Komentarze użytkownika michalng

Czy Polacy którzy walczyli za Polskę w polskiej Armii na zachodzie a po wojnie nie zdecydowali się na powrót do Polski nie byli Polakami ? Czy żołnierze AK którzy uciekli z Polski z obawy przed stalinowskimi represjami przestali być Polakami ? Byli Polakami pomimo tego ze nie byli obywatelami Polski. Nie można komuś odebrać bycia Polakiem, obywatelstwo można.(Choć obecnie wymagało by to zmiany konstytucji).

Polak bez polskiego obywatelstwa może być tak samo dobry albo lepszy jak ten z obywatelstwem. Anders jest tego przykładem. Wybrałem Andersa, AK-owców czy Piłsudskiego bo w to czy byli Polakami tylko idiota może wątpić. Byli Polakami a nie mieli obywatelstwa. Tak jak wielu innych. A twoje "podejrzenia" to kompletne bzdury.

Nie staram się niczego porównywać tylko pokazać Ci ze wielu Polaków, wspaniałych Polaków, nie miało obywatelstwa. Nie miało a jednak byli Polakami. Bo można być Polakiem a nie mieć obywatelstwa.

Wielu nie miało "z wyboru". W czasach komuny jeśli decydowałeś sie zdobyć inne obywatelstwo traciłeś polskie (nie można było mieć obywatelstwa polskiego i jakiegoś innego). Jak po wojnie decydowałeś się na zostanie na zachodzie (czy to z przyczyn politycznych czy ekonomicznych) i na obywatelstwo np brytyjskie traciłeś polskie

A to tylko wiek XX. Wczesniej było jeszcze ciekawiej bo coś takiego jak obywatelstwo wogle nie istniało.

JKM może coś zmienić ? Jakoś przez ostatnie 20 lat nie udało mu się nic zmienić , moze z wyjątkiem kilku kanapowych partyjek ;-) Przecież to kompletny polityczny nieudacznik. Jego "kariera polityczna" to pasmo nieustających porażek.

Najgorsze co mogło by się przydarzyć temu krajowi to rządy "prawdziwych patriotów". Jakie jest ich merytoryczne przygotowanie widzimy choćby obserwując zespół Macierewicza. Rząd tez nie "robi stanowisk pracy" - z wyjątkiem "szkodliwych" stanowisk w administracji i biurokracji. Miejsca pracy powstają dzięki przedsiębiorcom (także tym zagranicznym), i to przedsiębiorcom rzad powinien pomagać (lub choćby nie przeszkadzać).

Ta. Bo przecież kradną tylko Cyganie. Polacy nigdy ;-)

Jak wujek Putin zakręci kurek z gazem to Rosjanie zdechną z głodu. To Rosji zależy żeby gaz sprzedawać, jak każdemu producentowi. Wszelkiego rodzaju "straszenie zakręceniem kurka" to standardowa rosyjska technika negocjacyjna, nic poza tym.

A zdajesz sobie sprawę ze spora część gazu którą Rosja sprzedaje do Niemiec idzie przez Polskę i nie da się zakręcić Polsce żeby nie zakręcić Niemcom (a także Rosyjskiemu Kaliningradowi) który obecnie zasilany jest przez Polskę.I owszem jako Polska nie jesteśmy dużym odbiorcą, natomiast jako Unia jesteśmy jednym z większych.

W powiedzeniu debilowi żeby spierd!#alał nie ma nic niekulturalnego.

W interesie Polski jest żeby Rosja była wolnym i demokratycznym krajem a nie dyktaturą byłych oficerów KGB. UB-ecka dyktatura to nie jest dobry przywódca.

Myślisz ze najwyższe organy państwa mają obowiązek odpowiadania na twoje pytania tylko dlatego ze nie uważałeś na lekcjach WOS ? ;-) Wygoogluj sobie "Ustawę o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych" i poczytaj.

Nie widzisz różnicy miedzy "noszeniem kutasa" a "gwałtem", "seksualnym wykorzystywaniem nieletnich", "nakłanianiem do aborcji" i jeszcze kilku przestępstwom o które podejrzany jest ten ksiądz ? Jak by miał kochankę czy chodził do prostytutek, nikt by z tego afery nie robił.

Kolejny brutalny atak na kościół. ;-)

Ja nie za bardzo rozumiem w czym problem ? Asystentka w kancelarii premiera zarabia 7200 (brutto jak znam życie) ? A ile powinna zarabiać ? Że nie ma studiów skończonych ? To przecież asystentka ? ze młoda ? Nie za bardzo rozumiem w czym jest problem ?

To mi wyjaśnij. ;-)

Asystentce premiera zdecydowanie się "należy". Jak myślisz ile zarabiają asystentki prezesów dużych firm/korporacji ? I jeśli twierdzisz ze bycie asystentką nie jest trudne to znaczy ze nie masz o tym kompletnie zielonego pojęcia jak ta praca wygląda i czego wymaga. Wydaje ci się ze asystentka to lalunia od parzenia kawy ?

Naprawdę uważacie ze żeby być asystentką to trzeba mieć skończone studia ? Kierowca Donka też pewnie studiów nie skończył. ;-) I chyba jest oczywistym ze na asystentkę bierze się osobę "wierną". Prezes Kaczyński też pewnie nie wybrał sobie na asystentkę radnej od Palikota ;-)

Ta. Przecież to Rybczyński oskarżony jest o przekręty własnie. Rabczyńskiego zwolnili z pracy i donieśli na niego do prokuratury jego szefowie z Centrum Technologii Audiowizualnych CeTA we Wrocławiu. Rabczański stwierdził ze to nie on "kradł" ale inny kradli i ze o całej sprawie informował ministerstwo. Minister jedynie zaprzeczył ze o sprawie był informowany. Mieszanie do tych przekrętów rządu to bzdura.