Komentarze użytkownika malgolina

Barbarella ma go póki co pod opieką, i mi go rozpuściła jak dziadoski bicz. Muszę go z powrotem do piwnicy wrzucić i dać słownik ortograficzny do czytania.

A Ty Jurek gadasz sam ze sobą? :P

Nie jesteś Bodanem, bo jako Bodan nic do mnie się nie odzywasz ;D

Jurek pija lepsze trunki ;D

Tylko pozew niech Ci napisze adwokat Dżordżu, żeby poważniej brzmiało ;))

DkNG, dlaczego każdy normalny? Jeśli któryś powie, że nie brałby tej akurat dziewczyny, to już jest nienormalny? Każdy z nas ma inny gust, każdemu z nas podoba się co innego, inne atuty, inna figura, wygląd itd. Nie każdy leci na to co większość, ale to nie znaczy, że jest nienormalny. Ja się zgadzam, że atrakcyjność to duża zaleta, ale popatrzcie co się wypisuje o kobietach, które w ten sposób eksponują swoje walory publicznie. Ja tam wolałabym się tak ubrać w domu, wyłącznie dla swojego mężczyzny.

Ja zazdrosna? Phii... Ubiorę takie szpile, ten sam ciuch, stanę w tej samej pozycji, rozpuszczę grzywę i podobnie wyjdę na zdjęciu :P

Bierut, a jeśli już jesteśmy matkami, to co dalej?

A mnie się wydaje, że tych grup jest więcej. Tak jak nie ma wyłącznie czarnego i białego, tylko pomiędzy tym są różne odcienie szarości. Chyba w każdej kobiecie jest coś z cech z każdej z tych grup. Mistrzostwem jest jednak to, kiedy kobieta wie dla kogo ma zostawić pozostałe cechy, a komu może pokazywać co uważa za słuszne i moralne. Każdy ceni się inaczej, każdy ma inne granice przyzwoitości i zasady. I o to tu chodzi. Jak pisałam wcześniej, osobiście w taki strój ubrałabym się wyłącznie dla swojego mężczyzny. I najlepiej bez kurteczki ;D

Bierucie, my nie wysyłamy swoich zdjęć, no wiesz "takich" zdjęć, mamy nieco honoru i szacunku dla siebie ;)

Bierucie, moje zdjęcie widzisz w avku, na wiosnę zobaczysz więcej ;))

Może do silikonów? :D

Problem w tym, że dorosły człowiek nie wybierze żadnej wiary religijnej. Przynajmniej ich znaczna część.

Nie można po prostu szukać bratniej duszy? Po co te nazewnictwa książę, księżniczka?

Kobyły przynajmniej są pracowite i się do czegoś przydają :P

Jeśli ja mówię ministrantom, że kolędy nie przyjmuję, to nikt mi siłą nie wchodzi.

To przykład z życia ;)

Mam jeszcze ciekawsze :D

A czy trzeba kochać by połykać?

Przede wszystkim nie "szantażuje" się stwierdzeniami typu: jak kocha to coś tam zrobi.