Komentarze użytkownika malgolina

A gdzie bin Laden, islamscy fanatycy, przywódcy innych sekt, którzy zniewalają umysły ludzi, zawzięci kibole, którzy potrafią "sprzedać kosę" bo ktoś nie lubi ich drużyny? W tym absurdzie jest miejsce również dla nich ;)

Czyli fanatycy występują tylko i wyłącznie PIS-ie tak? W SLD, PO, PSL, RP i innych partiach nie ma ani jednego?

Nie przepadam za nimi, sądzę, że wpadli w pułapkę goryczy i porażki, ale kiedyś PIS również rządził i jakoś nie odczułam ubezwłasnowolnienia. Smoleńsk stał się przekleństwem, nigdy już nie będzie normalnie.

Ursulecka, napiszę jeszcze raz to co napisałam poniżej osobie,która również sądzi,że wszyscy rodzice hetero są patologią i alkoholikami: argument,że lepiej by dziecko miało dwóch ojców niż miało żyć w patologicznej rodzinie jest niesprawiedliwy bo przedstawia skrajność totalną. A ile jest rodzin hetero, które nie są patologiczne i kochają swoje dzieci? Dlaczego nie porównujesz tego aspektu? Bo brzmiało by to tak: lepiej mieć dwóch ojców niż mamę i tatę, którzy dbają o dziecko i kochają je, bo...? Bo taka jest teraz moda?

Dodam jeszcze tylko jedno, komu oddałabyś dziecko do adopcji gdybyś miała wybierać, rodzicom hetero, którzy są dobrymi ludźmi, jest pewność, że nie alkoholizują się, nie biją dzieci, czy parze homoseksualistów, którzy z założenia są dobrymi ludźmi (bo o tym są przekonani zwolennicy adopcji przez pary homo)?? Komu oddałabyś dziecko?

Adolfoch??

Ja się cieszę, że mam chłopaka. Wystarczy garniturek lub alba. Strojenie dziewczynek jak na ślub to jest burżujstwo.

Rozumiem,że chciałbyś aby natychmiast, z dnia na dzień wszyscy na planecie zaakceptowali małżeństwa homo, poklepali po ramieniu i powiedzieli: w porządku,bierzcie śluby, adoptujcie dzieci,nam się już to podoba,narzucajcie nam swój wariant życia,poddamy się temu. Ludzie będą tak długo protestować,aż homoseksualiści będą stanowić większość i zagłuszą heteroseksualistów. Nie zmusisz ludzi siłą by zaakceptowali taki stan. Osobiście nie zabraniam im się pobierać, ale adopcje... życie samo to zweryfikuje.

Klawiatura mu strajkuje ;)

Nie widzisz, że jestem w trakcie galopu? ;) To wiatr smaga mą grzywą...

Anya, argument,że lepiej by dziecko miało dwóch ojców niż miało żyć w patologicznej rodzinie jest niesprawiedliwy bo przedstawia skrajność totalną. A ile jest rodzin hetero, które nie są patologiczne i kochają swoje dzieci? Dlaczego nie porównujesz tego aspektu? Bo brzmiało by to tak: lepiej mieć dwóch ojców niż mamę i tatę, którzy dbają o dziecko i kochają je, bo...? Bo taka jest teraz moda?

Było.

Ster, nie każdy jest takim poetą jak Ty :D

A które dziecko ogląda dziś dobranockę w tvp1? Jim Jam, CBeebies, Nick, Disney Junior, CN, mini mini, od rana do nocy ciągle bajki. Moje dziecko już nudzi się przy Reksiu, to nie ich bajki tylko nasze.

Ja chcę wyjść za mąż za pięknego ogiera? Gdzie mam manifestować żeby zalegalizować swój związek? :D

American, w Bohonikach czy Kruszynianach, owszem, jest jak piszesz, ale można rzec,że to rodzimi muzułmanie tatarscy, żyjący tu od pokoleń oraz w zgodzie z sąsiadami. Oni jakby są nasi. My tu opisujemy sytuacje kiedy muzułmanie przyjeżdżają w dzisiejszych czasach, mają już wyznaczone cele, nauczeni są w swoim kraju pewnych zachowań,toku myślenia i nigdy nie dostosują się do zasad panujących w kraju, do którego zaczynają uzurpować sobie prawo.

P.S. Meczety w tych miejscowościach to meczeciki, że tak to nazwę ;) Nasze kościoły są 3 razy większe.

Mniejsze dzieci nie są tolerancyjne, bo nie znają tego słowa i nie potrafią analizować. Jak bym się nie starała, moje dziecko i tak nie zrozumie, dlaczego kolega ze szkoły ma dwie mamusie lub tatusiów, dlaczego ten pan jedzie na wózku a ma dwie nogi, dlaczego to dziecko ma powykręcane rączki i bełkocze zamiast mówić. Nie uczę dziecka nienawiści do inności, ale mimo wszystko będzie robił to co jego koledzy wyśmiewający się z takich dzieci.

Lub społeczeństwo. Nie zapominaj, że od kiedy dziecko pójdzie do szkoły, do rówieśników czy starszych dzieciaków, również tam uczy się życia. U nas w domu się nie przeklina, moje dziecko kiedyś przeklęło. Skąd to wzięło? Ze szkoły, od innych. Nie upilnujemy dzieci w kształtowaniu ich poglądów, możemy nakierować, tłumaczyć, rozmawiać, ale i tak starsze dziecko będzie czerpało również nauki ze swojego środowiska.

American, a teraz zrób sondę uliczną w Stanach lub Europie i zapytaj 1000 przypadkowych ludzi, gdzie chcieliby studiować, w Kairze czy Londynie. Ilu wybierze Kair?