Komentarze użytkownika mietekpud2

Ale wykres nie mówi, czy np. więcej wydaja na ciepło, bo ich stać, żeby kupić węgiel, lub odkręcić grzejnik, i mieć cieplej, czy usługa podrożała. Nie mówi czy ludzi stać na lepsze mieszkanie z droższym czynszem, czy wzrósł czynsz za to samo mieszkanie. Statystyka, to bardzo sprytna nauka :)

nissin- jak zaczynasz zarabiać więcej i wcześniej nie stać Ciebie było na internet, a po podwyżce pensji jest Cię stać i zaczynasz płacić rachunki za internet, to statystycznie usługi internetowe w twoim gospodarstwie rosną chyba miliard procent :) Jak się czyta statystyki, to trzeba takie rzeczy zauważać.

Komunistyczne przepisy unii europejskiej regulujące chów zwierząt gospodarskich nie mogą przynieść innych efektów.

Za prąd ja płacę tyle samo, chleb kupuję za 2,2, i 1/3 i tak nie zjadam, a gaz i paliwo wahają się od lat.

Jakoś nikogo nie interesuje kilka milionów Polaków z roczników 82-92, którzy nie zostali skutecznie zaszczepieni przeciw odrze. Ci dziś dorośli ludzie to nauczyciele, przedszkolanki, kucharki, kierowcy autobusów, a może nawet lekarze, którzy na co dzień mają kontakt z naszymi dziećmi. Ale jak w przedszkolu znajdzie się jedno niezaszczepione dziecko, to zaraz wielki szum, że zarazi pół Polski. O setkach tysięcy Ukraińców jeżdżących autobusami z waszymi dziećmi nie wspomnę. A gruźlica na Ukrainie to chleb powszedni.

Nie musisz, tylko chcesz. Cejrowski się nie szczepi, i poza ubytkami w rozumie (niektórzy tak twierdzą), jeszcze żyje. Raz tylko przywiózł jakiegoś obcego, co musieli mu go wycinać, ale na to szczepionki i tak by nie zadziałały.

Które ze zdań może być fałszywe?: 1)Japońskie samochody są lepsze od polskich. 2)Japonia wycofała się ze szczepień przeciw HPV. 3)Japonia ma lepszych inżynierów niż Polska. 4)Polska ma lepszych specjalistów do spraw szczepień niż Japonia.

Mnie na polityce nie zależy. Uważam, że Japońcy to straszne zboki, jak większość azjatów, z ruskimi włącznie. Przytaczam tylko fakty. A wnioski niech sobie każdy sobie swoje wysnuje.

Hubert Czerniak TV #1 #Szczepienia #Szczepić czy nie szczepić? #Vaccine #Włączamy myślenie! - Tężec, choroba przenoszona przez konie,,dziś oczywiście jęździmy tylko konno, a nie samochodami. Krztusiec- choroba leczona nornalnie antybiotykami, szczepionka często wywołuje właśnie krztusiec. Swinka przechodzona w młodym wieku nie daje powikłań, przechodzona w poźniejszym, po ustaniu działania szczepionki powoduje zapalenia jąder co jest czynnikiem ryzyka w powstaniu raka jąder. Gruźlica- taki sam odsetek zachorowań w USA, gdzie szczepień nie ma co w Europie, gdzie szczepienia są. To tylkotakiskró

ukaszszulta Jeżeli nie ma szczepionki na tężca to skąd szczepionka - błonica-tężec-ksztusiec?

gruzawik No gęstość zaludnienia w Nowym Jorku jest na pewno mniejsza niż u mnie na wsi. Sam napisałeś że trzeba wyważyć straty i korzyści przy każdej procedurze medycznej. Jeżeli lekarz mówi, że na błonicę trzeba szczepić wszystkie dzieci, bo ryzyko powikłań jest mniejsze niż ryzyko choroby,a na żółtaczkę tylko medyków, policjantów, prostytutki itp.,a nie noworodki w pierwszej dobie, to czemu mam mu nie wierzyć.

Koleś ma przecież dyplom z medycyny i prawo wykonywania zawodu. Więc w czym jest gorszy od lekarza z mojej wsi,który szczepi jak minister przykazał, a któremu sekretarka sugeruje, że pacjentka ma półpaśca, a on się tłumaczy, że zapomniał o takiej chorobie.Co do krztuśca to właśnie to szczepienie u mojej córki spowodowało, że zająłem się tematem, bo kilka dni po szczepieniu zaczęła kaszleć, właściwie to nic dziwnego gdyby nie to że była połowa czerwca, a kaszel mimo starań lekarzy trwał pół roku.

Sczepienie, jak każda procedura medyczna powinno być sprawą indywidualną, Zarówno to na co szczepić w konkretnym środowisku, jak i kiedy szczepić. Nie wyobrażasz chyba sobie, żeby o zastosowaniu np. antybiotyku w konkretnym przypadku decydowała ustawa, a nie lekarz. A teraz praktycznie decydują przepisy, bo jak lekarz zakwalifikuje do szczepienia zbyt małą liczbę dzieci to ma w Polsce problemy. Poświęciłeś chociaż kilka minut na ten filmik?

A 8 minuta i szczepienia przeciw polio w Indiach? Te 47 tyś to zmyślona liczba? Poza tym znam przypadki, gdzie lekarz zabrania karmienia piersią bo nie weźmie odpowiedzialności za to co zje matka, mimo że matka ma pełno pokarmu. A tak poza tematem szczepień to jak to jest z leczeniem gruźlicy na wyspach? Bo kumpel tam zachorował i normalnie w czasie brania antybiotyku pracował i niestety pozwolono mu na pracę jako szef kuchni?

8 minuta to szczepionka na polio. Przed szczepieniem kilkaset przypadków, po szczepieniu wprowadzonym przez 47,5 tysiąca zgonów. Przestali szczepić dopiero, gdy rodzice zabili kilku lekarzy. Sprawa z XXI wieku . A matka jeszcze nie zdołała nic zjeść, bo to było kilka godzin po porodzie. Wiem co masz na myśli z dokarmianiem, bo nasze dziecko musieliśmy dokarmiać. Ale sąsiadce jakiś palant zakazał karmić od początku, podając powód jak wyżej. Już przeboleję ten przymus, ale przyznasz chyba, że zachodnie kalendarze szczepień są bardziej życiowe niż u nas?

Dlaczego też Japończycy wycofali szczepionką na hpv?

"w indiach zagęszczenie wściekłe, populacja niedozywiona i podatna," Czyli sam przyznajesz, że sczepienia powinny być stosowane indywidualnie, w zależności od warunków życia populacji. Ja naprawdę jestem za sczepieniami, ale z głową. Sam bym szczepił dziecko na tężca nawet bez przymusu, bo mieszkam na wsi, gdzie są konie, już zanim zaczęłoby raczkować, ale gdzie indziej może wystarczy przed pójściem do przedszkola, a gdzie indziej przed wyjazdem na obóz jeździecki. szczepionki to chyba nie są syropki na kaszel?

Nie denerwuj się. Miałem na myśli syrop z cebuli. I tak dzięki za te 7 minut. Niejeden by temat olał zupełnie. Także jeszcze raz dziękuję.

No, ale kobiet w ciąży się nie prześwietla, a przecież dawka jest minimalna. Do tego badanie trzeba robić co 2 lata co daje kilkanaście dawek w ciągu życia. Niektórzy lekarze twierdzą że USG jest lepsze do tego typu badań, a mimo to odgórnie zalecana jest mammografia.

Masz rację, że co innego jak prześwietla się dorosłą nogę, w której już nic nie rośnie, a co innego rosnące dziecko w brzuchu. Tak samo co innego jak prześwietla się rosnące raczysko w piersi, a zdrową (ewentualnie złamaną tylko) nogę. Z jakiegoś powodu nie prześwietla się też płuc, chorym na raka płuc. Wszystko ok, gdyby to była jedyna metoda diagnozy, ale dlaczego w Szwajcarii się tę metodę wycofuje? A chyba nie zaprzeczysz, że z medycyną u nich trochę lepiej niż u nas.