Komentarze użytkownika malgolina

Źle gotuje? ;-)

Ktoś tu się zakochał, że ciągle wspomina PP...

O cholerka, wypadło mi z głowy! Nie odzywałeś się, więc zapomniałam ;-) Duża urosła?

Pasujące do siebie ekskluzywnością ;D

Jurek, czyli na zasadzie: za Pisu podawano ochłapy, to my też możemy? A nie jest tak, że żeby pokazać, że jest się "lepszą" partią rządzącą, robi się wszystko aby zadowolić społeczeństwo i poprawić mu jakość życia, aby ludzie zaufali i głosowali cały czas na nich?

Nie jest. Trochę przerośnięta forma ;)

Pokażesz jak wyszło? :-)

Pewnie chciał napisać: nianię ;-)

I psa :-D

Wam się cały czas chce tak pisać i nawiązywać do jednego tematu? Szkoda cennego czasu :-)

Żal mi tych ludzi, bo pewnie część z nich uciekła ze swoich krajów przed śmiercią, ale z drugiej strony to wygląda dramatycznie, bo dziesiątki tysięcy (za chwilę setki) odmiennych mentalnie i kulturowo ludzi zaleją Europę, w której niedługo zabraknie miejsca i pieniędzy na utrzymanie tych ludzi. Zrobi się jeden wielki burdel.

Chyba raczej obwąchujesz ;-)

Albo lekarz, który za odpowiednią "opłatą" przyspieszy operację lub leczenie chorego.

Podobno trafił na intensywną terapię, biedaczek zaniemógł z tego stresu. Ciekawe, że do tej pory wszystko było w porządku.

Ty Jurek nie trafiasz, bo nie chcesz przyjąć do wiadomości, że tacy księża istnieją ;-) A nasi kibole różnią się od potencjalnych mieszkańców naszego kraju tym, że są katolikami i chodzą do kościoła :-D

Bo sklepy wykładają zapasy, które zostały im z poprzedniego roku, a mają jeszcze ważny termin. Ja również trafiłam na takiego loda. Trzeba przy kupowaniu lodów sprawdzać datę ważności.

Grigore, a tego loda kupileś w Polsce? Bo na każdym opakowaniu mrożonych produktów zawsze widzę termin ważności. Jest nawet na paczce z kisielem czy budyniem, choć może się wydawać, że nie musi być, skoro to tylko proszek. Jeśli daty by nie było, jedlibyśmy lody sprzed 5 lat, bo to stwarzałoby możliwości kombinacji przez producentów, hurtownie i sklepy i zminimalizowanie strat spowodowanych niesprzdanym towarem, których termin ważności minął.

Tutaj nikt nie wskakuje kotu na grzbiet :P

Nie zapuszczaj się tak w skrajność Rafale ;)

Pasztet - król polskich szpitali.