Komentarze użytkownika miguelr

Sorry, ale obecne wojsko to jakaś komedia. Siedzą w koszarach 7-15 i czekają na wojnę. Coś tam poćwiczą, coś tam potrenują, pójdą na paradę i dużo gadają o godności munduru itd. Na prawdziwej wojnie dzień w dzień to jest ta znienawidzona policja, a obecnie też SG.

Dobrze gadasz bohun:) ale tylko tą ze zdjęcia. Siostra już się nie nadaje.

Naprawdę? Nieśli pomoc? Człowieku,ich zachowanie to totalna kompromitacja klasy politycznej. Dostarczyli wschodnim mediom materiał, który będzie nas kompromitował jako kraj. Wałki robione przez pis są karygodne, ale w tej sytuacji to porównanie jest bez sensu.

Dlaczego najgorsze? Przecież o to właśnie w demokracji chodzi, każdy głos ma taką samą wartość, nieważne kto głosuje. Więc albo jesteś zwolennikiem demokracji, albo nie. Często słychać takie opinie od różnych zwolenników i obrońców demokracji, że akurat jakiejś grupie to najlepiej powinno odebrać się prawo do głosowania, bo myślą "źle, niepoprawnie politycznie, nienowocześnie" itd. Niestety demokracja nie jest mądrym ustrojem, ale jeśli o nią walczycie, to zaakceptujcie jej wady.

No i mamy początek końca Hołowni. Jeśli zacznie zbierać odpadki z innych partii to nikt normalny go nie poprze. Mucha to personifikacja wszystkiego co złe w platformie, osoba bezideowa, bez określonych poglądów, szukająca możliwości "bycia u władzy" dla samego "bycia u władzy".

Mogła iść na demonstracje to może też iść na komendę, proste jak 2+2. Z czego robisz problem zatroskany rodzicu? Wbrew medialnym legendom, na komendach nikt nikogo nie bije.

Bo wtedy i teraz dałaś się wkręcić propagandzie. Wtedy propaganda mówiła, że milicjant to przyjaciel i uwierzyłeś. Teraz propaganda w mediach nieprzychylnych rządowi mówi, że policja to bandyci i też uwierzyłeś. A to znaczy, że masz problem z samodzielnym myśleniem. Policja jest teraz potrzebna i milicja wtedy też była potrzebna.

W tej mitycznej "zagranicy" potrzebują właśnie wykwalifikowanych robotników i naprawdę dużo im płacą. A jeśli ktos myśli, że skończy filologię i będzie dobrze zarabiał za granicą bo zna jakiś język obcy to niestety jest w błędzie. Liczą się praktyczne umiejętności.

Równouprawnienie obowiązuje w każdej dziedzinie życia społecznego, gospodarczego i politycznego. Co to ma znaczyć, że chcą być równe na rynku pracy lub na listach wyborczych do Sejmu, ale na demonstracjach to już jednak nie? Czasy się zmieniły, takie same prawa to także takie same obowiązki. Dziwię się, że policja nie wysłała na te demonstracje samych policjantek. Wtedy byłoby ciekawie, że agresywni demonstranci biją kobiety-policjantki. To by było piękne zagranie:)

Równouprawnienie obowiązuje w każdej dziedzinie życia społecznego, gospodarczego i politycznego. Co to ma znaczyć, że chcą być równe na rynku pracy lub na listach wyborczych do Sejmu, ale na demonstracjach to już jednak nie? Czasy się zmieniły, takie same prawa to także takie same obowiązki. Dziwię się, że policja nie wysłała na te demonstracje samych policjantek. Wtedy byłoby ciekawie, że agresywni demonstranci biją kobiety-policjantki. To by było piękne zagranie:)

A od kiedy legitymacja prasowa daj immunitet i pozwala na działanie niezgodne z prawem. To tylko kawałek plastiku informujący, że ktoś jest dziennikarzem. Dziennikarz odpowiada za swoje czyny jak każdy inny człowiek.

A od kiedy legitymacja prasowa daje komuś immunitet i licencję na łamanie prawa? To tylko kawałek plastiku informujący, że ktoś jest dziennikarzem. Dziennikarz odpowiada za swoje czyny jak każdy inny człowiek.

nazizm - niemiecka odmiana faszyzmu, charakteryzująca się m.in. stosowaniem wartościowania ludzi na: "podludzi" i "nadludzi". Dla islamistów Europejczycy to właśnie tacy "podludzie", którzy są słabi i z którymi można zrobić wszystko, czyli, zabić, zniewolić, zgwałcić, itd. Ponadto faszyzm to system, w którym wszystkie dziedziny życia społecznego i gospodarczego są ściśle kontrolowane. Tak samo jest w islamie. Moralność islamistów jest nieprzystosowana do moralności cywilizacji europejskiej. Obie cywilizacje kierują się innymi wartościami. Krótko mówiąc spotkanie t