Komentarze użytkownika a308273

To już było. U Greków tylko faceci mogli być aktorami. Grali i białych i czarnych i kobiety i dzieci dowolnej płci jak i konie, psy czy co tam chcecie. Generalnie nie mam nic przeciw, ale w pewnych sytuacjach takie niezgodne z historią czy zdrowym rozsądkiem podmianki efektywnie poprostu kończą się ośmieszeniem dzieła. I już.

Poziom egocentryzmu przebijający Mezosferę i sięgający Termosfery. Ile raz trzeba tłumaczyć, że maseczki nie chronią i nigdy nie miały chronić noszącego, tylko tych, którzy są w pobliżu noszącego? Ile razy trzeba tłumaczyć, że ich rola nie polega na zatrzymaniu 100% wirusa, a na zmniejszeniu jego ilości dalatujacej na większy dystans? Gdzie ślady jakiegokolwiek IQ? To, że w bajkach kościelnych wszystko jest czarno-białe nie znaczy, że życie też jest takie proste. Życie nie jest zero-jedynkowe.

Weźże się człowieku ogarnij. Kto ci powiedział, że maseczki mają zatrzymać wirusa? Przestan pie...ć jak potłuczony. Celem używania maseczek jest spowolnienie wirusa, a nie zatrzymanie go. Tak aby pierwsze "primo" system medyczny nie klęknął pod obciążeniem i po drugie "primo", żeby można było przeprowadzić szczepienia, które mają uodpornić większość populacji. Przeraża mnie fakt, że uznajesz za racjonalny argument fakt, że Orwell w książce Sci-Fi coś napisał. Ale w sumie czego oczekiwać po ugrupowaniu ciągnącym mądrość z kościelnych kazań. Może Enterprise i dr McCoy ci pomogą... Scotty, one to

Scotty, one to beam up... Hmm, chyba nie wyszło. Enterprise do you read me? We have med emergency, psychiatrist urgently needed - one to beam up!

Co ma premier i minister do rzeczy? Ani jeden ani drugi nie jest wiarygodny, tak samo jak wszelakie czarodzieje, kapłany czy biszkopty. Liczą się tylko naukowcy i to uznani wirusolodzy, a nie jakieś oszołomy wyrwane z komórki przy stodole koło jakiegoś kato-uniwerku czy jakiejś innej "uczelni" służącej do ciągnięcia kasy.

Peter Piot, Kizzmekia Corbett, Tom Inglesby, Joshua Sharfstein, Alessandro Sette, Shane Crotty. Są i inni, zapomnij o "naukach" kościelnych i zwróć uwagę na prawdziwą naukę. To nie bogom jakimkolwiek trzeba dziękować za uratowanie życia, a dobrym lekarzom. Często innowatorom. Pomyśl o penicilinie, jej odkrycie przez Fleminga uratowało wielu, wielu ludzi, a nie jakieś czary mary.

Nie przypominam sobie, żeby to robiła? Jakieś źródło, czy tak z d..y imputujesz/szkalujesz kogoś?

Cały czas słyszę głupoli. I co mówią? Nie ma wirusa, woda święcona, mam w d..ie słabszych, jak mają umrzeć niech umierają byle szybciej.

Chyba katola, a nie Polaka.

Prezerwatywa na brodzie też nie chroni...

Do czarownika powinna się udać. Może woda święcona pomoże? I koniecznie egzorcyzmy. A jak w końcu trafi do szpitala to kurację zacząć od lobotomii.

Mózgi impregnowane na wiedzę i tym samym czasie chłoniące czary-mary-nie-do-wiary. Ot i nowoczesna Polska. Dajcie wyncej religii w szkołach bo zbyt mondry synecek nie bydzie chcioł w polu robić i do xyndza nie bydzie mioł szacunecku.

A wystarczyło być człowiekiem, a nie zadufanym dupkiem, który ma gdzieś narażanie innych i nosić maseczkę. Nie byłoby problemu.

Franek, weź się ogarnij osiołku i poczytaj moje posty. Będziesz wiedział czy aby to mój wuc bądź bóg. Zanim napiszesz jakąś bzdurę to chwilę pomyśl, a nie wierzysz w objawienia. A co do tego "mojego" niedoszłego wuca - to on oraz całe to jego pisiorkowate towarzystwo są w 100% odpowiedzialni za to, że ludzie mają mętlik w głowach co do wirusa. Bo robią jedno a mówią drugie. Przez nich stało się to elementem polityki zamiast nauki. Walka z wirusem powinna być ponad podziałami politycznymi. Maseczka jest świetną sprawą, która poprawnie używana mogłaby ograniczyć potrzeby lockdown-ów (w połączeni

.. (w połączeniu z lepszą higieną). Przez nich Ci co chcą ich naśladować robią głupie rzeczy, ci co się im sprzeciwiają robią głupie rzeczy. Nikt od wielu, wielu lat nie doprowadził do tak katastrofalnego stanu zdrowotnego i gospodarczego kraju, a co chyba jeszcze gorsza do otwartej nienawiści pomiędzy rodakami.

Marcoo, wybacz ale piszesz bez sensu. Porównujesz dwa różne środowiska (letnie i jesienne) I wyciągasz z tego wnioski względem trzeciego elementu, którego przydatność jest funkcją warunków w jakich jest użyty i to w dodatku używając negacji logicznej. Twój dowód jest całkowicie pozbawiony naukowej podstawy i oparty na przekonaniu własnym (a więc nijak nie obiektywny)...

Bo nie wpisuje się to w jedynie słuszną narrację jedynie słusznego sojuszu tronu z ołtarzem.