Komentarze użytkownika hetera

Czasem trzeba troszkę pocierpieć żeby w końcu móc być szczęśliwym... :) Po prostu staram się pomóc Ci w dojściu... do ninja :> Z torsu już chyba jak Twój wujek nie wygląda? :)

Myślisz, że wiesz co nacisnąć, wy otrzymać ninja? :>

Grunt to pewność siebie :)

Numa... przecież ty nas ochronisz. :)

Mnie fascynuje ta kopuła na jej głowie :>

Głupota- wielka mądrość; Religia- najgłupszy ateizm.... Wydaje mi się to równie sensowne, więc czemu by tu tego nie dodać? :)

Ja nie mam zamiaru z tobą dyskutować o ateiźmie. Widzę, że g. o nim wiesz :) Naśmiewam się tylko z tego wyjątkowo "mądrego" zdania. Nazwać ateizm religią... hłe hłe hłe :>

Zrobiłam orta. :> Oczywiście, że może- o ile coś o tym wie.... ja bym np nie dyskutowała bo się kompletnie na narkotykach nie znam. Nie udawałabym, że posiadam bogatą wiedzę- po co robić z siebie pośmiewisko :)

Ach, czyli świecenie ignorancją uważasz za całkiem ok? Oczywiście zdajesz sobie sprawę z tego, że jest drobna różnica pomiędzy gustem a wypowiadaniem się jak "znawca tematu" gdy nie posiada się kompletnie wiedzy? Oczywiście możesz mieć swoją opinię(jako laik), wypadałoby jednak by była utworzona na podstawie jakiejś podstawowej wiedzy. Przydałyby się też jakieś argumenty na poparcie swoich tez... Jednak nie posądzę o takową wiedzę kogoś kto stwierdza, że ateizm jest religią.

W dodatku drugi raz :)

Doktorze tylko JAK?! :>

Nie znoszę stwierdzenia "uczucia religijne"... wy obrażacie moje "uczucia niereligijne" i zupełnie was to nie interesuje, dlaczego ja mam się przejmować waszymi?

Arigold, ty jesteś taki pocieszny.... :>

De, nadal czekamy na zdjęcie... niech Ci się nie wydaje, że o tym zapomnę... :>

Skoro w parku ją oglądali to nie jest zarezerwowana tylko dla mnie>:

Zapamiętam to sobie... :)

Właśnie się dowiedziałam, że JP2 jest czyimś bogiem :)

A wiecie że najstarsza żarówka ma ponad 110 lat? :)

Podobno w jakiejś remizie (chyba w Anglii?). Ja ostatnio pozbyłam się chyba 40 letniego grzejnika olejowego... w sumie jeszcze działał, ale zżerał strasznie dużo prądu.

Bo świnia czy krowa nie jest dla mnie częścią rodziny, czworonożnym przyjacielem :) Jednak gdyby wychowywali sobie świnkę na podwórku nie jako zapas jedzenia lecz pupila to oburzyło by mnie to tak samo. Ha, oburzyło by mnie już to, że ktoś zabija czyjeś zwierzę od tak, bo mu się tak uwidziało.