Komentarze użytkownika zbiczeek

To bylo o kierowcach alfy romeo.

Zachcialo sie komus odciski kwasem pozmieniac... No to ma.

Goracej? Pokracznie sie porusza, jak Rasputia z filmu Norbit.

A na szrocie znajdzie sie niejedno auto w lepszym stanie.

Rodzimy sie jako wegetarianie? A matka z piersi, to pewnie mlekiem sojowym niemowlaka karmi, a nie bialkiem zwierzecym/ludzkim? Tak przy okazji, to proponuje sobie sama trawe zaczac zjesc, wszystkie roslinozerne moga na takiej diecie przezyc...

Niezle! A umialbys sam tak zrobic? :)

To jest reklama Loro Parku na Teneryfie. Da sie tym jezdzic i kilka takich na wyspie jezdzi, glownie VW Beetle.

A zglosilbys? I powiedzialbys, ze co? Nie wiedze tutaj lamania prawa, kazdy ma prawo w domu nago chodzic, niczego obscenicznego/perwersyjnego tez nie robi, popisanie matki mazakami tez nie jest lamaniem prawa. Pozostaje kwestia estetyki/dobrego smaku, ale to nie ma nic wspolnego z praca prokuratora.

Zly cytat kolego dales. Nie chodzi o nieznajomosc, zwyczajnie to, co widac na zdjeciach nie daje podstaw by sadzic, ze prawo zostalo zlamane. Kwestii moralnych/dobrych obyczajow itd nie poruszam.

A nie czasem "dziewczyną psychikem"?

Pewnie, ze moge i pewnie, ze jestem leniwy, zwyczajnie nie zawsze chce mi sie chce kopiowac i wklejac fragmentow innych wypowiedzi, gdzie czasem sie zachowa oryginalna pisowania, wygodniej jest po prostu napisac. Raczej nie jest to moralne naduzycie, predzej wina Tuska.

Z drugiej strony Polacy wierza w sztuczna mgle, wybuchajace skrzydla i zestrzeliwanie samolotow bronia znana tylko obcym cywilizacjom...

Ktorą "wieżą"?

To czemu nie uzyla go pod tylko nad?

Jaki ostatni? Takie portki rockmani, z najwiekszymi gwiazdami rocka na czele, nosza od jakis 40 lat.

Prawde powiedziawszy, to nawet bylbym sklonny doplacic, aby programow w rodzaju mtv, czy viva nie bylo.

A ze sportu na poziomie, to sa transmisje pilki noznej (3liga finska i 2liga luksemburska) mistrzostwa podlasia w ringo i relacje z gier w cymbergaja na promenadzie w Mielnie. Lepszy sport jednak kosztuje. A w Polsacie jest "tanio i fajnie"...

Pierwsze, co mi przyszlo na mysl po przeczytaniu, ze to jest postrzeganie dylematow swiata/szkoly umyslem 13-lataka. Potem z ciekawosci sprawdzilem ile lat ma autor...

Albo jestes wybitnie uzdolniony, albo miales nadzwyczajnych nauczycieli/szkole, albo... sie mylisz. Spotkalem cala mase takich, ktorym angielski w ich mniemaniu (np. matura na 90%, tzw kursy jezykowe itp) "spokojnie wystarcza do porozumiewania sie", a w rzeczywistosci dlugimi miesiacami porozumiewali sie jezykiem na poziomie 4-5 latka - slownictwo, odmiana, niemal zawsze budowa zdan po polsku i tlumaczenie, co czesto daje bezsensowany rezultat itd... o akcencie nawet nie wspomne.