Komentarze użytkownika muttley13

Gospodarczo nie ale światopoglądowo jak najbardziej. Gdyby było inaczej wyborcy już dawno by ich zmietli z planszy. Wniosek jest taki, że gdyby za PRL w sklepach była kiełbasa a nie same haki, to PZPR nigdy by nie upadła a komuniści dalej by rządzili z dużym poparciem.

Razem z innym prawicowym oszołomem zniszczyłaś durna babo dwa małżeństwa, zafundowałaś traumę dzieciom. Fajne to Twoje pro life. Weź jeszcze napisz jak to LGBT niszczy polskie rodziny i będzie komplet.

Sztabki masła, szanuję.

Jedź na cmentarz i się Durczoka zapytaj. Wy tam z prawej strony przecież lubicie ekshumacje.

Polecam " Skazy na pancerzach" prawicowego publicysty Zychowicza.

Oni chcą zakazać rozwodów Tobie, mi, ale nie sobie. Jeśli to dotyczy ich to są to szczególne przypadki. To samo jest z aborcją.

To już mobilne ołtarze nie wystarczą ?

Polscy żołnierze giną na granicy gdy grupa wychudzonych imigrantów chce wejść do Polski, pomyślcie co się tam będzie działo gdy przez tą samą granicę będzie się przeprawiał Specnaz.

Towarzysz Miller to niech już zamknie mordę. Zapomniał jak na kandydata na prezydenta RP wystawił Ogórek?

Następny zdziwiony. Niech spi#rdala.

Tylko tęgi umysł potrafi podciągnąć antykoncepcję pod zabijanie.

Nie oceniałem, do momentu gdy przeczytałem ostatnie zdanie.

Dramat, zwłaszcza że psychiatria dziecięca leży i kwiczy.

Z tym brakiem odpowiedzialności to ostro popłynąłeś

Dlatego że w Polsce dominującą religią mającą ogromny wpływ na życie Polaków jest katolicyzm a nie islam.

Bóg widzi maltretowane dziecko i nie reaguje,więc nie jest miłosierny, lub nie może zareagować, czyli nie jest wszechmogący. Ewentualnie nie wie o maltretowanym dziecku czyli nie jest wszechwiedzący. Wniosek Bóg w wersji katolickiej nie istnieje.

Czyli zareaguje w tedy gdy nijak jego interwencji nie da się zweryfikować? A co gdy dziecko nie jest ochrzczone lub należy do niekatolickiej religii, czy w tedy katolicki Bóg też wynagrodzi cierpienie ? Nie można mówić o miłosierdziu gdy można zapobiec czyjejś krzywdzie, a się tego nie robi, tak jak nie je się obiadu siekierą i żadna mityczna późniejsza nagroda tego nie zmieni.

Czyli dla jasności zapytam. Jak będę miał możliwość zapobiec czyjemuś cierpieniu to mam tego nie robić, no bo przecież Bóg w swoim czasie to cierpienie wynagrodzi, a ja swoim działaniem mogę tylko cierpiącemu zaszkodzić odbierając mu tę nagrodę? Obyś swojej logiki nie odczuł na sobie.

Polska jak Polska, ale ile ZUS zaoszczędza gdy prawie co dziennie setkami emeryci i renciści dzięki covid przestają pobierać pieniądze, bo w zaświatach są im już niepotrzebne.

No chyba że nie będzie na harnasia i chesterfieldy