Komentarze użytkownika Justyna0810

wiosenka tak samo jak ja Twoje. Spuść powietrze bo Ci żyłka pęknie. Trochę wyrozumiałości za kierownicą nie zaszkodzi

Banda debili, dosłownie gówno zamiast mózgu. Nie zasługują żeby pracować gdziekolwiek, a jak ktoś napisał,prawdopodbnie ci popaprańcy są z zawodówki na praktykach

Ciekawe...Jak pstrykacie fotkę komuś kto krzywo stanął to nie kwapicie się z zasłonięciem rejestracji, i wręcz podżegacie do napiętnowania tekstami typu" przebić mu opony, porysować auto" a tutaj już rejestracja zasłonięta.

@Nick-T_00 nie gorączkuj się tak bo kierowcy autobusów nie są święci. Owszem, większość zachowuje się normalnie, puszcza kierunek, patrzy w lusterka i zachowuje ostrożność, a nie którzy mają gdzieś i w momencie w którym włączają kierunek natychmiastowo ruszają z miejsca, i nie raz i nie dwa mało co a miałabym skasowany bok bo robił taki manewr na mojej wysokości. Ale nie wkładajmy wszystkich do jednego wora bo kierowca kierowcy nie równy, nie ważne czym jeździ.

@Nick-T_00 musisz mieć cholernie nudne życie że zawsze pamiętasz i przytaczasz wszystkie moje komentarza za każdym razem. Pozwolisz że przytoczę Twój: napisałeś że rzucam się i obrażam każdego kto ma inne zdanie niż ty, a co Ty zrobiłeś? Zwyzywałeś autora postów od buraków i chamów bo napisał prawdę, gdyż takie sytuacje jakie opisał występują często. W swoim poście obraziłeś również mnie. Polecam Ci maść na ból dupy bo ewidentnie masz jakiś problem.

@Expert, ale sam pomyśl, jedziesz, widzisz autobus na przystanku, nie włącza kierunkowskazu, nie widać żeby wyjeżdżał więc jedziesz, i nagle ów autobus wykonuje manewr a ty zatrzymasz się bo jesteś w połowie jego długości ryzykując pewną kolizję?

Wiesz, jak się jeździ dużo, to bywa różnie. I widzisz, przytaczasz zdania wyrwane z kontekstu żeby zrobić z siebie eksperta, a mnie zdyskredytować. Ci*a z Ciebie a nie facet wiesz? Zaprzeczasz też często sam sobie, obrzucając mnie błotem za jazdę 120, i obrażanie innych, a sam to robisz, i sam jeździsz ponad 100 skoro "potem zwalniasz do przepisowych 90". Skoro uważasz że tylko 90 jest prędkością przepisową to gdzie ty jeździsz? Na odcinki 10km czy dalej? Proszę, zgrywaj eksperta bo to Twoja jedyna radość życia. Twoje ciągłe przytyki w moją stronę są żałosne, tak jak Twoja osoba.

Po 1. Jakim chodniku? Po 2. Czy zawsze w takich historiach musi być wózek? Po 3. Wystarczyłby kartka za szybą z odpowiednim komentarzem a nie zdjęcie na portal i jeszcze imbecylu nie zakryłeś numerów. Mam nadzieje że to Ty za to dostaniesz po dupie. A do rzucających tekstami typu "rysować takim auto" idźcie się leczyć, bo to że ktoś źle postawił auto nie oznacza że ma inwestować kilka stówek, albo tysięcy w nowy lakier.

Cóż, jeśli jedziesz 100 a ktoś chce jechać 110-120 to jeśli - podkreślam-jeśli jest możliwość zjechania by zrobić więcej miejsca i by pojazd wyprzedzający miał lepszą widoczność to dlaczego nie? A co jeśli ktoś jedzie przepisowe dajmy 90 a ktoś zamula 60? Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, trochę uprzejmości na drodze nie zaszkodzi, uwierz.

Polecam czytanie ze zrozumieniem. GDZIE wspomniałam coś o LEWYM pasie? Widać chyba tylko po mieście jeździsz

Owszem, prędkość 110 - 120 na dobrej, szerokiej drodze, z pobocze, uważam za normalną, i niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto tak czasami nie jeździ. Jak jedziesz te przepisowe 90 to serio musisz być takim ciulem i bawić się w strażnika Texasu i nie możesz ustapić albo troszkę zjechać by miał lepszą widoczność? Nie mówię żeby się zatrzymywać ani zjeżdżać po przystankach ludzie... Nie możesz przeżyć że ktoś jedzie szybciej? Rozumiem ze jak jedzie przed Tobą autobus 80/h to też nie wyprzedzasz bo być przekroczył te 110 tak?

Twoje czytanie ze zrozumieniem ma się wręcz FATALNIE. Ale u Ciebie to nic nowego, ty na prawdę nie jeździsz nigdzie dalej niż do marketu i nie wiesz o jakie pobocze mi chodzi? Idź w cholere... Ja widząc że ktoś chce wyprzedzić a nawet jadę tą 100 to zjeżdżam na bok jeśli POWTARZAM: MAM MOŻLIWOŚĆ.

Chamstwem wykazałeś się w powyższym poście. Jak zaczniesz jeździć samochodem dalej niż na 5km odcinki to zmienisz swoje zdanie. Jazda samochodem to nie wiedza teoretyczna, chłopie, ja nie wiem o jakich poboczach ty myślisz... Gadasz takie głupoty że mi ręce opadają. Bądź chamem jedź 60 km i nie zjeżdżaj ale nie mów mi jak ja mam robić. I kto mówi ze wyprzedzający musi mieć 150? Otwórz swój umysł ograniczony człowieku bo są przeróżne sytuacje na drogach...

Tak, bo WSZYSCY jadą równe 90,czy 70 przy ograniczeniach. Zgrywajcie świętych żeby się dowartościować. Osoby wyprzedzające nie muszą mieć od razu 150 na liczniku, ale samo słowo "wyprzedzanie" kojarzy się Wam z piratem drogowym.

@Nic-T_00 I kto tu nie robi przytyków...

Do "przepisowych", czyli rozumiem że grzałeś ponad 100 a kilka postów wyżej zgrywasz świętoszka.

Autorowi proponuję jechać wolniej ( 100 z dziećmi na tylnym siedzeniu po polskich drogach -brawo) i zjechać maksymalnie na prawą stronę lub na pobocze jeśli jest taka możliwość to nie będzie miał problemu, ale widać wykazaniem się kulturą jazdy jest za trudnym zadaniem.

no93 widać że niedzielny kierowca z Ciebie. Auto na poboczu nie wyskakuje Ci nagle, chyba widzisz czy masz możliwość zjechać na pobocze czy też nie.Jak jedziesz trasą i masz pobocze, nie bądź chamem i zjedź na nie jak masz możliwość, a nie zgrywasz Pana szos

Morał jest też taki że jak WIDZISZ że ktoś chce Cię wyprzedzić to nie bądź chamem, tylko zjedź maksymalnie na prawą stronę żeby miał lepszą widoczność albo na pobocze jeśli jest a nie zgrywasz cwaniaka za 5 gr

....Nie wiem co powiedzieć...bardzo mocny film, ja nie wiem gdzie taki śmieć ma sumienie