Komentarze użytkownika pawel8686

Karą jest pozbawienie wolności i izolacja od "wolnego świata". I nic poza tym. Nie ma żadnych powodów by skazani nie mali TV, podobnie jak nie ma żadnych powodów by nie mogli korzystać z więziennych bibliotek.

Niezłe, zważywszy że Angela Merkel urodziła się 9 lat po wojnie ;)

Ludzie rządzący KK nie są w porządku i bardzo wiele głupich decyzji można im wytknąć, ale ocenianie kogoś przez pryzmat tego, czy jest spasiony czy nie, świadczy tylko i wyłącznie o słabości ktytykującego. Można byś spasionym a jednocześnie dobrym i fajnym człowiekiem (satyryk Tadeusz Drozda, aktor Krzysztof Kowalewski albo chociażby piosenkarz Rudi Schubert) a można być szupłym i gibkim złym człowiekiem. Przykłady? Breivik jest szczupły, morderca z Kamiennej Góry jest szczupły i nawet zabójcy z Rakowisk też są szczupli. Z dupy wypowiedź i tyle.

Kukiz sam się przyznał po wszystkim, że tak powiedział. Tyle że nie było to dziennikarki tylko do całej Telewizji Republika.

2011 rok, JOW-y w wyborach do Senatu. Wymiki: PO - 63 senatorów, PSL - 2 senatorów, PiS - 31 senatorów, niezrzeszeni senatorowie - 4. I gdzie to odbetonowanie sceny politycznej? I czemu w wyborach do sejmu nagle miałby zostać złamany monopol istniejących partii i miałaby być jakaś nowa jakość?

Homoseksualiści byli, są i będą. I nic ani nikt tego nie zmieni. Można natomiast zmienić podejście społeczne do tych osób. Tak jak osoby hetereoseksualne nie są wytykane palcami np. za to że spacerują idąc za rękę, albo siedzą na ławce w parku i się przytulają czy też całują się w miejscu publicznym, tak osoby homoseksualne w takiej samej sytuacji wzbudziłyby niezdrowe zainteresowanie, a może nawet i agresję. Dlatego ważnym jest uczenie tolerancji i poszanowania drugiego człowieka, bez względu na to kim on jest. Trzeba tego uczyć od dziecka.

Proponuję zapoznać się z definicją słowa "dewiacja". Dyskusja z kimś, kto nie rozumie słów których sam używa jest bezcelowa.

Ja na zdjęciu widzę dwóch policjantów, którzy prowadzą staruszka. Nie wiem dlaczego. Może potrzebował pomocy? Może się zgubił (bo np. ma problemy z pamięcią)? Może jest poszukiwany? Może był zbyt pijany by samodzielnie egzystować na ulicy bez zagrożenia dla siebie samego? Nie wiadomo. Ale internety już wydały wyrok - złe policjanty zaczepiły Bogu ducha winnego staruszka i mu coś robią. Z nudów zapewne, albo na złość, bo wiadomo że sensem życia policjanta jest dokuczanie staruszkom.

No i co? Już, widzieliśmy jak wygląda. No i? Jaki z tego pożytek? Szczególnie, że gdy wyjdzie z ZK będzie duuuuużo starszy i będzie wyglądał inaczej? Internety zadowolone? Ciekawość zaspokojona?

Jeżeli ktoś zasługuje na dożywocie to właśnie on. Ale nie rozumiem podniecania się ujawnionym jego wizerunkiem. Ci co go znają i tak wiedzą, że to on. Ci co go nie znają to i tak nie zapamiętają wyglądu by go poznać na ulicy za ileś tam lat. Tyle w temacie.

Ja bym raczej zapytał "Czy nazwyanie przestępcą/złodziejem kogoś kto nie popełnił przestępstwa ani nic nie ukradł powinno być karane więzieniem?". Rzygać mi się chce jak słyszę o złodziejach, przestępcach itp. z Wiejskiej w sytuacji gdy osoba wygłaszająca takie tezy nie potrafi wskazać co jej właściwie ukradziono i jakie to przestępstwa zaistniały. Powszechne przyzwolenie na używanie tego typu określeń prowadzi do zidiocenia społeczeństwa, czego właśnie jesteśmy świadkami.

Odsyłam do definicji kradzieży, bądź w słowniku jezyka polskiego, bądź w kodeksie karnym. Tyle w temacie.

Jestem coraz bardziej przerażony. W maju ponad 20% głosujących wybrało rockmana, który promuje rzeczy, o których nie ma pojęcia i który aspiruje do roli, co do której brak mu elementarnej wiedzy. Okazuje się jednak że to mały pikuś, bo oto idolem wszystkich stał się p. Stonoga - człowiek, który nie potrafi wstawić żadnego postu bez wulgaryzmu a swoją postawą udowadnia jak bardzo można być żenującym. Fajnie, że wyraża swoje zdanie na temat bieżącej polityki, szkoda tylko że nie reprezentuje sobą nic.

Zawsze mnie zastanawiało, czemu taki hejt idzie na urzędników, a np. na pracowników banków nie? Pracownicy banków też mają pensje z naszych pieniędzy (głównymi źródłami dochodów banków są odsetki od kredytów). Pomimo to nikt nigdzie nie podkreśla ich służebnej roli wobec klienta, który ich utrzymuje. Może mi ktoś wyjaśnić czemu tak jest?

Przede wszystkim głupotą jest wrzucanie wszystkich do jednego worka. Wśród kilkuset tysięcy pracowników budżetówki są osoby, które zarabiają za mało i takie, które zarabiają za dużo. Są osoby zatrudnione niepotrzebnie i takie, które są przeciążone pracą. Są osoby zatrudnione po znajomości jak i takie, które pokonały wielu kandydatów w uczciwej walce o stanowisko. Tak jak nie każdy ksiądz to pedofil, nie każdy lekarz to łapówkarz, tak nie każdy urzędnik to leń, darmozjad, który dostał posadę bo kogoś zna albo jest czyjąś rodziną.

Aż mi się przypomniały tłumaczenia wdowy po ś.p.Błasiku, że przecież on nie mógł pić, bo szedł do komunii. Takie to właśnie jest to środowisko. Jedno mówią, a drugie robią.

To jest takie polskie. Ja sam nie mogę wyjść wcześniej to trzeba zgnoić, opluć i wyśmiać tego co może. A jeśli jeszcze jest pracownikiem budżetówki to w ogóle - no jak on śmiał. Powinien siedzieć nie tylko 8 godzin, ale 12 i to w otwartym oknie bez wiatraczka i wody. Niech ma nauczkę, że nie pracuje na śmieciówce u prywaciarza!

Gdyby się uczyła to też mogłaby opływać w luksusy w biurze, a nie kręcić lody w 50 stopniowy upał.Każdy jest kowalem swojego losu.

Najpierw setki tysięcy, jeśli nie miliony Polaków oszukują ZUS bądź to pracując na czarno bądź odprowadzając składki od minimalnego wynagrodzenia, a resztę biorąc pod stołem. A potem jest zdziwienie, że w systemie jest za mało pieniędzy i miesiącami/latami trzeba czekać na proste zabiegi, które prywatnie można mieć za tydzień czy dwa. Każdy myśli, że jego oszustwo jest bez znaczenia, bo co może zmienić te kilkadziesiąt złotych miesięcznie, które powinien odprowadzać, a nie odprowadza. Ale w skali kraju ma to znaczenie gigantyczne. Tak więc sami sobie jesteśmy winni.