Komentarze użytkownika Genialon

Korepetytor, nie w Moskwie, a w Leningradzie, nie auta, tylko rowery i nie rozdają, a kradną. Reszta jest prawdą. Zgadza się?

Eliksir należy dopasować do obiektu jego działania. Niektórzy wolą surówki. A u Hermiony ważne są nie szczegóły, a ogólny tok myślenia, który oceniam na trafny. Po nim jeszcze parę kobiecych sztuczek i gość jest ugotowany, sam nie wie kiedy.

Bo to człowiek ugryzł, nie mysz. Kierownik popatrzył w tę stronę i trzeba było odrzucić śniadanie. Resztę widać na zdjęciu.

Bo szanują reguły demokracji. Nie mają większości, zostali przeglosowani i tyle. Trzeba robić swoje. W przeciwną stronę jest inaczej. Totalniacy przeglosowani poruszą ziemię i niebo, żeby ludzie zagłosowali "prawidłowo", czyli po ich myśli. Gotowi są nawet poprzeć polakozercę Timermansa, czy jak tam się on wabi. A tak się zwyczajnie nie robi.

A nie? Czy podważają wyniki głosowań? Czy mamroczą coś o przypadkowym społeczeństwie, co to jest bezrozumne i nie umie odczytać konieczności historycznej? Weź odejdź na chwilę od kompa, napij się wody i odpocznij, a poprawi Ci się zdrowie, humor tudzież kojarzenie związków przyczynowo-skutkowych.

Fisiel, daj spokój. Temu cymbałowi niedługo pęknie pisoracka żyłka i będzie na Ciebie. Nie ma co reagować, próbowałem dyskusji, ale nie da się, komentarze Rambusia to suchy brandzel.

A wspomniał o tym "Łacarius"... Bo skoro wszystko jedno, tekstów napisanych nie redaguje się, to hulaj dusza. Dawno temu narzekano na chochlika drukarskiego. A temu netowemu mógłby buty czyścić. Chociaż to jego syn albo wnuk. Vacek, korekta, to nie boli.

A dlaczego akurat 33 a nie 29 albo 44? I dlaczego u sukienki? Czy "prawacy" są niby transami?

Zagwozdka dla rodziców: próbować jakoś umyć dzieci czy od razu robić nowe?

Jedna uwaga: po polsku zwyczajowo pisze się najpierw imię, potem nazwisko. Odwrotnie, niż w węgierskim.

G..o prawdą. Znam Jasia Nowaka, jego żonę Zosię i nie uważam ich za patologię. Nawet nie pracują w urzędzie. A ich dzieci mają zupełnie inne imiona. Więc nie wycieraj sobie gęby jeden z drugim moim sąsiadem.

No i dobrze się skończyło. Nosorożec żyje, słoń miał darmowy fitness, lwy też nie pozostały bez obiadu, kłusownika jednego mniej... Nie ma co narzekać.

Nie 500, bo byłoby 200 kasztelanów zamiast 4. Rachować nie uczyli?

Potraktujcie całe zajście jako początek drugiej młodości.

Ludzie na wszystkim chcą zarobić. Może ktoś kupi...

Kiszone ogórki powodują raka. Dowód - każdy chory na nowotwór zjadł był kiedyś kiszonego ogórka. Przypadek? Czas najwyższy, by autorytety uniwersyteckie zbadały niniejszą korelację, byśmy jako społeczeństwo poczuli się bezpieczniej.

Ale to społeczeństwo jest z premedytacją ogłupiane. Zgadnij, przez kogo?

Czyli z Tobą? Pogratulować.

A niech sobie szczekają, skoro im z tym lepiej. Mnie to ani ziębi, ani grzeje.

To nie plagiat? Ta pani ma podobnież w tym niejaką wprawę.