Komentarze użytkownika hetera

owszem... tak długo jak długo religia nie wcina sie w ich zycie :>

Mundzio, roznica polega na tym, ze sa to instytucje państwowe... podatnicy utrzymują PANSTWO z jego "instrumentami". Nie powinni utrzymywac instytucji ktora do owych nie należy.

Lucy... demokracja to wcale nie "rządy wiekszosci" :p

Czyli jestes chrześcijanka co najwyżej... katoliczka na pewno nie, nawet jesli jestes jako owa zapisana i lubisz sie tak nazywać.

Masz cos do zolz?

Ssijcie.... komu by sie chcialo czytac te wasze miauki :P

Toz to to samo co zwykle, tylko bohaterowie inni :P :>

Zawsze sie znajda jakies nowe ´gwiazdy´;)

Te ´najwieksze´ zawsze sie najszybciej spalaj :> Ci ktrzy maja taka miejscowke to nie zwykle ´gwiazdki´ale prawdziwi artysci ;)

Nie potrafie sie przestawic na nie-polska klawiature :< przepraszam za brak literek :>

rhagorol :>

Slawku.... nikt ci nie dorowna w komentowaniu. Ta ostrosc, wybijajaca sie (i deklasujaca innych z miejsca) inteligencja, ten zasob slow, to mistrzowskie operowanie ironia i sarkazmem, oraz niebanalne (i trudne do zrozumienia dla ´maluczkich´) poczucie humoru, tworza z ciebie prawdziwego mistrza konwersacji. Nie ma ´lepszejszego´:> PS natchniona przez slawka wymyslilam nowe slowo: lizowaginiec. Jak Ci sie podoba Lucy? :>

Z racji: zje*banej, chu*jowej, durnej, dennej i podatnej na kolesiostwo administracji tego portalu...jego gimbusiarskiego poziomu(zarówno użytkowników jak i administracji-hehehe), zwyczaju kopiowania z demotywatorów, porno stron i zwykłego dublowania... Strona ma tak niski, żenujący wręcz poziom, że właśnie postanowiłam ją opuścić... mam nadzieję, że niedługo parę osób dzięki którym czasem jest tu ciekawie też niedługo dojrzeje do takiej decyzji. Z brakiem poważania dla idiotów "rządzących", hehe, "elitarną lożą szyderców"(to dopiero absurd i ironia) H. :)

Wspomnienia, ach wspomnienia :)

Piosz, znowu wychodzi z ciebie burak... natury nie oszukasz. I jeszcze jedno: przyjaciół? Tu? :D Ty naiwniaku.

Nic dziwnego. To zdjęcie zostało zrobione w 98r. :)

Po pierwsze nasza cywilizacja wywodzi się z Grecji i Rzymu. Gigantyczny wkład- można powiedzieć wręcz, że podwaliny- wnieśli ichni filozofowie. Ci zaś bynajmniej nie byli katolikami. Na tym wyrosła kultura i nauka europejska. Gdy KK doszedł do władzy, zaczął skutecznie owe hamować- patrz całe średniowiecze. Po drugie: znajomość. Większość ateistów w Polsce wyrosło w rodzinach katolickich. Owa religia zalewa ich z każdej strony. Wierzący wręcz wciskają ją nam do "gardeł".

Poza tym, większość znanych mi katolików nie przeczytało swojego własnego Pisma Świętego. Większość znanych mi ateistów, przeczytało nie tylko ważne księgi dla katolików ale także te ważne dla innych wyznań. Wydaje mi się, że tacy ludzie jak najbardziej mają prawo wypowiadać się na owy temat. Po trzecie: wolna wola. Bóg stworzył świat z całym, kompletnym planem dla niego... obejmującym każde zdarzenie w nim (co za tym idzie każdą Twoją decyzję). Gdzie tu miejsce na wolną wolę? Skoro z góry wszystko zostało zaplanowane?

Czwarte: grzechy. Idealnym przykładem jest antykoncepcja. Wasza wiara zabrania jej użycia, jednak gigantyczna grupa "wierzących" jej używa, z pełną świadomością tego, że grzeszy. I zupełnie się tym nie przejmuje. Jeśli w coś wierzysz, to postępujesz z godnie z zasadami jakie ci to narzuca. Nie wybierasz sobie tej części która jest dla ciebie wygodna odrzucając to co jest mniej. Bierzesz w pakiecie całość. Powiedz mi jak nazwać osobę która z pełną świadomością sprzeniewierza się temu w co wierzy, co wyznaje... i na ogół nawet tego nie żałuje?

Jestem ignorantką, bo nie wierzę w boga? Widzę, że z tobą rozmowy prowadzić nie ma sensu. Albo jesteś trollem albo nawiedzonym kretynem. Ps w tym co wypociłeś(jeśli nie jesteś trollem), w pierwszych zdaniach, wychodzi twoja nieznajomość własnej wiary i jej pism. Nawet nie wiesz, zdaje się, że katolicy z założenia muszą słuchać tego co kościół nakazuje, bo o tylko on jest w stanie poprawnie zinterpretować Biblię. ;) Ci co mają to w nosie mogą się zwać co najwyżej chrześcijanami... Ale to taki tam... szczególik.