Komentarze użytkownika hetera

Gdybym się odzywała do użytkownika Red, to bym napisała, że miał coś zrobić (i, że miało to być "niedługo") i mu się to jeszcze nie udało... ale jako, iż się do niego nie odzywam, to mu o tym nie napiszę.... choć może będzie ktoś tak miły i przekaże mu wiadomość... :>

Hmmm.... dwa razy pisałam wiadomość pod postem Red, dwa razy mi tu je opublikowało.... Ciekawe co administracja popsuła tym razem :>

Panie S., tylko gdy sobie zasłużycie... :>

Nieprawda. Czasem jeszcze miauczymy :P Albo jęczymy, ćwierkamy... drzemy mordę. W zależności od zapotrzebowania. :>

Wojny były z powodu waszej chuci, waszej dumy, zachłanności :P Widzimisię kobiece to bardzo ważny atrybut, z dużą mocą, gdyby dodać to do karcianek to by była karta wygrywająca :P :>

Nie odwracamy kota ogonem... wy po prostu, od samego początku, nie rozumiecie o co dokładnie chodzi.... :P :>

Dziewczyny, Wy na De uważajcie... z niego jest taki casanova... Kocha wszystkie dziewczęta. Ja, w każdym razie, więcej się już na jego urocze słówka nie nabiorę... i na listę się nie wpiszę :P :>

Matko boska, rexik jaka ty jesteś głupia... nie mogę czytać twoich wypocin bo mi cycki opadną i będę mieć takie jak twoje. A poza tym... dziwne jest to, że fotki zawsze pojawiają się jak spada zainteresowanie twoją osobą. Wtedy nagle, cyk, zdjęcie, i jesteś gwiazdą wieczoru... Wiele osób ma wrażenie, że sama swoje fotki wstawiasz :)

Boa nie jest głupia... nie próbuj nas więc skłócić insynuując, że to któraś z nas... bo ci się to nie uda. I napisałaś znacznie więcej niż o tuszu... Aż mam ochotę na małą złośliwość... :>

:* ;)

Witaj Gal:) Rzeczywiście długo mnie nie było :>

Po ciąży da się odzyskać dawną figurę, trzeba tylko chcieć. Nie jest to więc żadne wytłumaczenie. Następnie: piszesz Lucy żeby się nie interesowała Tobą ale to ty zaczęłaś wycieczki dotyczące wyglądu w tej rozmowie. I do tego te 'zarzuty' bez pokrycia... Tak właściwie to wszystko to, pokazuje wyraźnie, że jednak wiocha cię rusza :>

Jak zwykle najwięcej do powiedzenia w temacie mają faceci :>

A dlaczego mają za mnie decydować takie osoby? Dlaczego odbierasz mi prawo decyzji? Bo TWOJE doświadczenia i przekonania? Różni są ludzie, różne charaktery, przekonania i decyzje. Jak można zabić coś co wcale samo nie funkcjonuje? Żywe jest to, co potrafi przetrwać jako samodzielny organizm. Opuncjo, z tym nie ma nic wspólnego empatia ale tok rozumowania i przekonania.

Bo można to rozdzielić.W skrócie... Racjonalnie, dla mnie, życiem jest coś, co jest samodzielne. Usuwanie płodu, do któregoś tam miesiąca, jest więc dopuszczalne- kobiety powinny mieć takie prawo. Z drugiej strony zaś, jeśli chodzi o uczucia... gdyby mi się wpadło to raczej bym nie rozważała aborcji. Bo jest to jakaś część mnie, coś co się rozwija i będzie moim dzieckiem (jeśli urodzi się żywe, nie poronię np.). Czasem trzeba wyłączyć emocje by myśleć racjonalnie. Takie postępowanie nie oznacza, że komuś brak empatii.

A jeśli dla kogoś płód to zlepek komórek( bo tak mu mówi rozsądek) to gdzie tu miejsce na empatię? Przecież to dla takiej osoby coś nie ktoś. Czy możesz jej więc odmówić jej posiadania?

Bo co? bo się zobaczyło zakrwawione stawanie się człowiekiem? Ja Ci dałam minusa bo jak zwykle pierd*lisz. Wyręczę cię... "palikociarnia" (nie znoszę palikuta)

Ale fajnie, jestem anarcho-lucyferianinem :>