Komentarze użytkownika krzychoo33

Też myślę, że w tym przypadku ktoś nie wiedział, jak zahasłować sieć, ale pewności mieć nie mogę. Co do tego, po co są dane(to nie tylko hasła do skrzynek mailowych, czy FB), to znajdziesz mnóstwo informacji na ten temat. Dane, to teraz bardzo chodliwy towar.

Jurek, Ty na prawdę myślisz, że to go boli? Dorzucą mu pare baniek i rachunek się wyrówna.

Stare i do tego fotomontaż. Kiedyś nawet o tym w TV mówili.

Ja bym poprosił o wolne środy.

I tak w pierwszej chwili przyzwyczajenie wzięło górę ;)

Oj tam, czepiacie się pani Beaty. Napisała, co kazali. Też ma rodzinę i jakoś musi się utrzymywać.

Za dużo Coka-Coli.

Za to z podstawowej logiki można wywnioskować, że samochód pancerny, który ma być znacznie bardziej bezpieczny, niż każdy inny samochód, po kolizji z prędkością 30km/h nie powinien "wysłać" pasażerów do szpitala.

polkowski, Ty tak serio, od siebie, czy płacą Ci za pisanie takich mądrości? Co wspólnego mają strefy zgniotu z tym, że pancerny samochód, który ma za zadanie chronić pasażerów najlepiej, jak to tylko możliwe, wysyła ich z obrazeniami do szpitala, po stłuczce z prędkością 30km/h? Ty na prawdę w to wierzysz? Miałem wypadek przy większej prędkości i nic mi się nie stało. Poza tym, co by było, jakby uderzyli w coś z prędkością dwa razy większa? Wszyscy martwi? Czym zatem różni się poziom bezpieczeństwa w tym samochdzie od bezpieczeństwa w maluchu? Dlaczego ten samochód kosztuje pół miliona euro?

Dobrych mają tych biegłych. Dla nich normalne jest, że pancerne Audi rozpada się przy kolizji z prędkością 30km/h, ale niebywałe, że skrzydło samolotu zostało uszkodzone przy uderzeniu w drzewo, z prędkością ok. 280km/h.

Jeszcze trochę i faktycznie będą nas modlitwą leczyć.

W PiSie kompetencje się nie liczą. Skoro Błaszczak nadaje się do wszystkiego i jest tak uzdolniony, że policję już wyleczył, a teraz będzie leczył MON, to nic już nie powinno dziwić.

Bez przesady, coś się na pewno dla Antka znajdzie. Nie mogą przecież tylu milionów Polaków pozbawić rozrywki ;)

kkwwm, byłeś kiedyś zimą w mieście? Polecam wycieczkę do Krakowa, albo chociaż Łodzi. Zwłaszcza, w ładny, mroźny i bezwietrzny dzień.

O ile dobrze kojarze, to poprzedni rząd nie pozmieniał nazw ulic, placów, skwerów itd. na nazwy "swoich". Jeśli się mylę, to podaj przykłady. Masz rację, równości nigdy nie będzie, ale młoda ma rację mówiąc, że miejsca publiczne powinny być nazywane od osób, które w wyjątkowy sposób przysłużyły się dla kraju. I nie powinno mieć znaczenia, z której strony sceny politycznej pochodzi, czy pochodziła taka osoba.

A konkretnie?

Może faktycznie mało uzasadnione jest nazywanie ulic ich nazwiskami, ale co oni mają wspólnego z poprzednim rządem? A może po prostu to Ci się udało znaleźć w internecie i podajesz jako przykład? Tylko przykład czego, bo nie do końca rozumiem? Poza tym ci ludzie czymś się zasłużyli. Ja się pytam, czym się zasłużyła Jadwiga, albo Maria Kaczyńska, że nazywa się ich imionami miejsca publiczne?

To samo sobie pomyślałem, jak się dowiedziałem, jakie kroki podjął Antoni na wieść o katastrofie. Może się mylę, ale normalnemu człowiekowi prędzej by się zachciało rzygać, niż jeść.

Po co ktoś takie fejki robi?

Czy to znaczy, że wszyscy inni mogą otwierać?