Komentarze użytkownika fruuugo89

Dziewczyna może mieć zapalenie spojówek, bo czasami też od tego są wylewy podspojówkowe. Więc kilka osób może mieć rację. Poród też może być przyczyną. Kolejnym powodem może być też skok ciśnienia tętniczego jednorazowy lub spowodowany np. miażdżycą lub zaburzeniem krzepliwości krwi. Tak dla przykładu - moja koleżanka od ok 14 roku życia cierpi na skoki ciśnienia i czasami też z dnia na dzień pojawia się z zakrwawionymi oczami. Poczytajcie trochę o tym, to nie boli.

I właśnie dlatego nigdy, przenigdy nie pośle mojego dziecka na religie w szkole. Chce się uczyć o wierze? To może się uczyć na "własną rękę", np. od babci. Bo nie pozwolę, żeby jakiś pedo-klech zbliżył się do mojego dziecka. Oczywiście zakładając, że w najbliższym czasie nie emigruję z tego kraju. Fati65: Chyba prywatnego stomatologa, bo z tego co pamiętam, to jak chodziłam do szkoły (wtedy upadała już era dentystów w szkołach) to nigdy nie było żadnego kompetentnego stomatologa, co by dzieci nie zraził do siebie.

"Mój" specjalizował się we wbijaniu szpikulca w każde dziwne miejsce, w tym tez w tzw. dzikie mięso, które rozrastało się w moim zębie, który był przeznaczony do usunięcia (takie dzikie mięso to dziąsło, które rośnie wewnątrz zęba, jak np. środek wypadł, a zostały same ścianki. Zęba się usuwa i dziąsło samo wraca do swojej "pierwotnej formy").

BTW. ta dyskusja jest bez sensu. Kto chce jeść g**no z biedronki, to niech je. Kto ma trochę oleju w głowie, tego noga w tym markeciku nie postanie.

A tak na marginesie - biegajcie dalej do tych swoich Biedronek, Lidlów i innych markecików. Dalej utrzymujcie zagranicznych biznesmenów. A małe osiedlowe sklepiki niech upadną. Po co wspierać lokalnych handlowców? Lepiej przyczynić się do upadku małych sklepów. tylko nie jęczcie jak biedronki i żabki wygryzą wszystkie inne sklepy i jak już nie będą mieć konkurencji to dowalą ceny od siebie - i wtedy jak będziecie musieli zapłacić 10zł za 200g masła to zaczniecie żałować, że tak chętnie biegaliście do Pierdonki.

założę się z Tobą, że mogę w tym momencie iść do pierdonki i znajdę specjalnie dla Ciebie minimum 10 produktów po terminie lub nie nadających się do spożycia (mimo aktualnej daty). W małym sklepiku przynajmniej towar nie jest zniszczony, bo nikt nim nie rzuca. Nie to co w markecie - idzie stara baba, bierze z półki ciastka, nie spodobały się to nie odłoży tylko odrzuci je na półkę. 10 osób po niej zrobi to samo, a ty potem kupujesz okruchy. I nieprawda z tymi datami.Kiełbasy myte? Chyba kiedyś. Teraz wszystko jest inaczej.

Jaka darmowa degustacja? Zżeranie towaru i rzucanie pustych opakowań na półki to jest darmowa degustacja? Jak ktoś coś zjada/wypija i za to nie płaci, to jest to wtedy zwykła kradzież!! A rodzice uczą potem tego swoje dzieci, bo np nie zauważą że dziecko ukradkiem zjadło drogiego batona. No to co, papierek w półkę i nie było tematu.

Drodzy Biedronkowicze - nie macie racji!! Biedronka tak wyprała wam mózgi, że nie dopuszczacie do siebie tego, że kupujecie tzw. markowy produkt w "niższej cenie". Czemu ta cena jest niższa? Np. koncentraty pomidorowe rozcieńcza się wodą lub produkuje z pomidorów z odrzutu (tzn. obite, pleśniejące itp.). Skład % wciąż taki sam. Ale jakość pomidora już nie. Wszystkie produkty dla sieciówek wypuszczane przez markowe koncerny pod tzw. marką własną SĄ gorszej jakości, bo są produkowane z resztek, z gorszych jakościowo składników.

w jakim wagonie? po prawej stronie widać brodzik.

skumajcie lepiej galerie tego kolesia od początku, przejrzałam na fb. Kiedyś wyglądał normalnie, a teraz? Spedalił się kompletnie. Jak można tak wyglądać? Facet to ma być facet... Do wojska (tego co było kiedy nasi ojcowie byli w wojsku) z nim!!

To i tak nie zmienia faktu, że facet ma być facetem i ma mieć jaja. A jak widzę takiego gówno wałęsające się po ulicy to mam ochotę podejść i zapierdolić to, żeby się przypadkiem nie rozmnożyło. Jednak powstrzymuje mnie jedna, jedyna rzecz - zabijesz ścierwo, pójdziesz siedzieć za człowieka.

mamy rozumieć, że jeśli ktoś ubiera się niemodnie, to już szkoda na niego słów? Moda nie jest jakimkolwiek wyznacznikiem czegokolwiek. To tylko zajęcie dla znudzonych małolatek, które nie mają kompletnie czym błysnąć. Aczkolwiek w żaden sposób nie ingeruję teraz w Twój gust. Z dwojga złego lepszy taki ubiór niż spodnie rurki na ciapowatym kolesiu.

w szpitalu byłam aż 2 razy w życiu (właściwie te dwa razy to przez niedopatrzenia lekarzy, którzy nie podali na czas antybiotyku). Mam 24 lata, jestem w pełni zdrową, w pełni sprawną osobą. A moja koleżanka z liceum rzuciła palenie jak tylko dowiedziała się, że jest w ciąży i urodziła dziecko z poważną wadą serca...

to dowodzi, że pozostałe pół komentarza masz poniżej.

Śmiać mi się chce jak czytam te wasze durne komentarze. Nie wolno rzucić palenia z dnia na dzień. Trzeba ograniczyć do minimum, ale nie wolno odstawić z dnia na dzień. koniec kropka. A tak na marginesie - moja mama paliła całą ciąże, czasem nawet paczkę dziennie. Jestem zdrowa, nigdy nie miałam nic złamanego (więc dowodzi to że nie jestem wątła)

Ojjj zdziwiłbyś się. Robię i to b.dużo. Ale że opinie obcych ludzi na mój temat mam w dupie, to nawet nie chce mi się Tobie nic tłumaczyć.