Komentarze użytkownika hetera

Ta osoba, ten człowiek? Naprawdę musi mieć ubogie słownictwo skoro nie miał wyjścia. To ty też nie jesteś człowiekiem bo masz inne przekonania niż ja? Bo wierzysz w coś innego? Spoko od dziś jesteś dla mnie "tym czymś" albo "burakiem". Miłego wieczoru.

Wiem, że robi... zresztą nie tylko sobie ale i sobie podobnym. Więcej szkody niż pożytku przyniesie im, hm, jej obecność w polityce.

Bo jest wolność słowa i mają prawo do wyrażenia swojej opinii o tej pani.

No jasne, że mieszanie się gatunków ma miejsce :) Nienormalne nie jest to w naturze ale jest to 'nienaturalne' kulturowo... a jak wiadomo kultura się zmienia.

Tak, chore dyskusje. A Polska niedługo może stanąć przed ETS za brak regulacji prawnych dotyczących in vitro. Problemem jest to, że zamiast szybko to załatwić oni rozciągają to na miesiące...

Wiesz, mam w rodzinie paru prawników... mają zupełnie inne zdanie. Ale wy domorośli prawnicy i tak wiecie lepiej. :> Bo przeczytaliście w internetach... oczywiście w tych "prawdziwych", "nieprzekłamanych", "nie manipulujących". :}

Ktoś mówi, że "niezgodne z prawem"? Ale z prawdą raczej się mija. Przepisy wcale nie łamią konstytucji. Przynajmniej tak uważa zdecydowana większość prawników... A z tego co się orientuję(przyznam-nie sprawdzałam dokładnie, nie pytałam) to nie było żadnego orzecznictwa trybunału dot. związków partnerskich. Mariom, podaj dane swoich rodziców np. :)

Na co argumencików Maxiu?

Jak zwykle, zero przykładów z waszej strony, zero argumentów... tylko żałosne minusiki wystawiane w złości w ramach "zemsty" za to, że ktoś piszę coś co się wam nie podoba. Nawet jeśli jest to zwykłe(niewygodne) pytanie, czy powszechnie znany fakt. Gratuluje z takimi intelygentami nasz naród ma wielką szansę... na upadek. :)

Teraz mi powiedz dlaczego uważasz, że jestem lewakiem. Jakie poglądy (poza bełkotem o umiłowaniu odmieńców) przedstawiam? Bo ja jakoś nie sądzę by moje poglądy pasowały do lewicy... a teraz ty, jak każdy inteligentny człowiek na poziomie, udowodnisz mi, że twoje tezy są prawdziwe. I jeszcze... jakim wartościom? Czekam.

Religia... Tak, nie jestem teistką. Ale ty mądry chłopcze na pewno wiesz, że Polska przez dłuuugi czas była bardzo różnorodna religijnie... Tylko w pewnych czasach palono na stosach, ale nawet to nie zabiło w ludziach pierwotnych zwyczajów, czyli pogaństwa- naszych prawdziwych korzeni. Jakie jeszcze wartości? Jakiś przykład na kosmopolityzm, bo jakoś nie przypominam sobie, żebym była fanką. Pamiętaj, że dowodem nie są puste frazesy, które tu się właśnie starałeś sprzedać. :)

I dlaczego miałabym się nie przyznawać wprost? Mówię to co myślę, nie pełznę wśród tłumów. Zawsze głośno wyrażam swoje poglądy... nie widzę powodu dla którego miałabym zaprzestać.

Taaak, nagonka na kościół. Nagonką na kościół jest też dostrzeganie jego ciemnej strony i niechęć do jego wtrącania się w moje życie. Innymi słowy tym "atakiem" jest krytyczne o nim zdanie. A wiadomo, że własne niepochlebne zdanie jest "nagonką". Przynajmniej tak wiele osób powtarza... A może po prostu jest właśnie tym? Własnym zdaniem a nie nagonką? Ale ja właśnie uważam, że naszą tradycję i historię należy promować bo jest niedoceniana, bo jest niesamowita. Nasze stroje i tańce, nasza walka o swoją tożsamość o byt, i wytrwałość w tym, nasi naukowcy o których tak mało się

mówi... Jeśli chodzi o tolerancję... Przede wszystkim w Polsce ostatnio sfałszowano znaczenie tego słowa. To nie jest aprobata tylko znoszenie. Ja mogę mieć negatywna zdanie, ale nie zabraniam z tego powodu czegoś innym. Tego samego wymagam dla siebie. Popatrz się na to tak: zawsze znajdzie się ktoś o negatywnej opinii na jakiś temat ale czy to znaczy, że powinniśmy wszystkiego wszystkim zabronić? To dlatego zakazuje się (normalnie przynajmniej powinno) tylko tego co jest złe, na czego szkodliwość są jasne dowody. Ja nie mam najlepszego zdania o religii, ale to moje odczucie. Jeśli ktoś jej po

potrzebuje w swoim życiu, jeśli przynosi mu pociechę, to niech ją ma-niech będzie szczęśliwy. Ale z drugiej strony chciałabym tego samego, a uwierz mi, nie często tego brak. Wracając do KK. Powiem Ci w tajemnicy, że mnie też już to drażni. Bo sama jestem zła na KK- za to, że nie chce się z wielu rzeczy rozliczyć, odwraca kota ogonem, nie dostrzega pewnych problemów i zaciekle walczy o jeden z ostatnich swoich bastionów narzucając innym swoje przekonania- ale nie uważam, że z samego zła się składa. KK robi też sporo dobrego. Takie szczekanie, że wszystko jest złe... nigdy nie jest tak, że jest

tylko czarne i białe. Wartości wyznawane od wieków... nie zaczynaj mi wmawiać, że kościół jest tą wartością i jest nierozerwalny, bo się z Tobą nie zgodzę. Interesowałam się swego czasu tym tematem... i wyrobiłam sobie odrobinę inną opinię. KK był ważny, był częścią... ale nie najważniejszą. I nie, nie zmienisz tu mojego zdania ;)

Nie zabraniasz mi, a ja Tobie. I nie atakuję kościoła, naprawdę. Po prostu zwracam uwagę na jego brudy. Gdyby zadbali o wyczyszczenie swoich szeregów, zamiast zamiatania pod dywan, to nie miałabym na co zwracać uwagi bo problemu by nie było. A Kościół, zamiast to zrobić, odwraca kota ogonem i atakuje ludzi którzy zwracają im na to uwagę, krzycząc, że to atak. A prawda jest taka, że zamiast jęczeć nad swoim losem, należy odciąć gnijącą kończynę bo inaczej w końcu cię zabije. I żadne maskowanie się czyimś rzekomym atakiem cię nie uratuje...

Znów Ci powiem coś w tajemnicy... częściej czytam np PCh24 czy np Frondę niż GW. Telewizji nie oglądam w ogóle od lat, nawet tv nie mam. Tak w KK są pedofile... ale nie przesadzaj z tym całym. Nie byłoby ich w ogóle gdyby ich wydalili ze swoich szeregów. Bo kary, przyznaj szczerze, na ogół mają jakieś takie śmieszne. I myślę, że władze(!) kościelne rzeczywiście zrobią dużo żeby zarobić... Tak to już bywa, że często władze zyskują ci co nie mają zasad a ci którzy są po prostu dobrzy (i nie potrafią po trupach dążyć do celu) zostają gdzieś w tyle, na dole. Władza to biznes. ;)

Dalej mi nie odpowiedziałeś na pytanie. Co, poza bełkotem o umiłowaniu dla odmieńców i "atakiem na kk", przedstawia sobą lewica? Jakie są cele, poglądy, program, historia tej strony politycznej. Gdzie powstała, dlaczego i dlaczego ludziom kojarzy się z komunizmem. Trzeci raz zadaje ci te pytania. Ponoć sam myślisz... jeśli tak jest to już to wiesz, bo nie słuchasz co ci prawicowa propaganda wciska, ale tak jak inni ( w tym ja- półgłówek :P) sprawdzasz informacje które ci się sprzeda... i to w wielu różnych źródłach.