Komentarze użytkownika malgolina

Skoro premier ma większe zaufanie do instytucji państwowej, bo ta daje większe gwarancje, to dlaczego tak ochoczo oddawane były państwowe zakłady, przedsiębiorstwa w prywatne ręce?

Skoro niektórzy muzułmanie nie znają angielskiego, to może powinni zaprotestować i zażądać nauczania arabskiego w szkołach? :D Niech wszyscy Anglicy przymusowo uczą się arabskiego, żeby zrozumieli przyjezdnych ;)

Religia jest 2x w tygodniu, tak samo jak fizyka czy biologia.

Biorąc więc pod uwagę, że biologia, fizyka i chemia wchodzi dopiero w gimnazjum, bo taki jest program nauczania i przede wszystkim umysł dziecka w podstawówce nie jest w stanie opanować tych trudnych przedmiotów, porównanie ich z religią nie ma sensu. Jest polski, matematyka, j.obcy, muzyka, przyroda, plastyka. Policzmy może ile godzin (też od 1 klasy) jest tych właśnie przedmiotów.

A zamiast stękać na wiosce ile to jest lekcji religii w szkołach, wydrukujcie ulotki o negatywnym wpływie katolicyzmu na dzieci i porozdawajcie rodzicom, przekonajcie ich (niektórych przekonacie;)), aby nie posyłali dzieci na religię (ona naprawdę nie jest obowiązkowa). Jeśli sporo osób zrezygnuje z tych lekcji na rzecz np. etyki, po jakimś czasie nie będzie potrzeby wydawania grubej kasy na katechetów :D

Free, moje dziecko póki co, traktuje religię i opowieści z Biblii jak jakąś legendę. Mówię mu jak powstał wszechświat, ogląda programy o dinozaurach, jak powstał nasz świat, jak powstali ludzie. Przyjmuje jedno i drugie do wiadomości. Na własne wnioski jest jeszcze za wcześnie. Mnie lekcje religii nie zrobiły krzywdy. Im bardziej dorastałam tym więcej wierzyłam faktom, a religię zostawiłam w sferze duchowej, nie realnej.

Panie Putin (wolę oficjalnie, bo jeszcze razem nie piliśmy polskiej wódki ;P), dzieciom w dzieciństwie rodzice czytają setki bajek, zaczarowanych i zmyślonych opowieści,itd. Dzieciństwo to takie troszkę bujanie w obłoczkach, dzieci wierzą w Mikołaja, elfy, księżniczki całujące żabę, która zamienia się w księcia. Tak jak pan napisał, dopiero potem dostają porcję rzetelnej wiedzy popartej nauką. A ja myślę, że to z powodu prostoty umysłu dziecka. Na początku to my, rodzice czytamy dzieciom bajki, z rzeczywistością nie mające nic wspólnego :)

Za propozycję dziękuję, ale teraz nie wiem czy mogę odmówić czy jestem zmuszona ją przyjąć ;P Wolę mówić po polsku ;)

No i uczy. Jednak nie da się od razu rzucić dziecka w wir ścisłego nauczania, dlatego w zerówce dzieci się jeszcze bawią i poprzez zabawę poznają świat, w następnych klasach dokładane jest więcej poważniejszej nauki, ale nadal są zajęcia luźniejsze, nie męczące umysłu dziecka.

A mogę mówić Władimirze z imperialistycznymi zapędami? :D Jurek, ja religię traktuje jako dodatek. Nieobowiązkowy dodatek. Uczenie się modlitw, formułek to jest to samo co uczenie się na pamięć wierszy z polskiego. Ot, nauczysz się, po skończeniu szkoły zapomnisz albo nie... ;))

Prezydent też robi błędy ortograficzne a jednak jest prezydentem ;)

Bo pani dozorczyni nie może odpyskować, że elitarny szyderca się mądruje wytykając błąd. Jak tutaj zwrócisz komuś uwagę, ma taką możliwość ;)

Są też karierowicze wstawiający absurdy hurtowo.

Zastosujmy sankcje wobec Rosji, a oni nie sprzedadzą nam własnego gazu ;D

Nie, nie będą nam sprzedawać, oni wyeksploatują nam gaz do cna, komuś innemu sprzedadzą, a nas zmuszą do zakupu ichniego gazu po jeszcze wyższej cenie ;))

Odchowa i zje ;)

Chciałoby się złośliwie rzec: Klient nasz pan, sprzedawca nasz sługa ;) Prawda jest taka, że zarówno klient zachowuje się jak rozpieszczony buc, tak samo niektórzy sprzedawcy nie grzeszą kulturą. Sama jestem klientem, stałam również po tej "drugiej stronie". Niestety klienci naprawdę zachowują się jakby sprzedawca miał im służyć uniżenie. Do ludzi najniżej hierarchii, odnosimy się z mniejszym szacunkiem, im wyższe stanowisko, tym większy ten szacunek. Klienci potrafią mieć pretensje o byle co, a to,że sprzedawca jest kulturalny, nie ma znaczenia, na kimś trzeba się wyżyć. Niestety są

..też sprzedawcy podający nam towar, czy kasujący nas, z wielką łaską, z fochem na twarzy. A to wszystko wynika z tego, jakimi jesteśmy ludźmi. Uśmiech i kultura, to jest najważniejsze. Po obydwu stronach.

Właśnie Free, dlatego,że jest ciapatym gejem,w obronie własnej powoła się na rasizm, dyskryminację i nietolerancję, i dlatego nic mu nie zrobią.