Komentarze użytkownika omasz777

do poprzedniego komentarza. Niektóre konserwanty mogą wpływać na nas zle, np. benzoesan sodu (możliwe działanie rakotwórcze). Aczkolwiek musimy wybrać: albo wolimy wrócić do epoki kamienia łupanego i robić sami przetwory albo korzystać z usług cywilizacji i nie marudzić. Można wybierać sobie ekologiczne jedzenie, które i tak ma w sobie konserwanty, bo musi mieć określoną trwałość. To wszystko jest bardzo skomplikowane i naprawdę trzeba by było znać wszystkie niuanse produkcji, z poźniej brać się za krytykowanie (bo w kotletach jest 50% mięsa, gdyby nie to by spleśniały na sklepowych pólkach.

Studiuję biotechnologię i aż słuchać mi się nie chce ludzi, którzy o czymś mówią a o niczym nie mają pojęcia. Debilizm człowieka w tym filmie polega na tym, że nie zdaje on sobie sprawy, że gdyby w jedzeniu nie było tych wszystkich utrwalaczy, to jego produkcja byłaby nieopłacalna z powodu na niską trwałość produktów. (nie mówię tu o substancjach, które dodają producenci, żeby zaoszczędzić na technologii itp, zobaczylibyście jak w niektórych browarach robią piwo, to odechciałoby Wam się pić). Niektóre substancje powodują tylko reakcje alergiczne, ale uczulonym można być na wszystko i nic.

no to już jest marketing. Każdy ma oczy chyba i powinien sprawdzać co kupuje, a jak kupuje to polecałbym sprawdzone firmy. Ludzie chcą zarobić i oszczędzają na wszystkim, więc te wszystkie pseudoprodukty, które kupujemy np w tanich marketach z pewnością nie są pełnowartościowe i możemy się domyślić, że skoro są takie tanie to nie wszystko jest z nimi ok.

Najlepiej jest krytykować ludzi nie wiedząc "z czym to się je". Czy ja powiedziałem, że to jest dobre? Nie ja się nie zgadzam z dopełnianiem jedzenia wodą i środkami chemicznymi tak jak to się robi specjalnymi nastrzykami, gdzie z 10 gram szynki powstaje kilogram. To jest czysty zysk i nic poza tym. Ja mówię o absolutnym minimum stosowania różnych środków. A propos pracowania z pustymi głowami to trzeba zastanowić kogo się zatrudnia. I dokładnie wiem jak zmieniły się przepisy dot. przemysłu spożywczego. Zastanawia mnie jakby wyglądał każdy z Was chcący kiedyś ubić spory interes w tyc

Zgadzam się to zdjęcie z joemonstera... koleś nie rób z ludzi debili.