Komentarze użytkownika mietekpud2

Tylko że Ci niby anty nie zabraniają szczepić tym co chcą. Oczywiście nie liczę pojedynczych oszołomów. Większość tych niby anty domaga się tylko nowszych, ale i droższych szczepionek, i odszkodowań takich jak na zachodzie europy. Jeżeli takich ludzi wyzywa się od płaskoziemców, to czasem mogą im nerwy puścić. A wbrew obiegowej opinii to właśnie poprawa jakości szczepionek może doprowadzić do zwiększenia wyszczepialności dzieci. Tylko że te stare szczepionki trzeba na kimś zużyć :( A niestety zdarzały się przypadki podania szczepionek po terminie.

Ludzie ogarnijcie się. Śmiertelność na odrę spada od czasów prowadzenia statystyk czyli 1950 roku. I wprowadzenie szczepionki nie wprowadziło większych zmian w tym trendzie. Ostatni śmiertelny przypadek to rok 1990, a statystyki nie mówią czy było to niemowlę z chorym sercem czy dziewięćdziesięcioletni dziadek, który i tak by kopnął w kalendarz od pierwszej lepszej biegunki. Owszem po wprowadzeniu szczepień trochę szybciej zaczęła spadać zachorowalność, ale waha się ona co kilka lat. Oczywiście media pokazują tylko fragmenty tych wahań, aby słupki dobrze wyglądały.

A to nie wiedziałem, że żeby tu pisać to trzeba mieć jakieś specjalne dyplomy. Odra jest oczywiście niebezpieczną chorobą, jak wiele innych, które się olewa. W przedszkolach pełno kaszlących dzieciaków, które potem zarażają, a inne zarażone lądują w szpitalach z zapaleniem płuc. Niektóre umierają, ale nikt nie wprowadza zakazu pobytu dzieci kaszlących w przedszkolach. Odra przy tym to pikuś. Cukrzyca też jest podobno epidemią. Czy ktoś wprowadził akcyzę na cukier tak jak na papierosy i alkohol?

Poza informacją o witaminie A są to są informacje od producenta, lub dane z sanepidu. Zatem wg autora wiochy to producent pisze brednie. Jakubie stać Ciebie na więcej ;) A może to wiadomość że musisz się zaszczepić drugą dawką tak Ciebie poirytowała, bo jesteś niebezpieczny dla swoich dzieci?

I teraz nie wiesz czy się zaszczepić, czy nie. Bo czy to prawda co pisze producent o tym że przez miesiąc osoba zaszczepiona zaraża, czy to nakazali napisać producentowi szczepionki ci wredni antyszczepionkowcy.

Szczepionka Priorix str. 5. ulotki: "Wydalanie wirusów różyczki i odry do gardła występuje od 7 do 28 dni po szczepieniu, ze szczytową ilością wydalania około 11 dnia" - potem oczywiście producent dodaje że nie udowodniono zakażeń od szczepionki. Str 1. tej samej ulotki: "Namnażany w hodowli ludzkich komórek diploidalnych MRC-5"

A poza tym to ja się szczepię i szczepię swoje dzieci, co nie zmienia faktu, że chciałbym mieć dostęp do lepszych szczepionek i lepszej ochrony w przypadku powikłań. Ale najlepiej używać tylko słów : żryj, idioci itp.

Dlatego sprawdź statystyki jak wzrosła zachorowalność na odrę po przywróceniu szczepień z tym atenuowanym wirusem na Ukrainie. Ciekawe czy podostre stwardniające zapalenie mózgu wystąpi u tych chorych, czy nie? Czy czasem rząd ukraiński nie zrobił swoim obywatelom niedźwiedziej przysługi kupując nie wiadomo jakie szczepionki. Oczywiście jest tam uczciwy rząd i kupili szczepionki najwyższej jakości za najniższą możliwą cenę.

Nie zauważyłeś ironii w mojej wypowiedzi? Szkoda. Niestety moje informacje na temat medycyny pochodzą tylko z neta i TV. Ty oczywiście pokończyłeś jakieś szkoły medyczne, dlatego w tematach medycznych się nie będę kłócił. Ale w sprawie korupcji na Ukrainie już mogę. Po prostu nie wierzę politykom, zwłaszcza jeżeli zgadzają się wszystkie opcje w jednej sprawie. Wiem, że ogólnie szczepionki pomagają. Możesz mnie nazywać trolem, ale w tej sprawie czuję, że coś tu śmierdzi.

Jakoś nikt ustawowo nie leczy anginy, a po jej przejściu wytwarzają się przeciwciała niszczące własne nerki co odejmuje każdemu po kilka lat życia. Za oceanem trwają badania czy po przejściu odry wytworzone przez organizm przeciwciała niszczą niektóre komórki rakowe. Nie twierdzę, że tak jest tylko czytałem że trwają badania.

"Ze względu na podobieństwo antygenów bakteryjnych do niektórych antygenów występujących w organizmie ludzkim, istnieje zagrożenie, że wytworzone przeciwciała przeciwko bakteriom zaczną reagować z własnymi tkankami. Istnieje ryzyko takich chorób autoimmunologicznych jak gorączka reumatyczna i zapalenie kłębuszków nerkowych, a także powikłaniami miejscowymi jak ropień okołomigdałkowy czy u dzieci ropień zagardłowy." - takie pierwsze z brzegu z wikipedii pod hasłem angina

Najpierw proszę przypomnieć/zapoznać się z definicją słowa epidemia. Potem zapoznać się z objawami Odry. Choroba nie cięższa od różnych grypopochodnych jakie corocznie przechodzą dziesiątki tysięcy ludzi.Przed szczepieniami w Polsce umierało 100-200 osób rocznie, ale było to kilka/kilkanaście lat po wojnie gdzie umierało się na wszystko co możliwe. Choroba o tyle upierdliwa bo masowa a powikłania jak przy każdej nieleczonej grypie i różnych podobnych.

To Ty doczytaj o anginie ;)

To nie do końca wina Ukraińców, a raczej ich skorumpowanego rządu. Była u nich bieda i przestali szczepić na odrę, ale po jakimś czasie chcieli to naprawić, i kupili szczepionkę. Niestety jakąś badziewną, bo po jej wprowadzeniu zapadalność wzrosła. Na zachodzie jest oczywiście coś takiego jak zachorowanie od wirusa odszczepionkowego, ale w skorumpowanych krajach na wschód od Odry (tym razem rzeki) takie pojęcie nie istnieje, bo komu się chce płacić odszkodowania.

No i co że 10 osób zachorowało. Wiadomość sprzed dwóch dni. Pewnie ze dwa dni szła do mediów. Czyli jutro będą zdrowi. Prawdopodobieństwo powikłań takie jak to że cie pieprznie samochód jak przechodzisz na zielonym.

A jak palacz zachoruje na płuca to zero dopłat z NFZ. Jak ten co pije colę zachoruje na cukrzycę - zero dopłat, jak otyły dostanie zawału - zero dopłat, ten co pije piwo zachoruje na wątrobę - zero dopłat.

Te 10 przypadków to nie tylko dzieci. 2 przypadki to Ukraińcy. O tym skąd odra na Ukrainie, nie będę pisał bo mnie tu zlinczują.

Właśnie w radiu trąbią, że to nie 2, a 4 Ukraińców. Jutro okaże się, że to 6 Ukraińców, a reszta to Hindusi.

s221 - Jeżeli ta ustawa jest antyszczepionkowa to ja jestem królowa angielska. Ta ustawa w czasie epidemii nakazuje umieszczanie ludzi w gettach.

Czytałem o tym. Pisali że cała rodzina niezaszczepiona. Normalny człowiek zastanowiłby się jakim cudem uchowała się w Polsce cała niezaszczepiona rodzina, jeżeli kiedyś szczepiono w szkole bez pytania , a nawet powiadamiania rodziców.Potem w radiu słyszę, że nie są to niezaszczepieni, tylko nie mają udokumentowanych szczepień. A potem słyszę w radiu, że część z nich to Ukraińcy. Potem czytam jak najwięksi antypisiory chcą getta dla nieszczepionych, a potem pisiory przypominają, że kaczor nie chciał wpuszczać do kraju nieszczepionych.