Komentarze użytkownika dedede66

Murin, ty to jestes jednak bystrzacha. Dobrze mu dogadales. Az mu w piety poszlo! Ciesze sie, ze mam takiego fajnego, nowego przyjaciela na wiochapeel. Razem mozemy wiele osiagnac.

Nie, nie odtracaj mnie przyjacielu. W koncu jestesmy znajomymi na wiochapeel. To cos znaczy :(

Ty, hamuj kur.wa, ciulu jeden. Jak sie wyrazasz o moim kumplu? Sklej japsko, bo bede ci musial je obic.

Jak sie do ojca zwracasz?!

Prawdziwa popularnosc przynioslo mu struganie glupa i robienie z siebie pierwszego pedala RP. Sapkowski takich rzeczy nie musial robic, a jest ropoznawalny za granica na rowni z Walesa, czy innym Chopinem.

A mi sie wydaje, ze jemu po prostu hajs sie nie zgadza, wiec lata po tefauenach i przyjeciach dla celebrytow. A Sapkowski na szczescie nie musi robic z siebie durnia, bo jest powaznym autorem, a nie popierdolka "prawdziwie popularna" w kregu swojej rodziny.

Traca burakiem, bo? Bo nie znam zadnego dziela tego pana? A posiadam taki obowiazek? Co on, Sienkiewicz? Nie znam i raczej znac nie mam zamiaru, bo skoro autor promuje sie w ten sposob, to raczej nie ma nic ciekawego do przekazania. Takie zachowania, to po prostu dno. Pewnie niedlugo w celu promocji swojej nowej ksiazki wystapi w "Gwiazdy skacza na beton". A co do ludzi mowiacych o Sapkowskim, to nie slyszalem, zeby cos wspominali o grze, ale niech Ci bedzie, ze wiesz lepiej :) Swoja droga, to dziwi mnie, ze bronisz bezkrytycznie kazdego pedziucha, ktory wlozy teczowe wdzianko.

Nie przeczytam, bo tak samo nie przeczytalbym ksiazki Mroczka, czy innego Maseraka albo Ibisza. To ten sam poziom albo i nawet nizszy. Niech Ci bedzie, ze wiesz lepiej i obcokrajowcy znaja "Wiedzmina", bo w gre trachali. No wisz lepiej, ok. Co ja tam moge wiedziec o zdaniu obcokrajowcow?! Jak w ogole smie?! Wiecej obiektywizmu zycze na przyszlosc, bo stojac po stronie kazdej rafalali, czy innego debila stajesz sie tym samym, co lysy pseudonarododwiec, co hymnu nie zna i kazdy pseudolewicowiec, co by kazdemu na wszystko pozwolil, bezmyslnie i bezkrytycznie.

Jak sie mysli w sposob skrajny, to sie wszystko bedzie czlowiekowi kojarzyc z tecza i jednorozcami, ktore wbijaja swoje rogi w anusy napalonych karlow :) Pisze o Twoim braku obiektywizmu, bo obstajesz za kazdym objawem takiego typowego glupawego lewactwa, ktorym kazdy normalny czlowiek albo by pogardzil, albo wysmial. Bo sorry, ale czlowiek wychwalajacy sie przed kamerami, ze lubi miec chu*ja w dupie czyms takim jest. O innych wykolejencach, ktorych zawziecie bronisz nie wspomne. A Ty sie david nie podlizuj, bo i tak nie poruchasz :D

Niestety czlowiek rowniez swoim zachowaniem daje obraz swojej osoby, nie tylko tym, co tworzy, a jak widze idiote, to nie bede marnowal na niego czasu. Nic nie mam do takiego Raczka jako krytyka filmowego, mimo, ze jest jaki jest, bo koles nie struga debila z teczowym kukuryku na pustym lbie. A jak lubisz ksiazki wskazujace na pedofilskie sklonnosci autorow, to juz twoja brocha. Nie wnikam w to, co ci siedzi w glowie.

O polskiej historii pamietasz, ale o pielegnowaniu ojczystego jezyka zapominasz?

Witaj klonie. Widze, ze ci ranga skoczyla. To sie chwali. Bedziesz tu, tak se kurde mysle, ze kims.

Tylko rozmiar miseczki macie podobny.

Jak trzeba, to sie i wanknie, ludzka rzecz. Ty nigdy sobie nie wankowalas? Albo ferdkowi?

Moj piesek umarl w Boze Narodzenie, ze starosci. To niesmieszne.

Bardzo dobrze. Niech sie stara. Mlody jeszcze jest. Ja ostatnio i tak poswiecam czas na wsi swojemu nowemu przyjacielowi, murinowi. Kojarzysz go moze? Taki wdeche ziom. Wrzuca fajne obrazki.

Fajny absurd moj nowy przyjacielu z wiochy. Plus. To absurd murina, niedawno zostal moim znajomym na wiochapeel. Bardzo fajne rzeczy wrzuca. Lubie go.

Rzeczywiscie, troche mu zazdroszcze, bo niezly z niego wariat. Kiedys na przyklad jechalismy razem autobusem do posredniaka. I on normalnie nie skasowal biletu. Ja mu mowie: "Ale z ciebie hardkor, murinie." A on mi odpowiada: "Po co mam kasowac jak i tak nie sprawdzo. A jak sprawdzo, to spier.dole." Ja bym tak nie umial, ale murin, to jest jednak gosc i nie da se w kasze dmuchac.

A Ty jestes taki niemejnstrimowy, ze nie przeczytales mimo, ze skomentowales?

Bylem dzisiaj u fryzjera. Mialem dla niego przygotowana dyche, a dalem mu 9.80 i nie zauwazyl. Mialem ubaw.