Komentarze użytkownika michalng

No właśnie nie. Zaszczepieni chorują zadziej, a jeśli chorują to przechodzą lżej i zadziej umierają. Potwierdzają to badania naukowe z całego świata, potwierdzają to tez polskie statystyki. Natomiast żadne badani i żadne statystyki nie potwierdzają ze by zwiększy więcej osób umierało nagle po zaszczepieniu. na stronach PZH są podawane zgłoszone NOPy. także te śmiertelne. Polecam sobie sprawdzić bo jest ich naprawdę mało.

Z tego co pamiętam dawałem ci namiary na badania. I jedyni co napisałeś to ze fundatorem jednego z nich był Pfizer. Nie masz żadnych 98% . Bo to zależy od setki czynników. Od twojego wieku, stanu zdrowia, wariantu coronawirusa który złapiesz, twoich predyspozycji genetycznych, stanu służby zdrowia w miejscu gdzie mieszkasz. To ile zwiększysz swoje szanse przezycia szczepiac sie tez zależy do wielu rzeczy :rodzaju szczepionki, szczepu wirusa, czasu od zaszczepienia sie, tego czy wziąłeś dawkę przypominająca czy nie.

Generalnie to 'pełne zaszczepienie' (czyli 2 dawki lub 1 dawka Ad26.COV2.S ) redukuje ryzyko zgonu o ok 70-95 % (różnie dla różnych grup wiekowych, wariantów wirusa i oczywiście różnych szczepionek) natomiast z czasem te wartości zaczynają spadać. Dawka przypominająca znowu zmniejsza ci szanse na zgon o jakieś 70-90% W badaniu które ci kiedyś pokazywałem tym z Izraela wyszło im ze 3 dawka z Pfizera zmniejsza ryzyko zgonu dalsze o 81%. Tylko czy to wazne o ile redukuje ci ryzyko zgony szczepionka ? Musisz znać konkretne liczby ?

Nie szczepiąc sie niepotrzebnie ryzykujesz, grasz w rosyjską ruletkę. Po co ? na te 100 tys osób które zmarły Cześć tez grała (bo mogli się zaszczepić i tego nie zrobili) i przegrali. (i nawet nie chodzi o to czy było ich kilka, kilkanaście dwadzieścia kilka czy może trzydzieści kilka tysięcy). Nie lepiej zrobić wszystko żeby zmniejszyć swoje szanse na śmierć ?

To zmień lekarza. Normalnie jak masz objawy to dostajesz leki. Od tych na zbicie gorączki do sterydów wziewnych w wypadku gdy masz duszności. Gdyby pojawiły się trudności z oddychaniem to trafił do szpitala i możliwe ze pod respirator. Gdyby twoje płuca kompletnie przestały działać to trafił byś pod ECMO gdyby było jakieś 'wolne' bądź co bardziej prawdopodobne na cmentarz.

Czy w wypadku tych zgonów po szczepieniach zostały zgłoszone NOPy ?

Nigdzie nie masz powiedziane ze coś mówiła jak była pod respiratorem. Mówiła jak była w szpitalu. Przynajmniej tak wynika z tego tekstu.

Ale wnioski wyciągnięte na podstawie własnych obserwacji zazwyczaj są błędne. Bo wyciągasz je na podstawie niereprezentatywnej grupy i niewielkiej próby. W mojej podstawówce nie zdało do następnej klasy w sumie 3 moich kolegów. Wszyscy byli blondynami. A jak wyciagne z tego wniosek ze blondyni częściej nie zdają do następnej klasy to będzie on bzdurny. Największe zwierzę jakie widziałem w życiu to była krowa. Czy krowa jest największym zwierzęciem na świecie ? Nie.

Żeby tylko rządy wszystkie spiskowały. Ale tu masz jeszcze wszystkie międzynarodowe organizacje zajmujące się zdrowiem. Wszystkich lekarzy na świecie. Wszystkich naukowców zajmujących się chorobami, epidemiami, wirusami, immunologią. W jakim kraju by nie mieszkali, z jakiego uniwersytetu by nie byli. i Amerykanie, i Rosjanie, i Chińczycy. Nawet ci z Iranu i Kuby też ;-)

A czyli ja pisze bzdury ale nie masz czasu mi tego udowodnić bo 'nie zarabiasz na pisaniu postów' :-) Ja jednak bardzo cie prosze, znajdz i podaj mi namiar na jakąkolwiek prace naukową, napisaną przez kogoś z jakiejs uczelni o renomie chocby Uniwersytetu Bydgoskiego (z całym szacunkiem dla tej uczelni) ktora dowodziła by ze szczepionki nie działaja, wybitnie szkodzą czy potwierdzały jakakolwiek z bzdurnych tez wygłaszanych przez antyszczepów.

Nie czasu ci szkoda tylko nie jesteś w stanie prowadzić polemiki. Uciekasz się do argumentum ad personam żeby przykryć to ze wierzysz w koszmarne pierdoły. Ponawiam prośbę o wskazanie jakiegoś badania naukowego, bo podobno łatwo je znaleźć. Ja szukałem długo i wszystkie badania twierdzą to samo. Ze szczepionki przeciw covid, działają, obniżają ryzyko zachorowania, obniżają ryzyko ciężkiego przechorowania, hospitalizacji i obniżają ryzyko śmierci.

'Impact and effectiveness of mRNA BNT162b2 vaccine against SARS-CoV-2 infections and COVID-19 cases, hospitalisations, and deaths following a nationwide vaccination campaign in Israel' Opublokowane w The Lancet.'Nationwide effectiveness of five SARS-CoV-2 vaccines in Hungary' Publikowane przez Clinical Microbiology and Infection.'Effectiveness of mRNA Covid-19 Vaccine among U.S. Health Care Personnel' publikowane przez The New England Journal of Medicine. Poszukiwania nie kosztują specjalnie wiele trudu bo prac naukowych w temacie covid i szczepienia publikuje sie obecnie setki jak nie tysiac

Rozumiem. Nie podobają ci się badania naukowe bo w Izraelu nie ma rewelacji ;-) I The Lancet jest niewiarygodny bo Wałęsa i Duda zachorowali ;-) Nie wiem gdzie i kto 'mówili coś innego' więc trudno mi dyskutować. Ponowie prośbę o jakiekolwiek badania naukowe, zrobione przez jakichkolwiek naukowców i lekarzy które potwierdzały by antyszczepionkowe bzdury. I nie jest tak ze wszystkie wszczepy mogą spać spokojnie. Omikrona złapiemy 'prawie wszyscy'. Umrze jeszcze sporo osób, możliwe ze nawet 20-30 tyś ludzi. Z tego zaszczepionych będzie 20-30%. 70-80% będzie niezaszczepionych.

Izrael nie poniósł żadnej 'porażki'. Przy poważnym wzroście ilości zachorowan odnotowują średnio ok 20 zgonów. Rok temu odnotowywali 3 razy więcej. Natomiast my w grudniowym szczycie odnotowaliśmy ponad 500 zgonów czyli mniej więcej tyle samo co rok wcześniej (przed szczepionkami). To my ponosimy porażkę a nie Izrael. U nich umiera dużo mniej ludzi na covid, u nas tyle samo. Badania naukowe nie przeczą sobie. Wszystkie są zgodne. Pokaż mi choć jedno które przeczy tym które ja ci pokazałem. O to właśnie cię proszę. I nie jest tak ze ty wiesz swoje. Ty w swoje wierzysz.

To nie nasi antyszczepionkowcy tylko jakiś amerykański folarz wpadł na ten pomysł. JA tylko przypomnę ze nie ma żadnych dowodów naukowych na to żeby picie moczu miało na covid w jakikolwiek sposób pomagać. Podobnie jak picie wybielacza czy innych preparatów chemicznych zawierających dwutlenek chloru.

To jest ruska Łada (Żiguli) a nie FSO 1500.

Ani tez nie jest tajemnicą ze do Hitlerjugend należeć musiały wszystkie dzieci pomiędzy 10 a 18 rokiem życia. Potem krócej bo 16 latków przenoszono do Luftwaffenhelfer czyli do pomocniczej obrony przeciwlotniczej. Ratzinger w Luftwaffenhelfer też służył i musiał strzelać do alianckich lotników.

Kocyłowski nie był ani 'zdrajcą Polski', ani kolaborantem hitlerowskim ani kapelanem SS Galizien (jak już jakiegoś biskupa grekokatolickiego w to ubrać to zdecydowanie będzie biskup Andrzej Szeptycki a nie biskup Kocyłowski), nie udzielał poparcia żadnym mordom a zmarł w sowieckim łagrze a nie w Więzieniu i nie wylądował tam za 'współpracę z SS' tylko za 'działalność antysowiecką'. A i nie ma od kilku lat swojej ulicy w Przemyślu. Tak ze jedyne prawdziwe zdanie to to o beatyfikacji. Reszta to kłamstwa.

Banderowców czy SS Galizien ? Nie był żadnym 'kapelanem' tylko biskupem w diecezji przemyskiej (a wiec obejmujące części przedwojennych województw Krakowskiego i Lwowskiego). Wyraźnie sprzeciwiał się mordom na Polakach (w jego diecezji odczytywano listy duszpasterskie w tej sprawie) i nie był w żaden sposób powiązany ze środowiskiem OUN/UPA.

Generalnie wszystko z wyjątkiem tego o Beatyfikacji.