Komentarze użytkownika burakza2zl

"...pani z Providenta przyniosła"

Wszystkich którzy widząc kategorię +18 spodziewali się gołej baby, a zobaczyli srającego murzyna - PRZEPRASZAM!

Autor, zapewne chciał przedstawić alegorię aktualnego stanu moralno - ideologicznego Unii Europejskiej. Widzimy przedstawienie spływu, tzn. wpływu ideologii tolerancji i gender na nasze dzieci, deszcz symbolizuje śnieg stopiony przez globalne ocieplenie. Jałowa ziemia to stan rolnictwa po odcięciu unijnego dofinansowania, drzewa to aktualny etap budowy obiecanych mieszkań. Natomiast kwiatek... eee... k##@ nie wiem.

Biały dym - uszczelka pod głowicą wybrała nowego papieża.

Oj tam wielkie mi halo. Są napisy dla Hindusów i Pakistańców w ich rodzimych językach, są też i po walijsku gdzie trzeba, to i dla Polaków zrobili. W końcu jest nas tam trochę. A że chodzi o alkohol? - Pod niektórymi sklepami na jednego pijanego Polaka przypada dziesięć zachlanych brytyjskich małolatów. Ta tablica w żaden sposób nas nie wyróżnia.

Chcę tę robotę.

W swoim rodzimym kraju użyłby kwasu, a tu proszę - kulturalnie mleczkiem, stara się dostosować do życia w cywilizacji.

"No chłopaki, laski nie przyjadą - musimy wytypować ochotnika."

Żeby nie ta waga to bym pomyślał, że chodzi o feminizm.

Dobry sposób, żeby komuś niezłą świnię podłożyć. Bierzesz zaadresowaną do delikwenta przesyłkę, ewentualnie drukujesz sam. Kładziesz na pierwszej lepszej hałdzie śmieci w lesie, a resztę załatwi ciemny lud internetowy.

Na zaprezentowanym zdjęciu wskaż ucznia odbywającego praktyki.

Mały może więcej :)

Żeby oszczędzić niektórym tutaj trudu, daję od razu pakiet standardowych komentarzy: "to biedny chory człowiek"; "nabijacie się z cudzego kalectwa"; "a może ma chorobę genetyczną?"; "sama jestem gruba, wasze komentarze są przykre".

Oni go chcieli potem zafilmować na śmierć?

Pewnie świeżo po operacji i pewne nawyki jeszcze zostały.

Z łukiem na hipopotama? To musi być młody Chuck Norris.

--- "Zabić ją!" --- "Ale ona taka ładna..." --- "Dobra, ale potem zabić."

Tak, pamiętam czasy gdy prasa ch.. wiedziała, albo pisała tylko tyle za ile im zapłacili. Pamiętam też jak potem zaczął ten cały brud wypływać.

Ten jej facet ma spojrzenie psychopaty.

Hmm... w takim razie ja też produkuję odzież używaną... chałupniczo produkuję.