Komentarze użytkownika malgolina

To Kary lubi XXL? ;D

Barbarello, nie jesteśmy brzydkie ani zdesperowane, a powodzenia w necie nie musimy szukać, mamy je obok siebie ;* Kary, pooglądamy? :)

To Ty Barbarello przestałaś się do mnie odzywać, a ja tęskniłam :P Ja się nie zmieniłam, ciągle jestem słodką, milusią "lizidupą" (określenie zapożyczyłam od pewnej osóbki, która mnie tak nazwała), więc czekam aż wpadniesz na kawkę :*

Maxi, przegiąłeś z opisem, posunąłeś się za daleko.

A z których zabobonów można się śmiać a z których nie? Tu nie chodzi o grupę wyznających, prędzej o powagę.

Czyli trzeba pójść do kina ;) Lubię thrillery polityczne, ale w tym to raczej będzie kupa śmiechu :)

Andrzej Duda jest elegancki, miły, sympatyczny, grzeczny, ułożony, spokojny, szarmancki, przystojny... I tyle.

W małych miejscowościach i wsiach ludzie mają jeszcze zakorzenione to, że księdza trzeba przyjąć i dać kopertę, bo inaczej będą wytykać palcami. Poza tym, bywa też tak, że proboszczowie mają układy z burmistrzami czy wójtami, którzy wiedzą o ludziach wszystko co im proboszcz powie, jak mu się coś nie spodoba, jeśli ktoś się "wyłamie", może mieć małe kłopoty np. z załatwieniem urzędowej sprawy. Nie dasz koperty, nie pójdziesz posprzątać kościoła, nie dołożysz się, nie pomożesz w budowie plebanii - to ludzie a nie ksiądz, najwięcej będą obgadywać. Tak, nie ma obowiązku przyjmowania kol

kolędy, ale prędzej w miastach niż na wsiach.

I jeszcze splamionymi skrobankową krwią rękami.

Ujeżdżać Dyziu, ujeżdżać. I tylko jednego ;P

Dywizjon ty też lubisz trzepać?

Decyzja rodziców nie jest jednogłośna, dzieci, których rodzice nie wyrazili zgody na modlitwę i tak będą musiały się modlić. A jeśli są to dzieci osób niewierzących albo innego wyznania? Jeśli natomiast dzieci, których rodzice nie wyrazili zgody na modlitwę, nie będą zmuszane do modlenia się przed posiłkami, to nie widzę problemu.

Jak to na wsi, proboszcz rządzi.

I nawet masz idealny tron :P

Wygląda (na) dowcipnie.

Ty jeszcze ją pamiętasz?

Dlaczego cicho, takich "gwiazd" raczej się nie zapomina ;)

Po chętnie pokazywanych częściach intymnych ;)

Raczej: o cierpiąca Matko Tereso.