Komentarze użytkownika michalng

A kto ma dostać spadek po "czarnym" jak nie jego dziecko ?

Przecież to zdjęcie z czasów jak pendolino nie miało jeszcze homologacji na Polskę i tak je transportowano z fabryk we włoszech.

Nie żebym jakoś przesadnie Kocyłowskiego lubił ale zmarł nie w wiezieniu a w sowieckim Łagrze w którym osadzono go miedzy innymi za rzekome "prowadzenie polityki polonizacyjnej". Nie udzielał tez żadnego "poparcia mordom na Polakach". Po prostu nie przepadał za bolszewikami i był duchownym grekokatolickim. To wystarczyło żeby komuchy najpierw zbrukały jego dobre imię a potem zamęczyły go na śmierć w wiezieniu.

E tam szkoda ;-) W "Media Ekspert" kupisz sobie nowy ;-)

Biorąc pod uwagę ze w latach 2004-2007 wyjeżdżało 150-300 tyś rocznie to nie jest specjalnie dużo.

Dokładnie duża różnica. Założyciel KK tez był fajny ;-)

Nie bedzie kosztów ? Ktoś musi ich pilnować żeby nie uciekli przecież. Musi być tych pilnujących odpowiednio dużo żeby dali sobie rade z więźniami uzbrojonymi w młoty w przypadku buntu. Trzeba ich też dowozić do tego kamieniołomu i odwozić. Dodatkowo trzeba kamieniołom odpowiednio przygotować, ogrodzić żeby uniemożliwić ucieczki a także ew "próby odbicia". Jaksą infrastrukturę dla strażników zrobić. Koszty będą i to nie liche.

Podstawowy problem jest taki ze praca więźniów jest mało opłacalna ekonomicznie. Więźniowie mogą wykonywać tylko mało skomplikowane (i słabo płatne) prace, trzeba ich przy tym pilnować, eskortować do pracy itp co generuje dodatkowe koszty. A dodatkowo więźniowie "zabierają prace" ludziom na wolności. Praca więźniów to zwiększenie bezrobocia.

Wszystko ślicznie tylko ze PKB Polski jest jakies 9 razy większe od PKB Białorusi. ;-) Owszem 47,2% ich PKB jest z Przemysłu tylko ze to ani dobrze ani dużo ;-) 2 nasze województwa maja większą produkcje przemysłowa od całej Białorusi ;-) A duży relatywnie eksport to skutek tego ze gospodarka Białorusi nie pracuje na rynek wewnętrzny i nie zaspokaja potrzeb Białorusinów tylko produkuje na eksport do Rosji.

Nic sobie nie wybrali bo to zwykła ściema jest.

Żadna prawda. Sprawdza sobie daty. Lepper bredził o talibach w Klewkach wcześniej niż powstały więzienia CIA. Zresztą Lepper twierdził ze Talibowie wylądowali Śmigłowcem i chcieli kupić zarazki wąglika. Jego brednie z wiezieniami CIA nic wspólnego nie miały. Raczej z handlującym diamentami businessmanem do którego przylatywali członkowie "Sojuszu Północnego" w interesach.

"Polacy maja dwie możliwości..." Powiedział Synapsse ściągając spodnie i wypinając się ;-)

Aleś mu pocisną. Prawdziwy internetowy kozak z Ciebie.

Niektórzy nie tolerują facetów przebierających się za babki ;-)

Nie powinno się mylić patriotyzmu z nacjonalizmem. Patriotyzm jest ważny i potrzebny a nacjonalizm jest zły i głupi. Patriota myśli o kraju i kraj kocha. Nacjonalista nie myśli o kraju tylko o narodzie, różnicuje więc współobywateli ze względu na pochodzenie etniczne. Mam sąsiada który jest w 1/2 Polakiem a w 1/2 Bułgarem. Od urodzenia mieszka w Polsce, skończył tu szkolę, pracuje ożenił się wychowuje dzieci. Czy jest w czymś gorszy bo nie jest w 100% Polakiem ?

Uznawanie narodu za najwyższą wartość miało sens w czasach gdy nie mieliśmy państwa. (Zresztą wtedy nacjonalizm się narodził) Obecnie gdy mamy Polskę to ona powinna być ważniejsza.

Siarczyny będą. Może nie być informacji na etykiecie ba tą trzeba umieszczać od 2005 roku ale same siarczyny będą.

Nie odbiera się dzieci "bo rodzice nie maja pieniędzy" tylko nie radzą sobie z wychowywaniem. Normalny rodzic nie dopuści ze dziecko będzie głodne, brudne czy zaniedbane. Choć by miał kraść albo żebrać samemu nie jeść to dziecko nakarmi. Osobom biednym ale wychowującym swoje dzieci nikt ich nie zabiera. Natomiast jak dziećmi nikt się nie zajmuje, są brudne i zaniedbane, nie mają warunków żeby się uczyć i rozwijać wtedy odbiera się je rodzicom i przekazuje do rodzin zastępczych. Bo są w tym kraju 7-8 latki którym "rodzice" nigdy nie powiedzieli ze zęby powinno się myć a tył

a tyłek, wycierać papierem. Które nie widują wody ani mydła.

Ta. Kolejny "ekspert" od wypadków lotniczych ;-) Tym razem "doradca Putina", Rosji na rękę jest "podgrzewanie" naszych wewnętrznych sporów to pojawia się pan Iłłarionow i dolewa oliwy do ognia.