Komentarze użytkownika malgolina

Kontroler, nie obraź się o to pytanie, w cv masz zdjęcie swojej twarzy, tak? ;)

Free, a Photoshop od czego jest ;P

A moje dziecko dostało czwórkę z dyktanda ortograficznego, jestem z niego dumna! ;D Może kiedyś będzie poprawiał dysortografów jak Ty, Mintor ;D

@butjuch, absolutnie nie, tutaj jest zbyt ch@msko i niekulturalnie ;)

Teraz sobie wyobraźcie w jakiejś pracy albo ich dzieci w szkole ;D

Kastracja i sterylizacja powinny być obowiązkowe, a koszty takich zabiegów z pewnością byłyby mniejsze niż koszt utrzymywania setek schronisk dla zwierząt. Nie chcę obrażać ludzi mieszkających na wsiach, ale to tam jest największy problem, bo właśnie tam najczęściej zdarzają się takie sytuacje. Tam się nadal praktykuje likwidowanie kociąt i szczeniąt, zamiast zawieźć sukę do weterynarza i wysterylizować ją. Dopóki nie zostanie to prawnie nakazane, będziemy co jakiś czas oglądać takie zdjęcia.

Ja gdzieś tu nawet na wiosce czytałam, że kapsaicyna niszczy komórki rakowe. Pisze się też o wit. B16, którą zawierają m.in. pestki moreli, a że jest to składnik pochodzący z natury nie można go opatentować i zgarniać za to pieniędzy. Trudno potwierdzić skuteczność, bo oficjalnie nic się na ten temat nie mówi.

Znów się kochacie? A kolejna kłótnia kiedy? :P

Bo automat usuwa komentarze zawierające przekleństwa, a w nicku takie słowa przechodzą.

A Ty nie umiesz tego napisać ze swojego prawdziwego konta tylko się chowasz za klonem? Po tym co piszesz nie trudno wydedukować i wskazać wąskie grono osób, które mogą się podszywać za tym kontem ;)

Ale jakich kolegów? To te same osoby przecież, a że to troll to każdy zauważy.

Jurek, u wierzących w Boga istnieje on w myślach, duszy, dla wierzącego czującego, że Bóg jest w nim, nie trzeba naukowych dowodów, bo sfera duchowa nie jest materialne mierzalna.

Jurek, a zasada działania placebo to rzeczywisty wpływ na zdrowie "leczonego" pacjenta za pomocą prawdziwych leków, czy sugestia dla jego psychiki?

Jurek, poczytaj najpierw co to jest placebo i nie pisz pierdół. Placebo nie działa na zasadzie modlitwy, a na zasadzie podawania pacjentom np. pastylek imitujących lekarstwa.

A psychoterapia to też wiara w cuda? Dlaczego sprawy psychiki łączysz z modlitwą? Badanie przez naukowców umysłu człowieka i wpływu sugestii na jego stan psychiczny to też religia i modlitwa?

Jeśli ktoś przez to czuje się spełniony, to nie czuje się przecież oszukiwanym. Jeśli placebo odnosi skutek i pozytywnie wpływa na stan zdrowia tylko poprzez wpływ na psychikę, to dlaczego tego nie wykorzystywać? Przecież lekarze robią takie eksperymenty i badania. Wpływ psychiki na stan zdrowia fizycznego jest zbadane i potwierdzone.

Poszedłeś ze swoją interpretacją w zupełnie odwrotnym kierunku. Ja tu piszę o sprawach psychiki z naukowego punktu widzenia, a Ty jak zwykle wyjeżdżasz z modlitwą. I kto tu jest fanatykiem? :P

Jurku, ale wiara to nie wyłącznie wiara powiązana z religią i Bogiem. Wiara ma wieloraką definicję. Można wierzyć w dobroć drugiego człowieka, w powodzenie jakiegoś działania, wierzyć, że zda się egzamin itd. Lekarze i pacjenci wierzą, że wyzdrowieją, i ma to często naukowe odniesienie.

Ale co konkretnie pomieszałam? Ja również wierzę, że warto być dobrym człowiekiem, i to, że wierzę w Boga nie kłóci się z tym.