Komentarze użytkownika hasterer

podam maść na ból dupy, może wam przejdzie... pośredniaki

okej, najpierw piszesz co innego, a później przechodzisz do czego innego. Ujawnianie czynności zabronionych muszą przeprowadzać w miejscu bezpiecznym, do tego przeznaczonym, a co do podjętej interwencji oczywiście, że liczy się czas i mogą złamać przepisy.... ale tu nie ma mowy o żadnej podjetej interwencji

podaj mi podstawę prawną. ja znalazłem tylko to, że bez sygnałów świetlnych lub dźwiękowych policjanci stosować się muszą do przepisów PoRD (również przy kontrolach statycznych). W końcu żyjemy już w 90% w policyjnym kraju. Wjeżdżać tam gdzie inni nie mogą, policjanci mogą tylko w przypadku interwencji, z użyciem ww. sygnałów uprzywilejowania. Ale ok, może znajdziesz mi jakąś podstawe do durnot, które napisałeś

następna sprawa. Na co ukierunkowana kontrolę statyczną chcą prowadzić w tym miejscu? dla mnie to tłumaczenie jest co najmniej bezsensowne...

niekoniecznie, ale sam zobacz... co opisują jakiś dziwny przypadek chamstwa za kierownicą, a wręcz idiotyzmu, koniami tych "bohaterow" sa głównie audi i bmw

może i tak, sam jestem posiadaczem i użytkownikiem audi. Ale coż, jak to mówił mój wykładowca z teorii maszyn i mechanizmów na studiach : "idiotów się nie sieje, oni zawsze byli, są i co gorsza będą"...

kolejna brednia. Na jakiej podstawie ma mu zabrać dowód, skoro jest coś takiego jak nieoznakowany radiowóz. W razie podjęcia interwencji, niebieski sygnał świetlny, będący na wyposażeniu nieoznakowanego radiowozu wystawiany jest na dach. Afera była tylko z brakiem możliwości dopuszczenia do ruchu radiowozów w radarami dynamicznymi, których lampy błyskowe "nie mieściły się w ramach obowiązujących w Polsce przepisów dotyczących wwarunków technicznych pojazdów"

kto by to nie był. tak sie nie robi. matka nie nauczyła?

fejk

wpisz sobie to hasło w googla.. może jemu uwierzysz... martwy pkt to bardzo powazny problem samochodu ciężarowego, który jest dosć trudny do wyeliminowania. Powstają odrębne systemy bezpieczeństwa wspomagające kierowcę w tym zakresie... a czy czul jak go pchał? wyobraź sobie, że nie... tego nie czuć, tym bardziej, że nie widac..

jestem zawodowym kierowcą od ponad 13 lat... o jakim treningu mówisz? nic mi o tym nie wiadomo...

krótko mowiąc, to nie trening, tylko wyczucie, szczeście... a jako ludziom, kierowcom też zdarzaja się chwile dekoncentracji...

Kazdy na drodze procz samego to debil... przykre... a to najprawdopodobniej zdjecia motocykla po wypadku sp "Maliny"...

To nie nerwowy kierowca tira tylko pospolity "martwy punkt".

powiem Ci jak ja widze sytuacje z mojego punktu widzenia... sam jeżdze i gość obserwował to srebrne auto... golf stał w martwym punkcie... na wysokości przedniego koła.. kiedy srebrne auto ruszyło, ruszyl i on...

taki stary, a dopiero u komunii był?

Tesco, Kielce Os. Na Stoku? chyba to widzialem...

myślisz, że wszyscy urzędnicy państwowi są mistrzami ortografii? po następne, zbierać truskawki w zimie np? zleceniówka? spróbuj sama tej zleceniówki. Brakłoby Ci dnia na zarobienie na chleb... Ja podziwiam tą kobietę, że dla dzieci zrobi wszystko, podejmie się każdej roboty... i nie za kase, którą mogłaby przechlać, tylko na jedzenie, które dedykuje głównie dzieciom...

nie jestem pewien, numeru całego też nie znam. To ogłoszenie chyba widziałem w zimie, w tesco Na Stoku w Kielcach..

otóż to, dużo przypadków znam, gdzie ktoś nie pracuje... i żyją tylko z mopsów, caritasów itp.. Kiedyś kumpel, kierownik stacji benzynowej szukał pilnie kogoś na kasjera... popytałem wśród sąsiadów, ale cóż... ledwo podstawówkę skończył ale jak powiedziałem, że praca nie jest ciężka, tym bardziej, że tylko dniówki i że kasa całkiem niezła bo 1800zł to odparł, że za tak marne grosze to sam moge pracować, bo jemu to się wcale nie widzi... pomyślałem tylko w duszy "ch.j ci w .."