Komentarze użytkownika michalng

Jego kariera nie zmiesci sie w gifie bo jego kariera to kasa którą zarobił. A nikt tak nie zarabia na przegrywaniu jak Najman. Za kazdą przegrana walke inkasuje wiecej kasy niz ci co sie z niego smieja zarabiaja w rok.

No własnie, niektórzy nie wiedzą czym jest sport i czym sie rózni od wystepów w stylu KSW. Jeśli dla ciebie 'walka' Najmana z Trybsonem jest sportem to zaliczasz się do tej grupy.

No masz racje.;-) Skoro w Wikipedii napisali to oznacza ze to jest sport. I kazde MMA to sport. Walka Godlewskiej i Linkiewicz to też jest sport. A obie 'panie' to sportsmenki ;-) I ich walka to szlachetna sportowa rywalizacja a nie wystrep dla spragnionej ogladania bijących sie kretynek gawiedzi. I Wrestling oraz wyscigi MonsterTrucków to też napewno są dyscypliny sportowe ;-=). I jeszcze 'taniec z gwiazdami' to tez jest sport. ;-)

Ideą sportu nie jest kto go uprawia. Nigdzie czegoś takiego nie napisałem, nie pisałem też ze sport muszą uprawiać zawodowcy, wręcz przeciwnie, Najman jest zawodowcem natomiast w KSW występuje. sport w wykonaniu amatorow jest czesto znacznie bardziej prawdziwy. Ideą sportu jest rywalizacja czy wspólzawodnictwo a ideą występów czy widowisk jest robienie pokazów dla widowni. Najczesciej w celu zarobienia pieniedzy. Oba te zjawiska bardzo często łączą sie. Jest sport i jest widowisko. Tylko czasem tego sportu juz niema zostaje samo widowisko. Mniej lub bardziej wyreżyserowany spektakl.

Naprawde tego nie widzisz ? Ze walka Godlewskiej z Linkiewicz nie ma ze sporterm nic wspólnego. Tak jak zapasy w kisielu nie mają. A osobiste wycieczki w moją strone sobie daruj bo są naprawde sabe.

On nie rywalizował tylko występował. w MMA nie ma w zasadzie rywalizacji. Są walki odpowiednio dobranych przez organizatora przeciwników. Dobranych pod kątem wydowiska i lepsze sprzedaży biletów, praw do transmisji itp. Następnie podgrzewa sie atmosfere w wyrezyserowanym spektaklu, pojawiają sie pyskówki w necie i wywiadach, przechwałki i grożby, jakaś szarpanina przy 'ważeniu' czasem jakiś większy szoł jak 'aresztowanie' Popka. I wreszcie 'gala', muzyka swiatła lasery i bajery i laski w bikini i do tego 'walka' jedyny nie wyrazyserowany element (w MMA bo we Wrestlingi walki tez rezyserują).

W wypadku Najmana walka trwa najczęsciej 30-50 sekund. Potem jeszcze szybki wywiad po walce i Najman wsiada do swojego wypasionego SUW'a i pedzi do domu. Za kilka dni na konto wpływa kasa.

I nigdzie nie sugerowałem ze walki MMA są jak wyjscie do ZOO. To nie ma z ZOO nic wspólnego. Jeśli miało by cos przypominac to raczej przypomina cyrk. W XIX wieku w cyrkach pokazywano walki 'zapasników' i naywało sie to wolnamerykanka (catch-as-catch-can) i było prekursorem MMA i amerykanskiego Wrestlingu (

Sankcje w nas nie uderzają. Unijne sankcje wobec Rosji zakładają zakaz importu towarów z okupowanego Krymu, zamrorzeni aktywów i zakaz podrózy dla stukilku osób i 44 firm, zakaz handlu bronią i artykułami podwójnego zastosowania, zakaz eksportu technologii uzywanych przy wydoyciu ropu oraz zakaz pewnych rodzajów inwestycji na rynku kapitalowym.W Zadne z tych sankcji nie uderzaja w Polske.

Ale to są sankcje które wprowadziła Rosja a nie Unia. Rada Europy nie moze tych sankcji znieść, nie za zniesieniem tych sankcji głosował PIS.

Nie 'incydent do przemyśleń' tylko przestępstwo do wyjasnienia. Trzeba ustalić kim jest sprwca, czy znał ofiare, jakie były jego motywy. Bo jak na razie to nic nie wiadomo.

Cieszyc sie z czyjejs smierci to dopiero jest wiocha.

Sa swiadkowie. Sa zapisy monitoringu, sprawe skomentowały i władze Londynu i ustepujaca Premier.Zatrzymano tez sprawców.

I to są prawdziwe prawaki. Ktoś pobił kobiety- 'należało się grzesznicą'. Popis mizogonizmu, głupity, homofobii i analfabetyzmu.

Teraz śmiechu nie ma bo JKM już nigdy do sejmu nie wszedł. Uchwalanie budżetu z deficytem jest normalna praktyka robią to wszystkie rządy na świecie i pozbawianie się tej możliwości przez zapis konstytucyjny jest głupotą. Głupotą też jest mylenie deficytu budżetowego z długiem publicznym. To są dwa kompletnie inne pojęcia.

Nie jestem w błedzie. Są kraje które czasem tworzą budrzet bez deficytu. Zwłaszcza jak chcą dług publiczny zredukować. Natomiast nieistnieje taki który w ciagu ostatnich 30 lat nigdy deficytu nie miał. Umiarkowany deficyt nie jest niczym złym. Wręcz przeciwnie, stymuluje rozwój gospodarczy (wzrost PKB)

Czyli zgadzasz sie z tym ze niewielki deficyt nie jest niczym złym a JKM wygłupił sie chcac go konstytucyjnie zabronic ? Nie pisałem ze deficyt i dług publiczny nie maja nic wspólnego tylko ze to nie to samo. Ostrowice nie wpadły w kłopoty bo miały deficyt tylko dlatego ze władze zadłuzyły je na potege głownie w parabankach. W 2017 Ostrowice maiły w budrzecie 0 deficytu (budrzet zrównoważony) a w 2016 nawet nadwyżke budrzetową (431021,00 zł).

Pisałem do macka85 ;-) Z jegu ust/klawiatury chciałem usłyszec ze JKM sie zbłaznił ;-)

Jeśli uchwala budzet z deficytem to planuje wydac wiecej niz planuje dostać. I w tej sytuacji moze nie udac mu sie wydac tego co zaplanował wydać , moze przypadkowo wiecej dostać niz planował dostać albo moze brakującą kwote porzyczyć (czyli najczesciej wyemitowac obligacje).

I co wspólnego z chowaniem poskiej młodzieży ma ta wycieczka młodych holendrów siędząca przed obrazem Rembrandta ?