Komentarze użytkownika michalng

Nie. Pracownik otrzymuje ustalone wynagrodzenie brutto. Te składki odprowadzane są dodatkowo. Nie są potrącane z pensji pracownika. I nie jest to prezent od pracodawcy tylko to są opłaty które pracodawca musi ponieść jeśli chce mieć pracownika. Będziesz prowadził firmę i zatrudniał kogoś to będziesz wiedział.

Podobno w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej w Lublinie.

Polityka ?Czy ty normalny jesteś ? Ru%^&&nie dzieci to nie polityka.

E tam wylało. Zrobili gościowi reklamę. Teraz gość ma kolejkę chętnych na zdjęcia, filmy z nim kręcą. Jak tek dalej pójdzie to za poł roku zleje Najmana na jakiejś gali frikowego MMA ;)

Politycy PIS to nie są głupcy. Potrafili przekonać Polaków żeby ich wybrali i rządzić Polakami przez 8 lat. To są sprawni politycy. Oczywiście nie wszyscy ale generalnie to nie sa głupki , raczej cwaniaki. Nie ma skutecznych polityków którzy są głupkami. A oni od wielu lat (używając sportowej metafory) wchodzą do finału (nie zawsze wygrywają ale w finale są zawsze).

To nie jet logo łady tylko chińskiego Chery.

Unia broni ? Czy może nasz rząd ? Bo mandaty to na pewno nasi ładują a nie unia. Tak samo to nasi zabraniają 'nie rolnikom' ziemi rolnej kupować, tak ze ziemniaczków albo marchewki tez sobie nie posadzisz.

Ale kto miał by ta własna Żywność produkować ? Kowalski ? Polska ? Rolnicy I kto chce to przejąć ? Rząd ? Koncerny ? Ukraińcy? Rolnicy ? Unia ? I w jakim sensie produkcja żywności jest jak produkcja pieniędzy ? Daje niezależność ? Powinna być karalna ?Jest tak 'dochodowa' ?

Jaki kościół miał by reprezentować Boga na ziemi ? W Polsce mamy zarejestrowane prawie 200 kościołów i związków wyznaniowych. Na całym świecie jest ich kilka tysięcy.

W latach 90 to nie 'za tą cene' tylko za 100.000 zł ;-)

To akurat jest nieprawda. Daniel Obajtek nie robił MBA w Colegium Humanum. Podejrzany dyplom zdobył tam jego brat Bartłomiej Obajtek. A także stryj Dudy i wielu innych karierowiczów z PIS

Bez produktów rolniczych od polskiego rolnika. My możemy zajadać cypryjskie ziemniaki z hiszpańską wieprzowiną. To wy jesteście nieroby. Jest was 10% a wytwarzacze 2,2 % PBK jedynie. Zgarniacie dotacje i dopłaty. Nikt wam nie przeszkadza, nikt wam blokad nie organizuje, to wy przekraczacie innym. I tak. Poradzicie sobie, z głodu nie umrzecie. Tym bardziej nie powinniście protestować i przeszkadzać innym i dyktować jaki chleb ma znajdować się na moim stole.

Rolnicy protestują bo chcą więcej pieniędzy. więcej dopłat. Nie chcą też Zielonego Ładu czyli produkować zdrowszej i bardziej ekologicznej żywności.

Pomysł ekstremalnie głupi. Jesli zmiana obozu czyli wyrzucenie z partii skutkowała by utratą mandatu to posłowie byli by niewolnikami partii. Partia mogła by wyrzucić posła, który tracił by mandat, i na jego miejsce wchodził by ktoś inny z tej partii. Nie mozliwy był by tez 'rozpad partii' podział, czy odejście części posłów. O tym kto powinien byc w sejmie a kto poza sejmem mają decydować ludzie w głosowaniu.

I rozumiem ze mozna 'partyjnych kvrew' nie lubić (sam ich nie lubie) ale skoro ludzie na takie głosują to takie powinny byc w sejmie. A swoja drogą to kto jest wiekszą 'kvrwą' taki co zmienia barwy bo tak duktuje mu sumienie czy taki co nie zmienia mimo ze 'sie nie zgadza' z linia swojej partii ?

To chyba oczywiste. Unia ma pieniądze od krajów członkowskich. A te kraje z podatków od swoich obywateli. Większosć podatków pohodzi od 'nie rolników' w Polsce np rolnicy nie płacą podatku PIT oraz kilku innych podatków. A wogle to wytwarzają 2,2% PKB jedynie. a same dopłaty potrafia być wyższe niz wartość tego co rolnik wyprodukuje.

Rolnikiem nie da się tak łatwo zostać. Jak nie jesteś rolnikiem i nie płacisz KRUS nie możesz w prosty sposób kupić ziemi rolnej. Nie możesz tez przejść z ZUS na KRUS jeśli nie masz ziemi. (Nie możesz te prowadzic żadnej działalności pozarolniczej) Jesli chciał byś hodować zwierzęta a nie uprawiać ziemie to i tak musisz ziemie kupić.(czego nie mozesz zrobić bo nie jestes rolnikiem) .Generalnie to zaby zostac rolnikiem to jak nie odziedziczysz 'gospodarki' po rodzicach to musisz sie niezle nagimnastykować.

Przyjdą 'wielkie konzerny' wykupia was (znaczy sie sprzedaje sie im, bo przecież na siłe nikt was nie wykupi) i bedzie po problemie. Pomidowy kupimy od Bułgarów albo od ''wielkich konzernów' albo od tych co potrafią produkować dobre pomidory i sprzedawać je w konkurencyjnych cenach nie blokując przy tym dróg. W Polsce rolników jest za dużo. jakies 10% a produkują jedynie 2,2% naszego PKB.

Owoc to cześć rośliny, konkretna cześć. Warzywo to (cała) roślina jednoroczna, dwuletnia lub bylina, jadalna w całości lub części. Tak ze warzywem jest pomodor jako krzak. A owocem jest jego cześć, owoc pomidora.

A jaka ?