Komentarze użytkownika jdkey

Tu nie chodzi o rodziców, a o dziecko. Kiedyś wystarczał zegarek i nadal może wystarczyć, jeżeli 'nie kochasz' swojego dziecka i chcesz żeby rówieśnicy z klasy się z niego śmiali. Niestety, tylko Ci którzy mają dzieci, są w stanie to zrozumieć. Ale nie przesadzajmy, naprawdę można odłożyć dla dziecka pieniążki na coś lepszego - Komunia to nie pogrzeb, żeby nie widzieć kiedy będzie...a przecież chodzi tu o radość pociechy, a nie pazerność rodzica.

to się podobno nazywa 'bezstresowe wychowanie'

Mam od 3 lat prawko i powiem Wam szczerze drodzy Panowie - jeżdżę bardzo rzadko właśnie z tego względu, że faceci widząc kobietę za kierownicą, zwłaszcza próbującą zaparkować, zaczynają się gapić i podśmiewać, co mnie i wiele innych kobiet baaardzo stresuje i wówczas ciężko jest się skupić na zaparkowaniu, a co za tym idzie - nauczyć porządnie parkować. A czym bardziej nam nie wychodzi, tym bardziej się śmiejecie, co jeszcze bardziej nas stresuje. Pomyślcie o tym.

a byłeś w Wenecji?

Warunki warunkami, ale kiecka rzeczywiście jest inna. Żadnej kobiecie biust nie układa się tak ładnie do góry bez stanika, chyba że ma sztuczny albo sukienka ma wszyte usztywnienie pod, a ta najwidoczniej nie ma - to raz. A dwa, że rozcięcie na zdjęciu u góry jest z boku biodra, a na sukience kupionej jest na środku. Nie dziwie się, że Pani, która nabyła ten ciuch jest wkurwiona, bo sukienka wyglądałaby znacznie lepiej nawet na niej gdyby rzeczywiście była tak uszyta jak na reklamie.

Nie rozumiem skąd to oburzenie... Przecież każdy ma swoje standardy. Panowie wolą laski z taką, a nie inną figurą, albo takim a nie innym kolorem włosów, a wyzywacie Pannę, która waha się co do zaangażowania się w znajomość z facetem, który mógłby się spokojnie jeszcze kształcić. Rzeczywiście jego wybór, ale osobiście uważam, że skoro mamy ogromne możliwości bezpłatnego uczenia się, to szkoda z tego nie korzystać. Wasza postawa, drodzy komentujący, którzy twierdzicie zawzięcie, że stawianie poprzeczki mężczyznom jest 'suczym' zachowaniem, świadczy o waszej ignorancji.