Komentarze użytkownika mingos777

Xavier? Od kiedy Rada Języka Polskiego uznaje takie imiona za dopuszczalne? Chyba, że rodzic Hiszpan. A odnośnie stroju ośmiolatka, to zawsze uważałem, że dziecko, które jeszcze rośnie, trzeba ubrać przede wszystkim tanio, bo za kilka miesięcy i tak ciuch będzie za mały. Inna sprawa, że dzieciak nie doceni w tym wieku znanej marki, bo myśli raczej o rowerze, czy o Playstation, a nie o garniturze. No ale cóż, moja mentalność jest... właśnie, moja :).

A orientuje się ktoś, dlaczego oni w ogóle wymienili ten czerwony asfalt, co rok na ścieżce poleżał i nagle zniknął na rzecz tego ze zdjęcia? Bo czerwony był (w domyśle: komuch)?

A u nas w Olsztynie w tym roku znowu zabrali pieniądze przeznaczone na obwodnicę. Od 15 lat czekamy i ciągle jej nie ma. Cały tranzyt między Kaliningradem a niemal całą Polską popierdziela non stop przez miasto. To ja już bym wolał taką drogą obwodnicę niż żadnej...

Daję takiej buzi z języczkiem codziennie, nie rozumiem, w czym problem o_O

Z tym "nie boli" to nie do końca, bo może przy tym wystąpić nadwrażliwość na pewne rzeczy, zwłaszcza na pokarmy z dużą zawartością kwasów. Moja dziewczyna tak ma i niestety, kiwi, czy pomarańczy sobie nie zje, bo po prostu ją piecze. Ale poza tym faktycznie nie przeszkadza ani nie boli.

Ohyda? Trafi Ci się partner/partnerka z językiem mosznowym i co, też powiesz, że buzi nie dasz, bo sie brzydzisz?

Człowieku, schowaj się z takimi komentarzami. Ja też zapieprzam po kilkanaście godzin dziennie, w tym też w weekendy. Niestety, w tym miesiącu nie stać mnie na wszystkie stałe wydatki: ZUS, rachunek za telefon, składka na III filar, benzyna, rata za moje Clio. Nie mam na życie, ale za to jestem wieś

Z dupy te twoje życiowe porady. Jeździj rzęchem, w który przez X lat załadujesz więcej w naprawy niż w kredyt. Nie odkładaj na emeryturę, ZUS szybciutko cię zagłodzi na śmierć i będzie pozamiatane. Ja celuję trochę wyżej. A jeśli muszę się pomęczyć zanim do tego dojdę - takie życie.

A już chciałem napisać, że Makro w Olsztynie. Wszędzie mają takie same parkingi?

Ech, wycina linki. Wiocha ID 136321

Haha, właśnie chciałem napisać to samo. MacBook Air - tu gier nie ma :D. Gość co najwyżej maila może sobie napisać, pewnie na kiblu się przy tym bardziej "skupia" :)

Zarówno po posiłku, jak i po seksie człowiek robi się senny, czyli na jedno wychodzi.

Wiochy nie widzę, za to bardzo mi to zdjęcie przypomina okładkę płyty Scorpionsów "Virgin Killer" :).

A pstryknąłem tę fotkę wracając z Zakopanego. Nie wiem dokładnie, co to za miejsce, ale przy Zakopiance, kilkanaście kilometrów za samym Zakopcem. Korek, że ja pierdziu, ale po prostu musiałem się zatrzymać i zrobić zdjęcie :D.

Oj, właśnie skumałem, że parę osób już podpowiedziało. Szaflary :D.

Łoo, Dr. Rockzo z Metalocalypse!!! I'm Dr. Rockzo the rock'n'roll clown! I do co-cocaine!!!

Eee tam, to skrzyżowanie Obrońców Tobruku i Sikorskiego w Olsztynie (ten napis do góry nogami jest już tak od wielu lat, grom wie dlaczego). Dwa pasy w lewo i jeden w prawo, dodatkowo z zieloną strzałką. Komplikacji nie ma.

A w zasadzie to chyba jeden w lewo i jeden w prawo, nie pamiętam :D. Moje komentarze są bardziej wioskowe niż zdjęcie :D