Komentarze użytkownika johno

I tu należało by wdrożyć procedurę eutanazji.

Nie lubię Platformy, ale takie przedstawienie sprawy przypomina trochę propagandę putinowską. Bo autor tego "fantastycznego absurdu" zapomniał dodać, że śledztwo w tej sprawie toczy się od 1991 roku. Czyli bez mała 24 lata!!!! Czyli toczyło się za czasów wszystkich rządów III RP do tej pory. I żaden z prokuratorów generalnych nie przyjrzał się, dlaczego w tak ważnym temacie jest taka prokuratorska opieszałość...

Widać zwierzyna żyje tylko w Polsce i tylko w Polsce zmienia się plan zagospodarowania przestrzennego na osiedlanie przy autostradzie. Bo nigdzie w Europie takich cudeniek nie widać.

Kasjan też nie lepszy...

Bzdura. To co tu widać to efekt spierniczonej przekładni wentylatora, a nie podłączenia.

Fajne ma stopy :)

E tam. U nas z widłami ten jego tasak nie miał by szans...

Bo w Ładzie strefa zgniotu... Jaka k..wa strefa zgniotu? Co ja pierniczę?

Grzesiek - facetów od elewacji g..no obchodzi wysięgnik. Nie jest integralnym elementem budynku, tylko prywatnym widzimisię, więc nie mają obowiązku nic z nim robić. To właściciel anteny, widząc że budynek będzie ocieplany, powinien sobie zamontować dłuższy wysięgnik, albo dać im na flaszkę, żeby zrobili to za niego. Gnom - zdradź mi zatem "fachowcu", jak montujesz sprzęt na już istniejących elewacjach z dociepleniem... Wycinasz dziury w styropianie...? A słyszałeś o ślimakach do styropianu, albo o kołkach typu kotwa??

GrzesiekACM - gdybyś miał odrobinę pojęcia o wspólnotach, to byś wiedział, że ściana nie jest własnością właściciela mieszkania, tylko stanowi tzw. część wspólną, podobnie jak klatka schodowa, korytarze, strychy, dach, instalacje zbiorcze (domofony, telewizja, oświetlenie klatki itp.) Nawet piony wodne, które przechodzą przez twoje mieszkanie nie są wyłącznie twoje. Inni mieszkańcy też zapłacili za tą elewację i powinni temu komuś dupę skopać za zniszczenie. I pociągnąć go do odpowiedzialności.

Nie eksponaty, tylko przedmioty, które znaleźli w ziemi.

Eksponat jak sama nazwa wskazuje, to coś, co jest eksponowane, czyli wystawione. Coś, co znajduje się w ziemi jest znaleziskiem. Żeby stało się eksponatem, musi zostać wystawione. A wcześniej oczyszczone i skatalogowane.

Ależ uprzejmie ci dziękuję.

Nie lubię przekłutych...

Znowu jakiś głupi, najarany czarnuch.

Mógł im powiedzieć, że są w Polsce. Ale by biadoliły :)

Śnieżyłą, ale była... :)

Czarne bydło.

Masz rację i nie masz racji. Ja uważam, że to moja sprawa, jak zbuduję sobie dom. Jak mi się na łeb spier..li to mój problem. Co do obiektów "użyteczności publicznej" to rzeczywiście inna kwestia. To bezpieczeństwo nie tylko mojego łba.