Komentarze użytkownika michalng

A ja dodam jeszcze ze Rosja jest importerem papieru. 30-40% papieru kupowali za granica. Sankcje spowodowały ogromne braki papieru w Rosji i drastyczny wzrost jego cen. Zarówno papieru na opakowania, toaletowego czy do druku.

Świat istniał grube tysiące (żeby nie powiedzieć miliardy) lat zanim ktoś wymyślił pierwszą msze świętą.

Albert to ruski troll jest.

Ukraina nie miała żadnych sojuszy z państwami zachodnimi. Była państwem neutralnym.

Niemcy to nie 'nie poradzili' tylko ten browar stworzyli przez pierwszą połowę tych 150 lat browarem kierowali, a I Wojna Światowa Koszalin zupełnie ominęła.

A wy widzę nie lepsi od tych z filmu. Powstań nie wygrywa jakiś kraj czy naród. Powstanie wygrywają albo przegrywają powstańcy. Powstanie zwycięża albo upada, zostaje stłumione. Jeśli ZSRR i Stalin wygrali powstanie to dlaczego nie uznać ze Polska i Bierut też je wygrali ;-) . Powstania Warszawskiego nikt nie wygrał. Niemcy je stłumili. Powstanie upadło.

To nie znaczy ze Stalin wygrał powstanie. Odniósł korzyści ale nie znaczy ze wygrał. Jak pisałem Bierut też odniósł korzyści. Tak samo jak Stalin. Też pozbył się kłopotu rękami Niemców, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie napisze ze powstanie warszawskie wygrał Bierut.

Przecież to absurd. Nie uczestniczenie nie oznacza zwycięstwa. Zarówno w bitwie, jak ktoś w bitwie nie uczestniczył to nie moze jej wygrać. Podobnie, nie wiem, w sporcie, jak nie uczestniczysz w zawodach to nie możesz ich wygrać. Jesli chodzi o ruskich to nie jest to takie proste czy oczywiste. ruscy przegrali dość poważną bitwę pancerną na 'przedmieściach' Warszawy. Niemcy rozbili im 3 Korpus Pancerny i powstrzymali ofensywę 2 Armii Pancernej i zniszczyli ruskim kilkaset czołgów. Warszawską Pragę Ruscy (a defacto Polacy z 1 armii WP) zajęli dopiero w połowie września kiedy powstanie dogorywał

I od razu próbowali pomóc powstaniu (lądowanie na przyczółku czerniakowskim). Natomiast nie jest prawdą ze Armia Czerwona stała na drugim brzegu wisły. Ruscy przegrywali bitwę w okolicach Radzymina czy Wołomina i masowo ginęli mieleni przez doborowe dywizje SS.

A Pfeifer & Langen GmbH & Co KG ma łącznie grubo ponad 20 cukrowni i zakładów produkujące półprodukty cukiernicze na całym świecie. Poza Polską mają też cukrownie w Niemczech, Holandii, Ukrainie, Bułgarii, Rumunii, Grecji, Włoszech, Węgrzech czy Austrii. Ten cukier z ulotki pochodzi zapewne z jednej z 7 posiadanych przez nich cukrowni w Niemczech (przynajmniej to sugeruje niemiecka flaga w ulotce).

w 2 litrowej coli masz kilo cukru. ;-) u nich tego taniego za 59 centów u nas tego drogiego.

Na obecnie działających w Polsce 17 cukrowni . 7 należy do polskiej Krajowej Spółki Cukrowej a 10 do trzech niemieckich koncernów (Sudzucker , Nordzucker i Pfeifer&Langen).

Gróbarczyk był ministrem. (gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej) więc na stanowisko powoływał go Duda na wniosek Moradzieckiego.

O ruska onuca wrócił.

Urojenia nie są 'efektem prania mózgu religią' tylko zaburzeniami charakterystycznymi dla wielu chorób psychicznych. Ta pani jest prawdopodobnie zwyczajnie chora.

Sprawdzenie tego kto to zajmuje 3 minuty. To Jean-Marie Bigard to francuski komik i aktor oraz jego zona Lola Marois-Bigard, tez aktorka (komediowa).

Jak ktoś spędza rok na siłce żeby robić furore na plaży to jest debilem.

W korpo zawsze lepiej płacą niż w budżetówce

No własnie. 'Sprawa konfliktu króla Bolesława Śmiałego z biskupem krakowskim Stanisławem ze Szczepanowa od wieków jest powodem historycznych dyskusji. W tej sprawie pewna jest tylko śmierć biskupa i wygnanie Bolesława. Jednak powody, dla których król zamordował biskupa i okoliczności konfliktu pozostają zagadką.' ;-)

Polacy nie zdobyli Moskwy. Zajeliśmy Moskwe ale jej nie zdobyliśmy, nie zdobyliśmy bo nikt jej nie bronił. Z przegonieniem Turków z pod Wiednia powiedzmy ok. chociaż Sobieski dowodził 70 tyś armią w której Polaków było 27 tysięcy wiec mniej niż połowa. Z ratowaniem Europy przed Bolszewizmem to kompletna bzdura. Podobnie jak ze znajdowaniem się w czołówce postępu. Nigdy w czołówce postępu nie byliśmy, zawsze byliśmy odrobine zacofani albo kompletnie zacofani.