Komentarze użytkownika dedede66

Tylko Twoj. Boa, nie wiesz jak o Tobie marze. Jak Cie obejmuje, delikatnie muskam Twoje wargi, potem powoli schodze jeykiem w kierunku szyi, czuje jak zapach Twoich perfum kokoszanel nr 5 dostaje sie do moich nozdrzy. Zaczynam powoli rozpinac Twoja bluzeczke. Guziczek za guziczkiem. Nagle zrywam ja z Ciebie. Hormony we mnie wra. Rzucam Cie na lozko, zdejmuje spodniczke, a potem powoli biore sie za Twoje koronkowe majteczki i napawam sie widokiem Twojego gniazdka rozkoszy. Zaczynam calowac, ssac i gryzc Twoje sterczace sutki. Schodze nizej i wkladam jezyk gleboko w otchlan Twojej brzoskwinki.

NApawam sie jej smakiem. Potem rozkladam Twoje smukle nogi i wchodze w Ciebie powoli i niespiesznie. Z kazdym ruchem zalewa mnie fala goraca. Czuje wspolne bicie naszych serc gdy tule sie do Twoich piersi. Sugerujesz zmiane. Odwracasz sie. LApie Cie mocno za wlosy, a Ty odchylasz szyje i i przeszywasz mnie spojrzeniem, ktore przenika wprost do moich trzewi. Wchodze. Moje cialo obija sie o Twoje napiete, twarde posladki, zaczerwienione od zacisku moich rak. Jeszcze kilka pchniec, jeszcze chwila. BOOOOOOO....OOOOOOOO.....BOOOOOOOOAAAAAAAA!!!! Plask!

No co? Tubooshowi robie tak samo. Tylko brzoskwinki brak :P

Zdradzisz go!!! Bedziesz ogladala obce penisy!!! Sploniesz w piekle wszetecznico!!!

Ciebie jeszcze nie nadzialem na widelec drogi davidku :D Lucy, ja nie rozumiec co ty miec na mysli?

Zgodzilbym sie z Toba free, choc nie do konca bo to nie wiocha, a pospolite, pier.dolone chamstwo. Poza tym Tobie, ANALNEMU i calej reszcie waszej "paczki" na pewno nie chodzi o to, zeby potepiac takie zachowania.

Nic tu nie jest odbierane nieprawidlowo. Wszyscy, ktorzy Cie tu poznali, poznali rowniez Twoje poglady. Wstawiasz absurdy w wiadomym celu- zeby wysmiac ludzi wierzacych i nie szanujesz tego co ma dla innych wartosc, ktorej Ty nie potrafisz zrozumiec, wiec prosze, nie oszukujmy sie.

Freedom, do ciezkiej kurvy...NIE OSZUKUJMY SIE. Po co to? Co? W Boga wierzysz czy jaki chooj? Nie smiejesz sie z tego, ze ktos sie modli czy chodzi do kosciola? PROSZE CIE.

Prosilem zebysmy sie nie oszukiwali...

Jak pisalem, Twoje wstawki na pewno nie maja na celu potepiania osob, ktore obrazaja ludzi wierzacych, ze o Twoich wypowiedziach i wypowiedziach innych,czesto chamskich, z ktorymi sie zgadzasz nie wspomne. Ale po co ja Ci pisze o oczywistych rzeczach. Serio, szkoda scierac klawiatury.

Poza tym Damian nie zajmuje sie szukaniem takich pierdow po necie bo szkoda by mu bylo na to czasu :P

Nie, zebym goscia bronil choc i tak mnie pewnie zaraz o to posadzicie, ale zapoznaj sie z definicjami slow "morderstwo" i "zabojstwo".

Jurek, sorry, ale to pytanie bylo z dupy. Morderstwo to zabojstwo ze szczegolnym okrucienstwem. O to mi chodzilo i nie koloryzuj.

Ja o pi*zdzie Ty o glizdzie. Wszystko zalezy od okolicznosci. Ja Ci mowie, ze uzyles nieprawidlowego okreslenia, a Ty z jakimis pytaniami z dupy wyskakujesz.

Nie wikipedia, a KK(nieeeee jurku, nie Kosciol Katolicki). To po pierwsze. A po drugie to pisze jeszcze raz. Zapoznaj sie z definicja slowa MORDERSTWO, zobacz gdzie strzeliles byka i zrob z tym co chcesz. Chociaz wydaje mi sie, ze specjalnie uzyles tego okreslenia, zeby wzmocnic przekaz.

Nie wiem jakbym to nazwal kierowany uczuciami. Chociaz patrzac na to bez zbednych emocji to z tego co mi wiadomo zabojca czy tez morderca dziala z zamiarem pozbawienia zycia, aleeeee zgodze sie z Toba, ze gosc siadajacy po pijaku za kierownica jest potencjalnym...zabojca. Uzyles zlego okreslenia, wypomnialem Ci to, a Ty nie wiem dlaczego ciagniesz bez sensu ten temat i kierujesz w moja strone dziwne pytania.

Tak, robi to swiadomie i wie jakie konsekwencje moze przyniesc jego zachowanie. Tu zgodze sie z free, ale morderca kogos takiego nazwac nie mozna. No i to by bylo na tyle.

Jurek, a ktos tak mowi? Ktos z osob wypowiadajacych sie tutaj dal cos takiego do zrozumienia? Wezze sie uspokoj. I "nie ma" piszemy rozdzielnie :)

Rei, uspokoj sie. Pamietam te gadke, wiec freedom, nie wciskaj takiego kitu.