Komentarze użytkownika hemisys

Patologia - tak łatwo wam ocenić i zaszufladkować. A skąd to się bierze? Ano stąd, że człowiek jeśli dorasta w złych warunkach to naśladuje złe wzorce i odreagowuje braki w zaspokajaniu potrzeb (głównie: miłości, uznania/szacunku, poczucia bezpieczeństwa, więzi) to nabywa nawyki i kręgosłup moralny/patologiczny. Problemem są rodzice, którzy też dorastali w złych warunkach i nie mieli zaspokajanych potrzeb - niby skąd mają wiedzieć jak wychować dziecko? Jak to błędne koło przerwać? Jeśli rodzic ma chęć to może zdobywać wiedzę o rozwoju i wychowaniu człowieka i udać się na poradę do psychologa.

Inaczej dalej patologiczne rodziny będą "tworzyć" patologiczne pokolenie. A tak nawiasem mówiąc, każdemu przydałaby się wiedza o drugim człowieku, o tym jakie ma potrzeby, co się dzieje gdy nie są zaspokajane, wiedza o ludzkich reakcjach itd. Łatwiej wtedy żyć z innymi:). Zachęcam do rozmów z psychologami - psychika ludzka jest niesamowita:)

Koszt utrzymania organizacji pracy dla więźnia - przewóz, ochrona, pilnowanie jest znacznie wyższy niż praca jaką wykona. Dlatego się tego nie stosuje. Tak dla większy ogólnej...

sadyści....

"Zatkasz"... taka gra słów:)

Bardzo smutne życie mają ci ludzie. współczuje im:(

Teatrzyk...

jeśli to zdjęcie jest tym czym mi się wydaje, to ech.... pełne współczucie dla kobiety i prawdziwy podziw za szczery uśmiech. A facetowi polecam wizytę u psychologa. Może się zmienić tylko w ten sposób. Oczywiście jeśli uzna że tego che.

no i co z tego?Wiesz jak powstają takie menelice?

może i twój post ma coś na rzeczy, ale nienawiść twoja jest tak odrzucająca, że czytać się odechciewa, nie mówiąc już o tym, żeby temat poważniej potraktować.

Okrucieństwo wobec ludzi zaczyna się od okrucieństwa wobec zwierzą. SSesmani w czasie II wojny szkoleni byli w ten sposób, że hodowali małe kotki, opiekowali się nimi, a później albo mieli im wydłubywać oczy albo skręcać karki.

Dziewczynka jest szczęśliwa widać po szczerym uśmiechu. Niech jej ziemia lekką będzie. Szkoda mi jej bo nadejdzie czas gdy smutek zastąpi uśmiech i pojawi się pretensja do rodziców, za to że ją źle odżywiali:(

Ale się rozmarzyłem jak to zobaczyłem........

Ja pierdziele, nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że tu nie ma nic do śmiechu? Tu przemoc aż wisi w powietrzu........

Emocje proszę Państwa... niestety wielu z nas miało "nieoptymalne" dzieciństwo, to później emocjonalnie postępujemy i emocjonalne decyzje podejmujemy. A na bazie emocji nie zawsze można liczyć na ich słuszność. Generalnie jeśli ktoś nie umie nad sobą panować, powinien udać się do psychologa. Nie dlatego że musi, że jest chory, a jedynie dla korzyści - zrozumie siebie i będzie postępować korzystniej dla siebie.

To mi wygląda na pytania na egzamin na prawo "jazdy" a nie na egzamin do prawa poruszania się po drodze.....

I dlatego jak mantrę powtarzam: Weźmy się do jasnej cholery w garść i zacznijmy głosować!!!!! TYLKO NA ŻADNEGO Z BĘDĄCYCH AKTUALNIE W SEJMIE BO TO MARNOTRAWSTWO NASZYCH GŁOSÓW!!!! Każdy inny będzie lepszy niż to zbiorowisko żenad, dziadostwa i antypatriotów!!! Tak na wszelki wypadek wszystkim zniechęconym i wątpiącym: kropla skałę rzeźbi nie siłą, a częstotliwością działania. Za czasów komuny to się sprawdziło i upór i determinacja zmieniły system, teraz tą samą drogą trzeba wymienić rządzących.

Niestety czasu nie cofniemy, nie da się naprawić krzywd. Rozwiązaniem jest naprawa takich jednostek, ale wymaga to chęci z ich strony. Dlatego ważniejsze niż KARANIE jest stosowanie szeroko rozumianej prewencji. Trzeba zastanowić się co wprowadza w problem alkoholowy i jak te czynniki neutralizować. To praca z ludźmi, ŻMUDNA i DŁUGA i MAŁO WIDOWISKOWA. Ale jedyna skuteczna.

Emocje.................. 80% procentom społeczeństwa postkomunistycznego post-alkoholowego przydałaby się seria wizyt w poradni psychologiczno-pedagogicznej lub u psychologa. Polskie społeczeństwo potrzebuje tego. To nie wstyd udać się tam i "poznać siebie samego".