Komentarze użytkownika ksiecia

gruzawik oczywiście że nadal mają. Rtęć w szczepionkach ma nazwę tiomersal, aktualnie znajduje się w następujących szczepionkach: szczepionka przeciw błonicy D (30 j.m./dawkę - dla młodszych dzieci), szczepionka przeciw błonicy d (5 j.m./dawkę - dla starszych dzieci i dorosłych), szczepionka tężcowo-błonicza adsorbowana Td (50 µg/dawkę), szczepionka tężcowo-błoniczo-krztuścowa adsorbowana DTPw (50 µg/dawkę), Euvax B – szczepionka przeciw WZW B (50 µg/dawkę),

Niestety nadal jesteś w błędzie. Poczytaj ale nie polskie publikacje. Poszukaj na stronach amerykańskich gdzie znajdziesz następujce informacje: „…karta charakterystyki bezpieczeństwa (MSDS) tiomersal opublikowana przez producenta, Eli Lilly and Company (Indianapolis, IN, USA), pokazuje, że „skutki narażenia mogą obejmować drętwienie kończyn, zmiany płodu, zmniejszenie przetrwania potomstwa i zmiany tkanki płucnej … u dzieci może powodować łagodne do ciężkiego upośledzenia umysłowego i łagodnymi do ciężkich zaburzeniami koordynacji ruchowej Tiomersal jes

nie weszła całość. Tutaj dalszy ciąg: Tiomersal jest tak toksyczny, że w USA, jego zastosowanie jako składnika produktów do stosowania miejscowego antyseptyczne, pieluszka – wysypka i środków plemnikobójczych jest nielegalne od 1998 roku. A że dzieci są niezwykle wrażliwe na tiomersal udokumentowano od co najmniej 1977 (25). W tym samym roku przeprowadzono badania, w których dodawano tiomersal topologicznie do obszaru brzucha 13 dzieci z zakażonymi pępowinami, po czym 10 z nich zmarła.

Grunt to nie trwać uparcie przy swoim tylko stale dążyć do poznania, wiedzy :) Sama nie miałam pojęcia póki nie doczytałam :) Dla wiedzy dodam jeszcze że zawartość rtęci w szczepionkach przeciw grypie przekracza znacznie normy. Szczepionka przeciw grypie ma „tylko” 25 mcg tiomersalu. Zasrzyk to 0,5 ml. Policzmy: 25 mcg / 0,5 ml = 25 mcg / 0.0005L = 250.000 mcg / 5L= 50000 mcg / L 1 mcg / L = 1 ppb, a zatem Zastrzyk zawiera 50.000 ppb Tiomersalu Pamiętaj, że 2 ppb [w Polsce jest to 1ppb] rtęci to dozwolona zawartość w wodzie pitnej, a coś co normalnie zawiera 200 p

a coś co normalnie zawiera 200 ppb będzie oznaczone etykietą toksyczny odpad.

internet sobie odstaw na bok bo tutaj niczego nie znajdziesz pożytecznego i rzetelnego. Poczytaj publikacje. Przejdź się do biblioteki medycznej i trochę poszperaj znajdziesz na ten temat bardzo dużo a nawet więcej niż byś chciał

mam dwoje małych dzieci i akurat w temacie szczepionek jestem obeznana. Na grypę nigdy się nie szczepiłam i nigdy nikomu z mojej rodziny tego nie będę polecała robić.

Swoją drogą mieli jak sam tekst pisze przebrać się za jakiegoś świętego na balu świętych (nie balu przebierańców).

Może trochę warto najpierw poczytać choćby Wikipedie niż pisać dyrdymały: " Kolbe 28 maja 1941 trafił do obozu koncentracyjnego w Auschwitz gdzie otrzymał numer 16670. Podczas apelu w obozie 29 lipca 1941 dobrowolnie wybrał śmierć głodową w zamian za skazanego współwięźnia, który był w grupie 10 więźniów skazanych na śmierć, za ucieczkę z obozu jednego z więźniów. Jego ciało zostało spalone w obozowym krematorium."

to o ile nam poprzedni rząd podniósł? jak już mamy się czepiać to może rozliczmy najpierw tych którzy już kadencję zakończyli!

hahaha i powiedz takiej jak przyjdzie w gości że własnie wypastowałeś podłogę i ma ściągnąć buty

Jak na to wszystko patrzę to chole*nie boję się tego co będzie za kilka, kilkanaście lat... aż strach pomyśleć że mogą skrzywdzić nasze dzieci

buahahahahahahahahaha!!!! k.. a co to??!! Ja pier... zapraszam do mnie może u mnie robić za gospodynie domową i parzyć mi herbate.... Rozumiem że tą ścierką na szyi ściera kurze hahahahaha!!!!

a jak przyjdzie co do czego i będzie trzeba walczyć z nimi każdy nogi za pas weźmie i tyle widział....

straszy ludzi

To trzeba wychowywać dziecko od małego a nie na smycz zapinać. Dziecku trzeba poświęcić uwagę bo samo niegrzeczne się nie urodziło! Sami rodzice wyznaczają granice dziecku i dziecko zawsze próbuje nas w tym. Mam dwoje małych dzieci i oboje wiedzą gdzie są ich granice od samego początku a nigdy nie dostały nawet klapsa. Na zakupach mają świetną zabawę w "pomaganiu wrzucania art do koszyka" a na spacerze (mieszkam w bardzo dużym mieście przy bardzo ruchliwej drodze) zawsze chodzą ze mną za rękę i bawimy się np w zgadywanie marek samochodów. Wystarczy kreatywność rodziców i chęć WYCHOWA

Nie, nie skończyłam pedagogiki. Geniuszem nie jestem. Dzieci mam - dwójkę - Pawełka i Michała. Pewne zachowania wynosi się z domu. W "naszych czasach" - mam 32 lata - odejmij sobie zatem z 25 i popytaj czy komukolwiek była potrzebna smycz, uprząż czy jak tam zwiesz. Powiedzą Ci, że owszem - dla psa!! Kiedyś wychowywało się dzieci a nie robiło kariery! A dzieci zapewniam rodziły się takie same - bez dodatkowych uszu, rąk czy głów

A swoją drogą Ty jakoś wychowałaś się bez smyczy i korona z głowy Ci nie spadła kiedy uczyłaś się chodzić i zwyczajnie potknęłaś się. Ile razy miałaś obtarte kolana? Wtedy to się nazywało "dzieciństwo" a nie jak obecnie wyprowadzane psa - o przepraszam DZIECKA na smyczy... Jakoś nasi rodzice nie chodzili na skróty a my póki co jakoś przetrwaliśmy dzieciństwo. Wystarczy oderwać oczy od mobilnej wersji fb na swoim smartfonie i zamiast palcem po ekranie śmigać, podać dziecku rękę i pogadać z nim a nie ze znajomymi z fb

jak już to trzeba było założyć tampon w te dni a nie skrzydełkami machać do wszystkich ze zdjęcia...