Komentarze użytkownika malgolina

Tysiąc klientów dziennie? Aż tylu będzie zdesperowanych aby korzystać z usług prostytutek? Ciężko potem będzie znaleźć niezawirusowaną osobę ;D

Jebus, dlaczego nie przesłałeś mi linka, o który prosiłam?

Pod męskie rajtuzy nie nosi się majtek?

Grigore, między tymi fotkami nie ma różnicy 10 lat. Max 5. Jest mało popularną piosenkarką, więc operacje w niczym jej nie pomogły. Ona naprawdę się oszpeciła, bo była naprawdę ładną brunetką. Napompowała wargi, powiększyła piersi, nie umie się ubierać, przyjmuje dziwne pozy i miny (fotka po prawej to nie wyłapanie połowy zdania, a zapozowanie), nie jest zbyt inteligentna, ma jakiś tam talent do śpiewania, ale nie wychodzi jej kariera. Nie siedzi w żadnym jury, bo po prostu nikt z branży nie traktuje jej poważnie.

Na miejscu tego straszydła nie pokazywałabym się w towarzystwie pięknych kobiet. Odrzuca.

A mnie się już nie chce pisać wypracowań na ten konkretny temat, Kliszo.

Wszyscy czyli kto? Jej rodzina, znajomi, przyjaciele? Czy może masz na myśli garstkę (wiadomą) wioskowych użytkowników?

Kliszo, skoro ja wącham wyziewy, wy taplacie się w substancji, która je powoduje ;) Ja po prostu dziwię się, że dojrzały pan i mądra babka bawią się w gimnazjalne odzywki. Śmieszne to trochę.

Bla bla bla... Nie baw się Ferdziu w psychoanalityka amatora, kiepsko Ci to wychodzi. Odgrywam tu pozę dokładnie taką samą jak w realu, poza tym nie mam najmniejszego powodu, by tutaj udawać kogoś innego niż jestem naprawdę. I przybiegam w ten sam sposób co Ty, tylko ja nie bawię się w wyzwiska i nie ja wdaję się ciągle w te same kłótnie. Ileż można? Nie sądzisz, że przydałoby pokazać, że starszy jest mądrzejszy i ignorować zaczepki?

Kliszo, a gdzie ja napisałam, że to popieram? Proszę o wskazanie takiej wypowiedzi. Ferdal, zbyt usilnie próbujesz zarzucić mi fałszywość, ale zapewniam Cię, że się mylisz. Twoja zawziętość w powtarzaniu ciągle tego samego jest zabawna, tak bardzo starasz się brzmieć doniośle i ostro, że zastanawiam się, czy we właściwą stronę kierujesz swoje wypowiedzi. Ja Tobie nic nie zrobiłam, kompletnie nic, wystarczyło parę niewłaściwych słów i od razu zarzucasz mi obrzydliwość i fałszywość. Nie macie absolutnie żadnej pewności, że nie "pouczałam" Lucy w prywatnych rozmowach, nie wiecie tego,a

..a zarzucacie mi brak reakcji na to co pisała czy robiła Lucy.

Free, bo tak jest, sympatyzujemy z jedną ze stron, ale akurat mnie to nie przeszkadza, aby darzyć sympatią również Ciebie. Posądza się mnie o okrutne rzeczy tylko dlatego, że nie krytykowałam publicznie Lucy. Od początku istnienia na wiosce zachowuję się tak samo, nikomu nie zrobiłam krzywdy, nie zdradziłam niczyich sekretów. Nikt nigdy nie powiedział o mnie, że jestem fałszywa, dopiero Ferdal. Dziękuję Free za zaufanie, możesz być pewna, że z mojej strony nic się nie zmieni :)

Nie potępiałam Cię publicznie i nie odwróciłam się od Ciebie ;D

poRZądek jak już ;D

Dobremu i uczciwemu człowiekowi pobożność nie przeszkadza. Dobry i uczciwy człowiek może być pobożny. Skoro ciągle psioczysz i krytykujesz katolików i ich pobożność, znaczy się nie znasz żadnego człowieka, który byłby dobrym, uczciwym człowiekiem a zarazem pobożnym.

Ale i pewnie też nie poniesie kary...

Mer, to co napisałeś zabrzmiało tak, jakby każdy wypadek z udziałem pieszego, który się wydarzył był winą właśnie pieszego. A przecież tak nie jest.

Nierealne, bo nastolatkom mimo wszystko wygodnie u rodziców, gdzie mają wyprane, wyprasowane, mają swój azyl w postaci własnego pokoju, własny komputer, iphony, dostają jeść, niejeden dostaje kieszonkowe, itp. Brutalne zderzenie z szarą rzeczywistością pewnie nauczyłoby ich pokory. Oczywiście nie można tu mówić o absolutnie wszystkich nastolatkach.

Ksiądz z całą słusznością powinien zostać ukarany. Ciekawe tylko co tam robiło dziecko i w jakich okolicznościach znalazło się w samochodzie. Przykre jest też to, że znajdą się ludzie, którzy księdza będą bronili. Wszak na wsiach i w małych miejscowościach tak jest - jest ciche przyzwolenie na jazdę po pijanemu. Każdemu rolnikowi się zdarza to księdzu też...