Komentarze użytkownika pbgruby1986

ty jak RO to bułgarja to gratuluje wiedzy... normalny rumuński brudas, wieśniak co mysli ze kozaczy tu gdzie teraz jestem jest tego na peczki mianowicie we wloszech kolo rzymu, wygryzli polakow wsumie z roboty bo robia za polowe tego co by polak zrobil ale wlochy tez debile i biora ich bo tansze ale jaosc ich prac to tragedia. brudasy je.bane

raz ze z Michalowa do zamościa niema pkp, środkiem komunikacji można dojechać jedynie autobusem. dwa że zamość sp czy szp to to samo czyli stary szpital na peowiaków. a i w michalowie nawet jak by bylo liczone na dwa różne przystanki to michalów niema 5km. wal z tym do "Autonaprawy" bo napewno z niej masz miesięczny niech wytłumaczą. ps. po drodze autobus nie jedzie przez inne miejscowości tylko cały czas tak samo. ani żadnych prac drogowych w tym czasie niebyło w tych okooicach którymi kursuje autobus. pozdro

juz ci kolego odowiadam, ten co idzie na pare miesiecy i niema wsparcia z zewnatrz lub jakiejs renty czy cos w tym stylu nic nie wyrobi lub niewiele bo niema mozliwosci, a na jedzeniu na puszce nieprzytyjesz duzo chciaz byly takie przypadki ze tyli ale to glownie pijaki co wala dzien w dzien i niejedza nic. a to ze wzgledu ze niemaja wsparcia w wewnatrz wiezienia. inaczej sie ma to do osob ktore maja wyroki od 2lat czy cos w tym stylu

a juz niemowie o takich co maja wyroki powyzej 10lat i sa wporzadku, tacy maja zalatwiane rzeczy wewnatrz a to od kajfusow(kucharzy) a to w inny legalny lub nie sposob, jak masz dojscia to zalatwisz tam wszystko od wódy do kokainy bez kitu. wiec zalatwienie sobie lepszego pozywienia np z wypiski niejest problemem nawet jak sie niema pieniedzy, bo zrobisz jakas przysluge komus ktos moze dac ci czesc zywnosci z wypiski itd. ponadto tacy co pakuja bo siedza dluzej najczesciej pracuja odplatnie i maja pieniadz nieduzy ale maja

i mase mozna zrobic i to ladna bo naleza ci sie tez raz na 3miesiace paczki z zewnatz po 5kg zywnosciowe, i np jak dostaje ktos przpustke kupuje ci zywnosc za ktora oddasz mu na wypisce co innego jak masz pieniadz a jak nie to idzie sie dogadac w inny sposob, niektorzy robia np. ramki na zdjecia z opakowan po kawie, niektorzy potrafia zajebiscie rysowac, czy np z chleba wyrobionego robic dziela sztuki, i pozniej to sprzedaja wewnatrz za inny towar w tym zywnosc. ponadto w kantynie sa dostepne takie produkty zywnosciowe na ktorych idze zrobic mase

osobiscie siedzialem niedlugo ponad rok, ja jakos specjalnie niestaralem sie cwiczyc itd, ale tez niemialem zbytniego wsparcia z zewnatrz ale trafilem na cele zajebista, zziomkowalem sie z trzema kucharzami i innymi osobami od3lat do 25lat wyroku(akurat wszyscy kucharze z oddzialu na mojej celi) i zawsze mialem co trzeba i na glod nienazekalem trzeba poprostu byc wporzadku umiec sie zachowac.

jeden wlasnie koleszka pracowal jako kucharz za co mial tam z tego marny grosz ale mial na wypiske starczalo do tego na kuchni robil sobie jedzenie a siedzial juz 8lat zostalo mu 4 i trenowal przez 6lat i zrobil sie z niego jeden z wiekszych dzikow na puszce i tak to idzie, mial zrobiony plan treningowy, silownia w wiekszosci wiezien typu zamknietego jest, i robil mase. ten co byl to wie zreszta jak sie kreci tam zycie. ja wiem ze ja bylem wporzo na celi ludzie wporzo i do tej pory kontakt mam z nimi, dzwonia do mnie co jakis czas i piszemy listy, sam osobiscie jak mam pieniadz robie im paczki

za dużo filmów. moze jeszcze sobie na tej stolowce podchodza i biora to co jest w menu i im sie podoba hehehe. stolowke zobaczyl ale tak to jest ze przyjely sie stereotypy wlasnie z filmow, opowiesci kolegów kolegi co mieli kolegoe co znal kogos co siedzial...i robi sie z wiezinow idiotow,zboczencow i wszystkich co najgorsze, niewspomina sie jakie sa realia, przepelnienia i brak jakichkolwiek norm

i niewiem czy ktos by chcial takie menu jak daja na puszce np. czarnuh z włosami(salceson), parówki najgorszej kategori co nietkna by tego nawet pies, i niby kotlety mielone hehe z soi w 80% 10%bułki tartej i moze 10 miesa jakiegos mielonego, zupy z samej wody praktycznie, na kolacje czy sniadanie 5plasterkow jakiejs mielonki, lub troszke smierdzacego pasztetu albo najtanszej z najtanszych rozlatajacej sie kielbasy, na kolacje lyzke czegos przypominajacego dżem itp itd niebede wymienial innych wynalazkow,

dokładnie ten opis jak i uogólnianie wszystkich przebywających w więzieniu to idiotyzm. bo od wiezienia to jeszcze nikt nic niedostal jak to jest przedstawione na obrazku zeby byc zadowolonym. wiekszosc wiezniow chce pracowac lecz niewszyscy dostaja odpowiednie podgrupy, a ci co pracuja to zarabiaja pieniadze fakt to sa smieszne grosze ale maja na wypiske, plus pieniadze od rodziny znajomych itp wiec moga sobie pozwolic na zrobienie wypiski w kantynie gdzie i tak jest wszystko 2x drozsze. plus raz na kwartal 5kg paczki zywnosciowe z wolnosci. a ci co niemaja wsparcia napewno nieprzytyja...

a najgorzej jeszcze jak ktos zachoruje...trzeba byc naprawde chyba umierajacym zeby dostac sie do wieziennego lekarza, niemowie juz o wizytach u prawdziwych lekarzy. ja jak zachorowalem dostalem ponad39 stopni goraczki ze ledwo potrafilem wstac na apel. niedostalem sie nawet do lekarza, gdyz pielegniarka stwierdzila ze niema takiej potrzeby i dala 3tabletki przeciwbólowe...takie sa realia i wszystko, i denerwoje mnie wkladanie wszystkich do jednego worka i gadanie jakie sa luksusy. niewiecie niegadac a ten co wie to przyzna racje

w kazdym wieznieniu wiezniowie gotuja a nie w niektorych, wiezienie jest jednostka w ktorej prawie wszystkie prace wykonuja wyznaczeni wiezniowie. no bo niektorych np niemoga z braku wiedzy na temat niektorych dziedzin i przedewszystkim specjalistycznych narzedzi, ale w wiekszosci prac robia wiezniowie

diety sa faktycznie ale to jest zaje...prowizorka bo masz diety religine, mlodociane, dla cukrzykow, itp itd ale to jest smiech na sali

a to ze na tym zdjeciu maj porozstawiane towary na pulkach to napewno niedaje im puszka tylko maja albo z wypiski ze swoich pieniedzy lub z rakiety, a jak jest cela zorganizowana i zgrana to daje sobie rade bo jeden na wypisce bierze to czy to a drugi co innego i sobie radza, bo wiezienie nie daje wiele hehe co najwyzej obcina co tylko moze. ktos widzialem pisal ze na śledczaku jest lepiej hehehe ciekawe od kiedy

na jedzenie na jednego wieznia jezeli niema zadnej diety idzie ok 3zl dziennie do tego doliczyc dzienne zuzycie wody i pradu na jednego i niewychodzi wiecej jak 5zl. ponadto prysznic przysluguje ci raz w tygodniu, plus przez ciecia kosztow ograniczaja co tylko sie da, na iles godzin dziennie odlaczaja prad przed poludniem i po poludniu, na półotworkach masz przez wiekszosc dnia ograniczony dostep do łaźni, zmywalni itp ponadto na każdym kroku wychowawcy i gady uprzykrzaja ci wszystko co tylko sie da od tak poprostu bo maja zly dzien lub im sie tak podoba. wiec niegadajcie ze jest tak wesolo

a z kąd masz te dane ile dokladnie na jedzenie sie wydaje??? ja wiem ze niewszedzie jest to samo bo w kazdym wiezieniu podpisuja umowe z dostwcami, masarniami czy hurtowniami na jedzenie zeby bylo jak najtansze, co za tym idzie najgorszej jakosci, wiec niema reguly ale mniej wiecej ok 3-5zl. sniadanie obiad kolacja czyli jeden posilek kosztuje troszke ponad 1zl to jest parodia. zreszta niebede sie rozpisywal bo szkoda, ten co byl troszke to sie orientuje i tyle, inni tylko moga gadac glupoty ze slyszenia lub tv lub neta hehe lub z przyjetych ogolnie stereotypow.

tak samo z ogolnym postrzeganiem i wkladaniem wszystkich wiezniow do jednego worka jako zwyrodnialych recydywistow, przygłupów. a tak nie jest bo duzo ludzi w wiezieniu jest wyksztalcony, inteligentnych itp. fakt sa tacy co mozna o nich powiedziec ze sa najgorszym scierwem ale to jest duzo mniejszy procent niz sie by wszystkim wydawalo.pozdro dla tych co wiedza o czym mowie

wiocha to dla tego co to wstawil bo zeby zamieszczac cos na kaki kolwiek temat pasuje o nim cokolwiek wiedziec. a jest jak napisal kolega wczesniej ze ten niby to koszt utrzymania wieznia co podawany jest do opini publicznej jest dzielony na koszt oplacenia i utrzymania wiezienia, swiatlo, woda itp plus na wszystkich gadów od dyrektora po oddzialowych przez wychowawców, bo kiedys z ziomkami na celi liczylismy ile mniej wiecej kosztuje faktycnie jeden wiezien i niewychodzi wiecej jak 5-7zl dzjedzenie. cdn...

egon i nooboo sami jestescie pały i cwele przed monitorkiem cwane ciekawe jak by wam sie noga powinela i wiechalibyscie na puche czy tak samo byscie gadali hehe a na to nietrzeba wiele wystarczy zupelny przypadek i mozna tam wyladowac. a ponadto jakbyscie chcieli dekle wiedziec wiezniowie pracuja na siebie niewszyscy bo zeby dostac prace trzeba miec odpowiednia podgrupe ale wiekszosc tych co niepracuje bo niema podgrupy by chciala ale to juz ustala dyrektor i jego przydupasy kto moze a kto nie. cwaniaki komputerowe sie znalezli, naprawde to byscie srali pod siebie ze strachu, ptycro hehe