach?

obserwujecie trajektorie przeplywu,liczycie ,ze pojawi sie tecza na skutek zalamania swiatel,czy litrazujecie swoje plyny?

grawitacje mozna podziwiac w inny sposob,tylko czasem ten widok dziala frusrujaco-to fakt..A gra swiatel?Znam ciekawsze miejsca-chociazby neony wielkiego miasta za oknem...

ja tez;-))

jedna z najglupszych form poznania ,jak dla mnie przynajmniej,jest zlapanie kogos na dyskotece..to chyba dobre tylko dla tych ,ktorzy nie maja zbyt wysokich wymagan dotyczacych intelektu partnera.Choc oczywiscie moga zdarzac sie wyjatki..

ehhh,gdyby na skutek awarii kazdy mial dostep do priva na wiosce,bylaby chryja nadpoziomowa;-D

sfrustrowany onan na pobycie stalym

moze jakies przyklady?Moze masz za soba ciekawe doswiadczenia?

Milarepy-podgladasz ich i podluchujesz?Nieladnie-BARDZO nieladnie...

przeszly mnie dreszcze.Inwigilujesz swoja ciocie(!?!)A "za dla poczemu"?Mam nadzieje Bratanku ,ze idziesz w dobra strone,bo jak sie okaze ,ze to slepa uliczka ,albo jakas podpucha,ktora Ci ktos wmawia,to bedziesz srodze zawiedziony.A ja nie chce ,zeby czlonkowie mojej rodziny chodzili nadasani;-)))

a przed czym mnie chronisz -jesli wolno spytac?Ja wiem ,ze ociemniala ciotka wzbudza opiekuncze instynkta,ale ja jestem raczej harda jak niewidomy podpulkownik Frank Slade w "Zapachu kobiety"....huaaa;-)))

polecam-to juz jest klasyka..No i ten Al Pacino?Zagral tam po mistrzowsku.P.S.Dlaczego chcesz mnie chronic przed soba?Nie pamietam ,ze by w naszej rodzinie byly jakies powazniejsze zaburzenia psychiczne...hmmm-Oprocz wujka Antosia,ktory lubil wysiorbywac kakao z kubka swojej drzemiacej babce.Babcia nigdy nie wiedziala ,dlczego szla potem spac jakas taka "niedosyta";-))

tiaaaa...trzeba zyczyc takim ludziom duzo szczescia i wytrwalosci.I duzo dzieci oczywiscie;-))Ale trzeba tez pamietac ,ze -nigdy nie wiadomo co sie za avkiem/zdjeciem ukrywa....Lucy wszystko rozumiem ,tylko tego Twojego znaczka na koncu-ni w zab..

gratuluje..wiem ,ze to sie zdarza..tylko trzeba miec cholerne szczescie ,zeby trafic na swoja druga polowke.To szansa jak 1:1000000..przynajmniej tak mi sie wydaje statystycznie...

a ile ma zlamanych serc?Tego nikt nie liczy-vide- Dr Loubitch.Taki szalawila Tub00sh odbil mu Dedede;-)

plusem jest to ,ze poznajesz kogos od strony jego prawdziwych mysli,pogladow..potem dopiero dochodza inne kwestie...w realu sugerujemy sie aparycja przynajmniej na poczatku....

a ile jest nieszczesliwych malzenstw w realu?I oboje sie w nim poznali.Po 7,10,20 latach okazuje sie ,ze juz dalej nie mozna tego ciagnac..Widac ,ze internet,oczywiscie rozsadnie uzywany ,moze przyniesc szanse na wielkie uczucie...to jest loteria...Mundzio-oszustow mozna znalezc wszedzie..A ilu bajerantow poznalam w realu?Tam po prostu szybciej jest wychwycic oszustwo..W necie pewne bajki mozna ciagnac w nieskonczonosc, dopoki ludzie sie nie zobacza .A czasem po prostu komus nie wychodzi po spotkaniu i nie jest to wynik jakiegos klamstwa..Nie zaiskrzylo-i koniec...

oczywiscie Mundzio-po spotkaniu moze sie okazac ,ze dana osoba to zwykly oszust matrymonialny na przyklad...albo zwykla blachara liczaca na ksiecia z bajki ocenia swojego faceta tylko przez pryzmat zasobnego portfela..przyklady mozna mnozyc..