Komentarze użytkownika Python013

Droga prywatna i wewnętrzna nie muszą być oznakowane. Co do tematu to poczytaj sobie komentarz DRK2091 - chyba 3 od samego dołu.

Jeśli potrafisz logicznie myśleć to widok gruntowej drogi pomiędzy dwiema posesjami lub polami powinien dać Ci trochę do myślenia, bo na bank nie należą do skarbu państwa. Co do oznakowania drogi prywatnej i wewnętrznej to nie możesz zrobić tego samowolnie bez zgłoszenia tego i zgody odpowiednich instytucji. Na koniec musisz zakupić znaki drogowe z homologacją.

A co do tej konkretnej drogi to wystarczy iż jest to jakaś tam rodzina i dogadali się odnośnie poświęcenia kawałka ziemi jako dojazd do posesji, a z innymi ewentualnie jeśli zaszła taka potrzeba w ramach użyteczności jako dojazd do pól.

Żaden z tych crossów nie miał prawa tam się znajdować. Nie posiadają tablic rejestracyjnych, ani oświetlenia czyli nie zostały dopuszczone do ruchu drogowego. Jeżdżą gnoje byle czym, pewnie bez szmat i się panoszą. Powinien koleś te złomy im "traktorem" przejechać jak im coś nie pasi.

martin987 ja bym się też nie zastanawiał tylko łopatą wyje*bał w łeb takiemu gnojkowi na crossie co uprawy niszczy, bez szmat na lewym sprzęcie lata. Policji by nie wezwał bo by bata na siebie oraz kolegów ukręcił.

Jak to gdzie, za kamieniem się chowali, a jak przyszło co do czego to pierwsi Adolfowi salutowali Heil Hitler

Popytaj na bliskim wschodzie lub w krajach islamskich bo tam więcej bydła ma broń niż pracę.

Przejdź z oglądaniem do YT i w opisie masz całą listę linków, a wśród nich do tego ;)

Być może ta 12-stka była odpowiednikiem naszych "galerianek" i sąd wziął pod uwagę jej historię przy wymierzaniu wyroku...

Co nie zmienia faktu iż temu śmieciowi za gwałt na małoletniej powinni dopier*olić z 10 lat pierdla i kastrację chemiczną.

Pszczoły i osy nie znoszą dwutlenku węgla, on je rozdrażnia i po nim nas wyśledzą gdy już je wku*wimy.

Pewnie to, że się trzeźwo myśli, a nie idzie za większością.

Zapewne o tym nie pomyślałeś, ale wielkość opakowania ma też drugie dno. Większość "kupuje oczami" a nie z rozwagą. Widząc duże opakowanie i czując w ręku większą wagę niż mają mniejsze opakowania porównuje się pi razy drzwi z ceną i już towar leci do koszyka. To są działania podprogowe tak samo jak efekty ujrzenia ceny 99,99 zamiast 100,00.

Delma akurat jest jedną z najtańszych, a te 4 zł to kosztuje te największe opakowanie i nie trzyma się noża podczas smarowania jak każda oszukana margaryna ze zbyt dużą ilością wody upchniętą w niej.

Za duże opakowanie to jeszcze pikuś. Popatrzcie na skład, jako pierwszy składnik występuje WODA. Składniki umieszcza się kolejno zaczynając od tego, którego procentowo jest najwięcej.

Co nie zmienia faktu iż jako pierwszy składnik powinny występować tłuszcze a nie woda. Niestety, ale producenci dostosowali "jakość" i cenę produktu do oczekiwań klientów...

Nie chciałem tak otwarcie tego ujmować ;)