Komentarze użytkownika malgolina

Po 25, po 25 października Jurku ;)

Są :)

Jak widać ten różowy koń jest najnormalniejszy :P

Pomijając szkodliwość cukru na zdrowie naszych dzieci, i na dorosłych również, to wczytując się kolejny raz w napis na kartce, można zauważyć bardzo smutną rzeczywistość i absurd nad absurdami. Ten zakaz sprzedaży w sklepikach jest tylko na papierze, jest tylko formalnością, złą drogą obraną przez ludzi, którzy nie przemyśleli do końca swojej decyzji. To podobnie jak z zakazem palenia w miejscach publicznych. Palacz nie zapali tam gdzie nie można, ale zapali wszędzie, gdzie można, nie ograniczy palenia, będzie się truł dalej. Dzieci też znajdą sobie "miejsce", w którym zakaz nie obow

..obowiązuje i będą się dalej "truły" cukrem jak do tej pory. Zakaz w szkołach wcale nie spowoduje spadku otyłości u dzieci. Tutaj potrzebna jest zmiana nawyków u podstaw, przede wszystkim praca rodziców, aby już w domu ograniczali albo nie uczyli spożywania słodkości.

To samo pomyślałam o kocach, karimatach, zapewne leżą tam też jakieś ubrania. I nasunęła mi się myśl, oni tak naprawdę tego nie potrzebują, bo nie po taką pomoc tu przyjechali, to tylko przystanek w drodze do konkretnego celu. Ignorują chęć materialnej pomocy w postaci odzieży czy koców, bo nie ma to dla nich znaczenia. To samo jest z jedzeniem i piciem, które dostawali.

Panienkom brakuje jeszcze kisielu :)

Rafalala jest zadbana i co? :D

Bo różowy jest uroczy, taki słodki, figlarny :D Bajbus, załóż swoje różowe kapciuszki misie i będzie do kompletu ;)

A jaki?

Nie kupuje fałszywych słów Pisu, ale kupuje wszystkie inne, wśród nich również fałszywe, partii, do której należy jej mama.

Czyli NPO ;)

Koń podglądacz.

Na fb się nie wygrzebuje, na fb wszyscy dodajemy zdjęcia na ogólny widok, publiczny albo dostępny tylko dla znajomych. Tylko od naszego sumienia zależy czy puścimy takie zdjęcia dalej.

Wiesz, ja osobiście nie gustowałam i nie gustuję w panach dużo starszych ode mnie, ale da się zrozumieć wybory innych, w końcu każdy z nas wybiera kogoś, z kim jest mu przyjemnie, dobrze. Pytanie tylko, czy z biegiem czasu, lata nie zaczną doskwierać.

Wyścigi konne na torze, a te damy pewnie brały udział w wyścigu do butelek szampana ;)

I rwij mirabelki ;)

Uśmiech na twarzach, w ręku głowy ludzi, jakby to były atrapy. Jak bardzo trzeba mieć zmasakrowany mózg żeby coś takiego robić?

Bo w Anglii jest, a niestety angielskie jedzenie do najsmaczniejszych nie należy ;) Niech przyjedzie na schabusia z buraczkami i ziemniaczkami do Polski :D

Ależ Ty jesteś podstępna, Kliszo ;D Barbarello, przyjedź do mnie w odwiedziny, specjalnie dla Ciebie zrobię zrazy wołowe w przepysznym sosie, z kluchami na parze i czerwoną kapustą, wyjedzie stąd jeszcze więcej Ciebie :*